Coś takie nijakie to zdjęcie....ostatnio jest moda na "fajki" hominidów...małpo - skunksów jest w tym gronie najwięcej.
Pewna osoba z cryptomundo zasugerowała, że mógł to byc szympans...czemu nie...wkońcu, kilka lat temu, na również słynnych zdjęciach przedstawiających hominida z Florydy, był w rzeczywistości samiec orangutana.

Widzieliście filmiki w internecie pisze że to bigfoot a mam książke i jest tam klatak z tego filmu pisze ze to Yeti a bigfoot to ci onnego. Chodzi o ten co ucieka do lasu

Czyli słynna Patty.
W filmie Pattersona, wdzimy Bigfoota, a nie Yeti.

BIGFOOT I YETI TO OCZYWIŚCIE NIE TO SAMO, WBREW TEMU, CO NIEKTÓRZY ,,MĄDRZY'' sądzą. Ale gdzie nie spojrzeć, te dwie kryptydy są notorycznie mieszane za sobą, a jeśli ktoś napisze ,,Bigfoot i Yeti'', jest zaraz wyśmiewany, że to ,,to samo''. To jest na prawdę denerwujące...............

Cóż....z kryptozoologicznego punktu widzenia i Yeti i BF wyglądają tak samo...
Z innego punktu widzenia, wszystkim wydaje sie, że Yeti jest biały, a BF brązowy.
Zresztą ja zauważyłem, że coraz mniej popełnianych jest takich błędów.
CORAZ MNIEJ...

A jakiego właściwie koloru jest yeti? Zawsze mi się wydawało że jest biały, ale to moze tylko taki stereotyp (może to nie jest najwłaściwsze słowo) ?

Większości ludzi wydaje się, że Yeti jest biały, bo "mieszka" w zaśnieżonych górach. Ale z tego co ja wiem jest w różnych odcieniach brązu - jak BF. Gdzieś czytałem że Yeti jest czczony przez tybetańskich joginów, i wg ich legend był jeden pierwszy Yeti (mają podobno nawet jego ręke!) a ten co widuje się go teraz, jest jego potomkiem (tzn. jednym z jego potomków).

Chodzi o ta łapę niedźwiedzia?

Nie wiem, dawno to czytałem w jakiejś grubej książce ze szkolnej biblioteki. Ale było zdjęcie takiej ludzkiej ręki, nieźle owłosionej brązowo/siwym futrem w drewnianej szkatułce. Jak dla mnie standard, czyli pic_na_wode_fotomontarz.

Znalazłem interesujący wywiad na cryptomundo.com na temat hominidów i w tym wywiadzie była rzecz która mnie najbardziej zainteresowała.
A mianowicie:
" British scientists have found what they believed to be a yeti hair and that the scientists in the Natural History Museum in London couldn’t identify it as any known animal".

Więcej na :
http://www.cryptomundo.com/bigfoot-report/meldrum-npr/

,,Brytyjscy naukowcy znależli włosy, które wg nich mogą należeć do Yeti, naukowcom z Londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej nie udało się ich zidentyfikować, jako włosów jakiego kolwiek znanego gatunku.''

Z tego co wiem, to wcale nie pierwszy taki przypadek, zarówno jeśli chodzi o Yeti jak i o WS. Ale rzeczywiście bardzo ciekawe, jak będę miał czas to poczytam.

Ciekawe znalezisko...
Starożytny manuskrypt z "Patty" ??
http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-ne ... a-1350-ad/

Oczywiście nie bierzcie dosłownie, że mowa tu o patty...

Kolejny Yeti, prosto z Japonii .
http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/skoda-yeti/

Ciekawe co ma wspólnego z Yeti : P

To w Japonii...więc powinno go raczej nazwać Hibagon.......

Mój błąd...ta Skoda...to znaczy Yeti, jest z Chin, a nie z Japonii...czyli w gre może wchodzić YEREN .

Tak, ale ta informacja bardziej do tematu "Kryptydy w popkulturze" . Tak nawiasem, to przecież Chiny okupują Tybet, a w nim i w Nepalu ma występować yeti tak więc nazwa jest uzasadniona .

Ten nius celowo tu umieściłem, by poprostu było zabawniej .
Wkońcu to jest niepodważalny dowód, że Yeti istnieje....na czterech kółkach, ale istnieje .

Żeby chociaż kolor się zgadzał

Na poprawe humoru, macie tu link, do małej kolekcjii śmiesznych rysunków i karykatur, związanych z hominidami i pewnym azjatą, którego nie jeden znawca kryptozoologii, by rozszarpał.
http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-ne ... -vu-davis/

Bardzo ciekawe....ktoś dostrzegł, że WS ze słynnego filmu Pattersona niesie w łapie....kij!
To nie byłoby nic niezwykłego, gdyby te zwierzęta używały narzędzi, ale czyżbyśmy mieli coś prawie jak namacalny dowód??:
http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/bigfoot-with-a-stick/

A g... prawda. Ja żadnego kija nie widzę, choć codziennie oglądam ten filmik. Sensacji szukają i tyle. (Btw. skąd oni mają kadr z tego filmu w kolorze?!?)

Ten film nie był w orginale w kolorze? Jeśli nie, to pewnie koloryzowany.

Chupas, naprawdę nie wiem, gdzie znalazłeś ten film nie-w kolorze, bo orginał tego filmu jest w kolorze i powie Ci to każdy, kto ten film widział. Kolory są może dość niewyraźne, ale ten film, gdziekolwiek byś nie szukał, zawsze jest w kolorze.

Popieram Chupasa....kolejna głupota związana z tym filmem...to bodajże jest domysł numer 17(?)....ja tam żadnego patyka nie widze....tak samo jak drugiego kamerzyste, drugą WS i jakąś osobe przpyadkiem złapaną w kardze(to są jedne z wielu innych rzeczy wypatrzonych w tym filmie....oczywiście zostały one obalone).

Słuchajcie, chodziło mi o to, że przecież nawet jeśli orginał tego filmu nie był w kolorze, to wersja kolorowa jest ogólnie dostępna.
Jak dla mnie ten ,,niesiony kij" to po prostu leży gdzieś w oddali, to wyraźnie widać......że to naciągane po prostu........

Dajcie linka do wersji w kolorze bo ja mam tylko taką jak z kina niemego

Proszę bardzo: http://www.unexplained-mysteries.com/gallery/displayimage.php?album=32&pos=0
Niestety strasznie się zacina i nie jest ustabilizowany, trzeba włączyć parę razy, to za którymś będzie dobrze widać (kolory widac wyrażnie od razu).

Coś słaba jakość :/ Ja mam czarno białe, ale działa płynnie i jest ustabilizowane.

Dla bardziej dociekliwych, proponuje zobaczenie "klatka po klatce" słynnego filmu Pattersona.
http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/davis-pgf/