Pawel napisał(a):
Jaja sobie robisz?... Tak pozatym to gdzie ty znalazłeś "cmentarz przy wrzosowisku"? Proszę lepiej się przedstawić bo uważam że robisz sobie kpiny z nas... kolejne dziecko neostrady?
Pawel, jestem z Ciebie dumny ^^
A teraz czego potrzebujesz:
- telefon z aparatem MAX 1,3Mpix (i tak nic nie znajdziesz, a przynajmniej wrzucisz na paranormalium rozpixelowane fotki upierając sie, że jest tam czarny pies. Klucz w tym, żeby upierać się bardzo mocno, to zawsze znajdziesz grupę zwolenników)
- coś do żarcia, picia (będziesz tam przecież siedział dość długo, a nudno będzie jak jasna cholera, a coś trzeba jeść)
- kumpli (no co, sam będziesz tak żarł?)
- jak kumpli to nie oszukujmy się, no przecież, że pół litra... Wspomniany trunek znacznie przyspieszy pojawienie się ewentualnego ducha/czarnego psa
- Jakiś śpiwór/kocyk (chyba nie sądzisz, że po szaleńczej pogoni na czworakach za czarnym psem będziesz w stanie wrócić do domu?)
- wodę. Dużo. (a to na rano)
Tak zaopatrzony możesz bez żadnych obaw wyruszyć na poszukiwania czarnych psów/duchów/czegokolwiek. Czekamy na trofea~! Niech mocz będzie z tobą!