Było o mapie Świata teraz o mapie Polski. Jak byście podzielili nasz kraj? Ja stworzyłbym jakieś 20 może 21 województw różniących się od obecnych. Zwiększyłbym liczbe powiatów i gmin (przeciętna polska gmina jest ponad 10 razy większa od francuskiej!). Mogę opisać na prośbę zainteresowanych dokładniej jakbym Polskę porozdzielał. A Wy cobyście zmienili?

A po co tyle wojowództw? Po za tym wiesz ile byłoby z tym zachodu(organizacja itd...)

Nowe województwa, nowe państwa....echhh...coś ci się Nikifoor nudzi...
Ja bym nic nie zmieniał i .

Ja bym przywrócił te czterdzieści kilka województw...

Za małe by były.

Po co przywracać dobrze jest .

patrzac no organizacje i gospodarke państwa ? nie nie jest ;p

Jak ja będe premierem to Kaliszacy dostaną swoje województwo!! Głosujcie na moją partie! Nazywa się "Mój nikifoor".

Województwa zostawić w spokoju, gminy również - scalać natomiast powiaty. Nie powinny być mniejsze niż 300 tysięcy ludności, wtedy miałyby sens. Obecnie większość ma pieniądze akurat wystarczające na administrację...

Ty tak piszesz bo mieszkasz w Opolu. A jakbyś mieszkał w Nowej Soli której powiat ma niespełna 100 mieszkańców a tuż obok Zielona Góra to byś inaczej śpiewał.

Może coś w tym jest...

Napewno. Województwa byś zostawił w spokoju bo Opolskie z Lubuskim poszłyby pewnie na pierwszy ogień.

Niekoniecznie bym zostawił - i tak pracuję we Wrocławiu więc samo województwo aż tak mnie nie interesuje. Ale powiaty to inna sprawa - u nas są na przykład dwa - ziemski i miejski. Dla mnie bezsens.