KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Pomórnik
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=20
Strona 3 z 4

Autor:  nikifoor [ 07 Cze 2006, 14:21 ]
Temat postu:  Pomórnik

a skad wiesz że nie było spotkań?

Autor:  Ivellios [ 08 Cze 2006, 18:44 ]
Temat postu:  Pomórnik

"Pawel" napisał(a):
Nie bylo spotkan=ich nie ma
To, że nie było spotkań z nimi, nie oznacza wcale, że "ich nie ma".

Autor:  shi_ra [ 08 Cze 2006, 21:16 ]
Temat postu:  Pomórnik

Dokładnie tak. A skoro zobaczyć to uwierzyć to czy wierzysz w fale radiowe, neutrina o kwarkach i reszcie menażerii cząstek elementarnych nie wspominając? Na przykład.

Autor:  Gacopierz [ 09 Cze 2006, 15:10 ]
Temat postu:  Pomórnik

Założę się też, że nie znajdzie się tu osoba która widziała żywego Turkucia Podjadka :P
A on istnieje i kryptydą nie jest.

Autor:  Papuga [ 09 Cze 2006, 18:14 ]
Temat postu:  Pomórnik

Ja widziałem, i to wiele.
Fajnie je się zabija, jak mu się morde odkroji, to jeszcze sie wierzga popapraniec mały :P

Autor:  Kiedrzu [ 10 Cze 2006, 06:43 ]
Temat postu:  Pomórnik

Turkucia Podjadka , ja też widziałem.....bardzo fajny owad z charakterystycznymi "krecimi" łapkami...

Autor:  Gacopierz [ 10 Cze 2006, 10:21 ]
Temat postu:  Pomórnik

No no, zaskoczony jestem.
(Papuga ty potworze!)

Ten owad leży u mnie w słoiku na honorowym miejscu! ... z tyłkiem odgryzionym przez żabę...

Autor:  nikifoor [ 10 Cze 2006, 11:02 ]
Temat postu:  Pomórnik

Gacopierz Ty to masz fajnie. U mnie w okolicy pełno lasów a ze świecą szukać choćby jakiegoś ciekawego owada.

Autor:  Gacopierz [ 11 Cze 2006, 07:15 ]
Temat postu:  Pomórnik

Może za mało szukasz? A nuż na jakiś nowy gatunek się natkniesz?

Autor:  nikifoor [ 11 Cze 2006, 08:58 ]
Temat postu:  Pomórnik

na nowy to raczej nie bardziej na nowy dla nauki :)

Autor:  lilium [ 16 Cze 2006, 06:26 ]
Temat postu:  Pomórnik

A może ktoś robił badania genetyczne(klonowanie bla bla bla ) i wyszedl pomórnik? Jakaśbroń biologiczna? Ludzie ja mieszkam na pomożu!!!! :evil: :o

Autor:  Ivellios [ 16 Cze 2006, 15:39 ]
Temat postu:  Pomórnik

O genetyce już było parę stron temu... :|

Autor:  Dejwid19 [ 21 Cze 2006, 12:44 ]
Temat postu:  Pomórnik

Z tym pomornikiem to raz sie pojawia a raz ucicha sprawa....Chociaz zdjecia tych mijesc co zrobili ci "Łowcy Kryptyd" wygaladaja ciekawie.I moga byc miejscem zamieszkania jakiegos zwierzecia(stworzenia).Mogl by wrescie ktos przedtsawic jakis ciekawy dowod.Tu gdzie ja mieszkam to raczej nie ma niezwyklych zwierzat.Kilka osob widzialo w parku dzika.chociaz to jest taki park co bardziej przypomina las.AAA no i jest moj sasiad!Wali od niego jak od chupy!taki jakis mocz z siarka(no zapach siarki moze byc bo pija codziennie te super tanie winka)straszy ludzi wygladem.Mogl by fakt przyjechac i to opisac.A tak pozatym to ostatnimi czasy to cos ucichlo o tej calej chupakabrze.... :?

Autor:  Ivellios [ 21 Cze 2006, 14:40 ]
Temat postu:  Pomórnik

Wcale nic nie ucichło ;) Po prostu dociera mniej informacji o tego typu stworach.

Autor:  Cyndre [ 15 Lip 2006, 13:23 ]
Temat postu:  Pomórnik

Chupacabra jest bardziej tajemnicza od tego pomornika, choc ten też mnie intryguje. łatwiej go jednak podrobić. Wystarczą dwa narzędzia jedno to odcisk łapy np wyrzeźbiony w drewnie. Drugie narzedzie to jakiś pręt z wbudowanymi pazurami, do zabijania zwierzątek. Chupa wysysa calutką krew, a tutaj to coś po prostu zabija zwierzeta, myśle, że to jakaś bujda. Do tego dlaczego mialoby sie pojawic tylko tam, moze wszedzie indziej zywi sie dzikimi zwierzetami a tutaj znalazł sobie chodowle królików i skozystał :P

Autor:  SWAT [ 15 Lip 2006, 23:16 ]
Temat postu:  Pomórnik

Dla mnie to duży, przerośnięty kot lub pies nauczony polować na zwierzeta domowe nocą.

P.S Chciałbym się z wszystkimi przywitać!

Autor:  Papuga [ 17 Lip 2006, 06:16 ]
Temat postu:  Pomórnik

Na początku wierzyłem w to bardzo, obecnie przestaję, m.in dlatego że pisał o tym Fuckt. A im wierzyć nie mozna.

Autor:  SWAT [ 17 Lip 2006, 13:11 ]
Temat postu:  Pomórnik

Nie wiem kto oglada NDW, ale za tydzień będzie coś o Czupakabrze i katastrofie UFO z pod Warszawy. Czyżby Pomórnik z Warszawy?? :mrgreen:

Autor:  Gacopierz [ 17 Lip 2006, 13:40 ]
Temat postu:  Pomórnik

W ostatnim biuletynie na paranormalium, wyjaśniono fenomen chupacabr.

P.S. Pomórnik Z Warszawy!? O Boże! Bardzo ucierpią tamtejsze hodowle kaczek na wiejskiej :P

[size=9px][ Dodano: 2006-07-17, 15:41 ][/size]
P.S 2 Wiem, te dowcipy robią się już nudne :P:P:P

Autor:  Ivellios [ 17 Lip 2006, 15:52 ]
Temat postu:  Pomórnik

"Papuga" napisał(a):
Na początku wierzyłem w to bardzo, obecnie przestaję, m.in dlatego że pisał o tym Fuckt. A im wierzyć nie mozna.
Skoro Fuckt napisał, że prezydentem został Lech Kaczyński, to to też bezedura :P

Tak się składa, że o stworzeniu z Pomorza Zachodniego informacje podawały także inne media, między innymi TVN, Kurier TVP3, były nawet wzmianki w "Gazecie Wyborczej" i obszerne artykuły w prasie lokalnej.

Autor:  Kiedrzu [ 17 Lip 2006, 16:38 ]
Temat postu:  Pomórnik

Niedawno w biuletynie mowa była, że owa polska chupacabra, była rosomakiem.
Takie były wyniki badań.
Więc postanowiłem, o tych wynikach napisać na forum myśliwskim oraz na 2 przrodniczych.
Chciałem zobaczyć jak podchodzą do tych wyników, no bo wychodzi na to, że rosomak "wraca" do fauny Polski po wielu, wielu latach.
No cóż....na myśliwskim forum stwierdzono, że sobie żarty robie, a na przyrodniczych, zainteresowali się sprawą, ale to, że CBUFOiZA prowadziła badania nie przypadło im do gustu.....
Ponoć ich badania i wysyłanie próbek do helwetów to tylko ich wymysł...
Ponoć Poznańska akademia czegoś tam(bo tam też były prowadzone badania próbek DNA, a nie pamiętam jak się ta akademia dokładnie nazywała), zaprzecza, że CBUFOiZA wysałało do nich jakiekolwiek próbki :| .

Autor:  Ivellios [ 17 Lip 2006, 20:03 ]
Temat postu:  Pomórnik

Teraz to już nie wiadomo, komu wierzyć :|
Musiałby się autor artykułu wypowiedzieć

Autor:  Rads0n [ 17 Lip 2006, 22:33 ]
Temat postu:  Pomórnik

"Kiedrzu" napisał(a):
na myśliwskim forum stwierdzono, że sobie żarty robie, a na przyrodniczych, zainteresowali się sprawą, ale to, że CBUFOiZA prowadziła badania nie przypadło im do gustu.....


Gadaj tu z Sceptykami i racjonalistami... pomyslec ze pomornik jest praktycznie pod naszym nosem i nikomu nie chce sie wybadac co to tak wlasciwie jest.

Autor:  Ivellios [ 19 Lip 2006, 21:10 ]
Temat postu:  Pomórnik

Z tą polską chupacabrą z Biuletynu chodziło chyba o stworzenie, które 8 lat temu widywano pod Radomiem...

"NPN" napisał(a):
CHUPACABRA W POLSCE?

Zapewne nie wszyscy wiedzą, iż podobne doniesienie pochodzi również z naszego kraju. Incydent miał miejsce w sierpniu 1998 roku w okolicach Radomia (obrzeża Puszczy Kozienickiej). Marcin Mizera pisał o tym już parę lat temu, a tekst opisujący ten przypadek pojawił się w kilku serwisach interentowych.

Poniżej przytaczamy jego fragment:

Potwora spostrzegło dwoje ludzi, którzy w lesie prawdopodobnie kradli drzewo. W tamtym rejonie odnaleziono również trzy martwe kozy. Zwierzęta wykrwawiły się przez okrągłe otwory o średnicy około 2 centymetrów, znajdujące się pod dolną szczęką.

Zagadkowym jest fakt, iż ciała kóz, prawie dobę po śmierci, nie ogarnęło jeszcze stężenie pośmiertne. Jest to charakterystyczne dla ataków chupacabry. Martwe zwierzęta odnajdywane na Puerto Rico również często posiadały tuż pod szczęką, na szyi, niewielkie okrągłe ranki. W większości przypadków z Puerto Rico nie wykryto także stężenia pośmiertnego. Wroćmy jednak do omawianego przypadku. Przez wieś, w której odnaleziono trzy martwe kozy, przeszła fala plotek. Znaleźli się nawet tacy, co twierdzili, iż zwłoki jakiegoś zwierzęcia, lub jeszcze żywe zwierzę skrępowane jakimś białym materiałem, zostało odwiezione samochodem na sygnale pod ochroną grupy przypominającej antyterrorystów. Podobno istota miała trafić do jakiegoś instytutu w Warszawie.

Niestety, do dziś nie udało się potwierdzić ani zanegować prawdziwości tego zdarzenia. Brak jest jakichkolwiek nowych informacji w tej sprawie.

Kilka dni temu Agnieszka Kijewska (NPN-Lębork) otrzymała zgłoszenie o kolejnym pojawianiu się stworzenia przypominającego chupacabrę. Zdarzenie to miało podobno miejsce w okolicach Gdyni.

Serwis NPN

Autor:  Schnappi [ 13 Wrz 2006, 18:53 ]
Temat postu:  Pomórnik

"Kiedrzu" napisał(a):
Turkucia Podjadka , ja też widziałem.....bardzo fajny owad z charakterystycznymi "krecimi" łapkami...


Ja też nie jednego widziałem. Ale to ma nawet pewien związek z Pomórnikem: ludzie uważali go za diabła, a mój sąsiad jak był mały i zobaczył w szklarni w swoim ogrodzie turkucia podjadka, zaczął uciekać gdzie pieprz rośnie wrzeszcząc: ,,Ratunku, diabeł!'' :lol: :lol: :lol:

Autor:  snake [ 16 Paź 2006, 16:04 ]
Temat postu:  Pomórnik

Co do Podjadka widziałem go z 10 razy a zabiłem z 8. Chm podjadał mi astry w ogródku :P.

Co do pmórnika prawdopodobnie istnije. I w to wierze . Ale ze jest podobnu do chupy to nie moze daleki kuzyn :P. ZAuważyliście niedawno chupamanie?? CHUPACABRA W ROSJI !!
A na dole odkryto przypadek w gdańsku. Coś w to niewierze juz bardziej pasuje mi do teho że pomórnik tam doszedł lub doleciał nirz Chupacabra z Puertorico.
Hehe powiem jedno jak znajde coś zabitego okolica (mój kumpel ma króliki sąsiad kury) to odrazu poinformuje. I zmienie drzwi i okna :P oraz dam rolety antywałamaniowe za 3 piętrze :P.

Autor:  nikifoor [ 16 Paź 2006, 17:34 ]
Temat postu:  Pomórnik

Czy mógłby mi ktoś przybliżyć sprawę "chupacabry" w Rosji? Bo bez zapoznania się ze sprawą to myślę że to pewnie jakiś rosomak.

Autor:  Kiedrzu [ 16 Paź 2006, 17:59 ]
Temat postu:  Pomórnik

Powtórka z rozrywki...a może powinienem powiedzieć powtórka z Pomorza.
Sprawa jest identyczna jak w przypadku pomórnika.
Tyle, że tam bliższych badań nie prowadzono.

Autor:  snake [ 16 Paź 2006, 18:55 ]
Temat postu:  Pomórnik

"nikifoor" napisał(a):
Czy mógłby mi ktoś przybliżyć sprawę "chupacabry" w Rosji? Bo bez zapoznania się ze sprawą to myślę że to pewnie jakiś rosomak.

Prosze
Cytuj:
CHUPACABRA CORAZ BLIŻEJ...
W Rosji widziano stworzenie przypominające słynną chupacabrę, od wielu lat pojawiającą się na Puerto Rico. Tę elektryzującą informację podał rosyjski serwis MosNews.com .

W marcu 2005 roku ze wsi leżących w środkowej Rosji zaczęły napływać doniesienia o masowej śmierci zwierząt, ginęły owce, kozy, a nawet indyki. Według relacji mieszkańców wsi, sprawca postępował zawsze tak samo, czyli wysysał krew z każdej ze swych ofiar. Odnaleziono 32 zabitych nocą indyków, ponad 30 owiec oraz kóz, wszystkie ciała były całkowicie pozbawione krwi i co najciekawsze, pozostawały w idealnym stanie! Martwe zwierzęta miały jedynie ukłucia na szyjach, niepodobne do tych jakie zostawiają wilki, psy czy rysie.

Z CZYM MAM DO CZYNIENIA?

Z opisów świadków wyłania się obraz bardzo podobny do relacji pochodzących np. z Puerto Rico. Bestia wyglądem przypomina kangura lub psa i posiada wielkie kły. Ale czy jest możliwe, że w Rosji pojawiła się prawdziwa chupacabra?

Jerbułat Isbasow, osiemnastoletni pasterz ze wsi Gawriłowka, jest jedynym z tych, którzy ją widzieli, jak opisuje na początku usłyszał głośny krzyk owcy i gdy się zbliżył do stodoły ujrzał jakiś duży cień. Istota przypominała psa stojącego na tylnych nogach, w momencie, gdy stoworzenie spostrzegło pasterza, podskoczyło jak kangur i szybko uciekło.

Jerbułat raz jeszcze widział tę złowieszczą istotę, tym razem według jego relacji było to stworzenie wysokie na 1.2 metra z czymś w rodzaju garba na plecach.

Kolejną osobą, która spotkała się oko w oko z nieznanym stworzeniem, była Alfija Makaszewa, jak opowiada spostrzegła na swoim podwórku gromadę nietoperzy. Jeden z nietoperzy był ogromny i czerwony, inny z kolei był ciemnoszary, były przy gromadzie szczeniąt. W pewnym momencie ten wielki, czerwony nietoperz odwrócił głowę i stanął na tylnych nogach.

POSZUKIWANIA

Dymitr Madinowski z Orenburga w lesie w pobliżu rzeki Samara odnalazł dwa rzędy śladów, które mogłyby należeć do jakiegoś zwierzęcia o wadze 35 kilogramów. Zostały pozostawione przez pięciopalczaste łapy z pazurami i złączonymi błoną palcami i ogonem, który wlókł się między nimi. Zoologowie nie są w stanie zidentyfikować stworzenia, które je zostawiło.

"To z pewnością Chupacabra! Małe przednie i duże tylne nogi" - powiedział Madinowski. Zwierzę szło najpierw na czworakach, w pobliżu wody stanęło na tylnych nogach, podniosło ogon i skoczyło daleko, jak kangur.

W maju Dymitr Madinowski i eksperci z Uralskiej Stacji Badań Anomaliów podjęli zdeterminowane działania by wytropić to zwierzę.

Poszukiwania trwają, będziemy śledzić rozwój wypadków i gdy tylko pojawią się jakieś nowe informacje przedstawimy je niezwłocznie w naszym serwisie.

CHUPACABRA W POLSCE?

Zapewne nie wszyscy wiedzą, iż podobne doniesienie pochodzi również z naszego kraju. Incydent miał miejsce w sierpniu 1998 roku w okolicach Radomia (obrzeża Puszczy Kozienickiej). Marcin Mizera pisał o tym już parę lat temu, a tekst opisujący ten przypadek pojawił się w kilku serwisach interentowych.

Poniżej przytaczamy jego fragment:

Potwora spostrzegło dwoje ludzi, którzy w lesie prawdopodobnie kradli drzewo. W tamtym rejonie odnaleziono również trzy martwe kozy. Zwierzęta wykrwawiły się przez okrągłe otwory o średnicy około 2 centymetrów, znajdujące się pod dolną szczęką.

Zagadkowym jest fakt, iż ciała kóz, prawie dobę po śmierci, nie ogarnęło jeszcze stężenie pośmiertne. Jest to charakterystyczne dla ataków chupacabry. Martwe zwierzęta odnajdywane na Puerto Rico również często posiadały tuż pod szczęką, na szyi, niewielkie okrągłe ranki. W większości przypadków z Puerto Rico nie wykryto także stężenia pośmiertnego. Wroćmy jednak do omawianego przypadku. Przez wieś, w której odnaleziono trzy martwe kozy, przeszła fala plotek. Znaleźli się nawet tacy, co twierdzili, iż zwłoki jakiegoś zwierzęcia, lub jeszcze żywe zwierzę skrępowane jakimś białym materiałem, zostało odwiezione samochodem na sygnale pod ochroną grupy przypominającej antyterrorystów. Podobno istota miała trafić do jakiegoś instytutu w Warszawie.

Niestety, do dziś nie udało się potwierdzić ani zanegować prawdziwości tego zdarzenia. Brak jest jakichkolwiek nowych informacji w tej sprawie.

Kilka dni temu Agnieszka Kijewska (NPN-Lębork) otrzymała zgłoszenie o kolejnym pojawianiu się stworzenia przypominającego chupacabrę. Zdarzenie to miało podobno miejsce w okolicach Gdyni.

Serwis NPN

Źródło:
http://mosnews.com/news/2006/04/27/chupacabra.shtml
Zdjęcia: Internet.
29 Apr 2006 by NPN



z http://npn.ehost.pl/

Autor:  Soczek [ 02 Lut 2011, 14:07 ]
Temat postu:  Re: Pomórnik

Napisałeś, że Chupa całkowicie wyssyssa krew.
A może coś po prostu go (czy to coś) wystraszyło!
Może dlatego nie skończył

Strona 3 z 4 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/