Powtórka z rozrywki...
Oto fragment....czegoś(czego ?...na samym końcu się dowiecie).
Waszym zadaniem jest odgadnięcie o jakiego stwora tu chodzi.
Powodzenia
Pamiętajcie o "hajdach"
A teraz pora na wyżej wymieniony fragment:
"Czy krokodyla chwycisz na wędke
lub sznurem wyciągniesz mu język,
Czy pobawisz się z nim jak z wróblem,
czy zwiążesz go dla swych córek ?
Czy towarzysze go sprzedadzą,
podzielą go między kupców ?
Odważ się nań ręke włożyć,
pamiętaj, nie wrócisz do walki.
Zawiedzie twoje nadzieje,
bo już sam widok przeraża.
Kto się odważy go dotknąć bezkarnie ? -
Nikt zgoła pod całym niebie.
Czy otworzy mu paszcze podwoje ? -
strasznie jest spojrzeć mu w zęby.
Grzbiet ma jak płyty u tarczy,
spokojne, jakby pieczęcią.
Części ciała zwarte,
jakby ulane, nieporuszone.
Gdy wstaje, mocni drżą ze strachu
i przerażeni tracą przytomność.
Dla niego żelazo - to plewy,
brąz - niby drzewo zbutwiałe.
Nie płoszy go strzała z łuku,
kamień z procy jest źdźbłem dla niego.
Głębie wód wzburzy jak kocioł,
na wrzątek je zdoła przemienić.
Za nim smuga się świeci na wodzie,
topiel podobna do siwizny.
Nie ma mu równego na ziemi,
uczyniono go niustraszonym "
Ostatnie zdanie, sobie daruje, bo to by było za proste

.
[you] liczę na ciebie

.