KryptoZoo
Butański skalp yeti - kolejny dowód na istnienie wielkiej himalajskiej małpy
Dodano: 2008-06-26 17:07:16
Yeti, osławiona małpa zamieszkująca jakoby mroźne Himalaje u podstawy najwyższych gór, gdzieś gdzie rododendrony skręcają swoje liście wciąż przechadza się olbrzym o stożkowatym ciemieniu. Mimo zaciekle zwalczanych pogłosek o wielkiej małpie z Nepalu naukowy świat coraz mocniej puka do zamkniętych granic poznania. Czy yeti kiedyś stanie na czele listy zagrożonych gatunków, czy stanie się najsławniejszym ze zwierzęcych gatunków, a nie tylko marnym mitem?



Rysowniczka przyrody - Polyanna Pickering obejrzała na początku miesiąca czerwca 2008 roku prawie stuletni skalp yeti w odległym klasztorze w Himalajach. Co najmniej jeden ekspert wierzy, że to mogłoby być najważniejszym dowodem na istnienie olbrzymiej człekokształtnej małpy, która nie jest tylko wynikiem zwykłego folkloru. Pani Pickering zbierała materiały do nowej wystawy w odległym regionie himalajskiego Butanu kiedy natrafiła się wyśmienitą okazję. Pickering powiedziała: "Dowiedziałam się że tutaj Migoi jest lokalną nazwą yeti. Skalp który zobaczyłam, był większy od wszystkiego co kiedykolwiek widziałam, człowieka czy małpy. Miał kępki czerwonawo - czarnego futra i był uważany za świętą relikwię."  Został znaleziony w pomieszczeniu klasztoru zamkniętego dla gości.

Jedynym mieszkańcem tego klasztoru był mnich-dozorca, który bardzo się ucieszył kiedy dowiedział się, że  P. Pickering była angielką, a ponieważ był ogromnym fanem Davida Beckhama zaprowadził ich do tajemniczej komnaty.
Fotografia jest zakazana we wszystkich takich klasztorach ale pani Pickering, była w stanie, by zrobić wstępny szkic skalpu.

Stworzyła też pełny szkic stworzenia, oparty na opisach sporządzonych przez naocznych świadków.

"Byłam zdumiona kiedy oni powiedzieli mi o regularnym widywaniu yeti..." - powiedziała.

"Ich opisy zawierały tak wiele szczegółów, że skończyłam szybko rysunek z ich ogromną pomocą, usiedliśmy razem a oni tłumaczyli mi co mam w nim jeszcze poprawić".

Jonathan Downes, dyrektor centrum Fortean Zoology, który zajmuje się badaniem tajemniczych zwierząt, powiedział: "Jeśli to jest istotnie prawdziwe, to jest najważniejsze zoologiczne odkrycie od 70 lat. To jest potencjalnie niesamowite. Jeśli ten skalp jest autentyczny a kość jest do niego nadal przytwierdzona, to prawdopodobnie to będzie najważniejszy fakt autentyczności skalpu"- Dodał.


Szkic tajemniczego yeti sporządzony przez Polyannę Pickering


Jonathan Downes powiedział, że odkrycie było unikalne, ponieważ skalp był jeszcze przymocowany do kości ciemieniowej.  "Inne skalpy yeti, które zostały znalezione wcześniej były niepewne, ale to jest jedyny skalp z kością przymocowaną do niego. Inne skalpy prócz tego znalezionego przez Daily Mail w 1954 roku, były sztuczne.
"Całkiem sporo buddyjskich mnichów stroi się w przebrania Yeti na cześć ich religijnych uroczystości i odkrywcy zapewne pomylili religijny strój jako skalpy Yeti." Być może yeti jest jakimś rodzajem boga buddyjskich mnichów.

Badacze sądzą, jeśli yeti istnieje to jest prawdopodobnym potomkiem olbrzymiej małpy, która żyła w India i Chinach około pół miliona lat temu.

Szkice Pani Pickering tworzą część jej nowej wystawy  - Land Dragon Thunder. Nazwa pochodzi od regionu w którym angielka prowadziła swoje poszukiwania. Polyanna Pickering przekształciła swoją galerię we wsi Derbyshire Oaker na wygląd himalajskich świątyń a jej oficjalne otwarcie odbyło się w sobotę 14 czerwca b.r.

Opracował: Caniche
Źródło: Yeti 'photo-fit' shows 'potentially explosive' evidence of elusive mountain beast By Richard Holt. Last Updated: 12:15PM BST 03/06/2008. Telegraph.co.uk