Tuziny policjantów, niektórzy uzbrojeni w broń, poszukują na północy Francji tajemniczego kotowatego zwierzęcia. Operacja rozpoczęła się w środę 9 sierpnia w pobliżu Boulogne-sur-Mer po tym, jak kilkoro spanikowanych ludzi wszczęło alarm po zauważeniu na popularnej plaży "pantery" długości 1,2 metra. Na poszukiwania wysłano 80 funkcjonariuszy i policyjne helikoptery, sama plaża została zamknięta, niczego jednak nie znaleziono.

Turyści z Belgii i okoliczni mieszkańcy donosili o obserwacjach czarnego zwierzęcia w piątek, zaś w niedzielę widzieli je na polu przechodzący w pobliżu ludzie. Policjantom udało się dojrzeć zwierzę przez lornetki.

"To czarny lub ciemny kociak, o krótkim futrze, niezbyt duży lecz dość długi. Nie jest to pantera. Jest to duży kot o długości mniej niż jednego metra", powiedział jeden z funkcjonariuszy. Dodał, że nie zaleca się wchodzenia do lasów celem zabicia lub złapania zwierzęcia.

Typ i gatunek wielkiego kota nie są znane. Żaden cyrk nie zgłaszał zaginięcia jakiegokolwiek ze zwierząt.

Obserwacje przypominają podobne zwierzę widziane w rejonie Touquet w 1986 roku, wtedy również nie udało się go schwytać mimo wysiłków 50 funkcjonariuszy i użycia helikoptera.

AFP, 14 sierpień 2006
Tłumaczenie: Ivellios