KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Teoria co do chupacabry
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=138
Strona 3 z 20

Autor:  snake [ 15 Paź 2006, 13:05 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

"Pawel" napisał(a):


Prawdopodobnie jest to zdjęcie chupacabry. A dokładnie jej czaszki. Ludzie opisują za ma niby długi szpiczasty język. A tam mamy kość w postaci domniemanego języka. przecież gdzy zobzczysz chupe będziesz miał szok i niezabardzo odrużnisz Kość w kształcie języka od języka



Powracając do mojej teori.Pomórnika a Chupa (wedłuk mnie) to są eksperumenty. Pierw była chupa (albo pomórnik nie ma to dużego znaczenia) mozna bylo powiedziec udany eksperymend a więc posuniemy sie krok dalej i stworzymy cos jeszcze. Przeczytałem tu o człowieku komorze. Człowiek komar mógby być dinozalrem. A naukowcy o oparciu o jeko zdolnosci prubowali go oddtworzyc i tak powstała chupa i pomórnik. jedno jest pewne albo chupy nie ma albo żady krajów coś przed nami ukrywają. Kiedyś sie napewno dowiemy. Oczywiście jest to tylko moja hipoteza a za błędy ortograficzne z góry przeprzszam jestem dysortografikiem :(

Prosze tylko o komenta tej hipotezy .

Autor:  Kiedrzu [ 15 Paź 2006, 13:27 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ta czaszka nalezy to prehistorycznego drapeiżnego kangura, a nie do żadnej chupy.

A co to teorii na temat chupy, to nie chce mi sie powtarzać.
Gdzieś w tym temacie napisałem...

Autor:  snake [ 16 Paź 2006, 15:27 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Słyszeliście ze niby 3 chupy zostały porwane przez Wojsko i przeprowadzone do NSA

Autor:  Pawel [ 17 Paź 2006, 20:17 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Bo NASA je stworzyla! :kosci: A niestety nie Lepper :twisted:

Autor:  snake [ 19 Paź 2006, 16:29 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Te te leppera zostaw. A wogóle jak myslicie ile jest Chup (ale tych chupa a nie pomórników np)

Autor:  SWAT [ 20 Paź 2006, 13:12 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Chodzi o te wszystkie, czy przypuszczalna ilość tych w Puerto Ricko?

Autor:  snake [ 20 Paź 2006, 14:22 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

te z Puerto rico

Autor:  nikifoor [ 20 Paź 2006, 18:50 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Jak dla mnie populacja chup na Portoryko (nie pisze się "Puerto Rico" tak jak nie piszę się "Costa Rica" w języku polskim, oczywiście) nie przekracza setki. Ale nie jestem znawcą materii.

Autor:  Schnappi [ 20 Paź 2006, 19:39 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Też myślę, że za dużo ich tam nie jest. Ale pewnie z tysiąc będzie.......

Autor:  SWAT [ 22 Paź 2006, 09:13 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ja uważam że będzie to populacja z 500 lub 200 zwierzaków.

Autor:  Ivellios [ 22 Paź 2006, 21:02 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

To by ich wtedy widywano całe stada...

Autor:  Chupas [ 23 Paź 2006, 04:06 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

A ja uważam, że nie ma i nigdy nie było ani jednego PRAWDZIWEGO Chupasa. A jeśli był, to jeden i wojsko go capnęło. Pierwsze doniesienia o Chupasie były w 1971r. a w tamtych czasach ludzie mieli baaaardzo wybujałą fantazję, dodatkowo uskrzydlona wiarą (To demon!!! To demon!!!). Wtedy jakiś drapieżnik atakował im te stworzenia ale on już na pewno nie żyje. A w ostatnich czasach? Prawdopodobnie jakiś pies czy inny taki zwierz chory na wściekliznę lub coś podobnego lub mistyfikacja. Popytam jeszcze speców od teorii spiskowych na forum Strefy i coś dodam. Co do chupasa w innych krajach... Taka anegdotka: "pewnie wiecie dlaczego Popiela zjadły myszy? Bo króla Fracji, Danii, Hiszpanii, Rosji też. No to co? Polska ma być gorsza?! Też nam myszy króla zjadły!" - i z takiego właśnie założenia wychodzą inne kraje.
(Rosja: Waaaaniaaa! Jakaś wysepka na zachodzie ma takiego stworka co wszystko źre! Mateczka Rosija nie będzie gorsza! Tym bardziej że polacy też już takiego mają! Bierz kałacha towarzyszu, idziem udawać bestyję do wsi!) ;)

Autor:  Marchewa [ 23 Paź 2006, 15:43 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

To śwcieklizna sprawia że jeden drapieżnik na nią chory może wysysać krew i to ponad 200 zwierzętom, niewiedziałem....

Autor:  Chupas [ 23 Paź 2006, 16:54 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Marchewa, miałem na myśli raczej że bardziej prawdopodobna jest mistyfikacja niż prawdziwy stwór atakujący zwierzęta. Naprawdę wierzycie że istnieje kilkadziesiąt chupacabr rozpierzchniętych po całej planecie? Czy to nie dziwne że takie "pasma ataków" pojawiły się akurat w tych czasach, kiedy nie było żadnej "niewyjaśnionej" sensacji z gatunku "coś atakuje"? Moim zdaniem jedna, dwie czy nawet kilka chupacabr mogło istnieć (w Portoryko/Brazylii), ale doniesienia o atakach z Rosji i Polski to czysta bzdura mająca na celu rozsianie strachu i nabijanie sakiewek łowców sensacji.

Autor:  Schnappi [ 23 Paź 2006, 17:11 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Tez uważam, że realne są tylko chupacabry z Porto Ryko i ewentualnie pobliskich rejonów Ameryki Południowej i Środkowej. Te z innych części świata to hybrydy.
Hybrydy żartów i zbiorowej histerii. :wink:

Autor:  Chupas [ 23 Paź 2006, 17:13 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Dokladnie ;) Polski pomórnik (albo pomurnik już sam nie wiem ;P) też mistyfikacja.

(Marchewa, skąd wytrzsnąłeś taki fajny banner do opisu?)

Autor:  Schnappi [ 23 Paź 2006, 17:50 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Badania DNA rzekomo pochodzących od pomórnika włosów (to badał CBUiOZ, czy jakoś tam), wykazały, że to......rosomak. Zwaliło mnie z nóg, jak bardzo to oczywiste :grin: .
Rosomaki oficjalnie u nas nie występują. Ale, np. w 1968r z krakowskiego zoo uciekło 5 rosomaków, ponoć reintrodukcję prowadziły też osoby prywatne......nie mające o tym zielonego pojęcia......
:) :)

[size=9px][ Dodano: 2006-10-23, 19:50 ][/size]
"Chupas" napisał(a):
(Marchewa, skąd wytrzsnąłeś taki fajny banner do opisu?)


Włąśnie :?: :?: :?:

Autor:  Kiedrzu [ 23 Paź 2006, 18:33 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Od razu widać, kto nie jestem czestym gościem na www.cryptozoology.com ;).

Autor:  Schnappi [ 23 Paź 2006, 18:57 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Tzn....? Z tamtąd ten banner? Czy może jest tam coś o Pomórniku, o czym nie wiem... :? (w to wątpię)

[size=9px][ Dodano: 2006-10-23, 21:00 ][/size]
Skorro tak, to muszę troche sobie cryptozoology.com poodwiedzać. :)

Autor:  Kiedrzu [ 23 Paź 2006, 19:06 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Trcohe wyprzedze Marchewe w odpowiedzi....http://www.cryptozoology.com/icon/icon.php
Połączenie tych ładnych ikonek + umiejętnosć robienia bannerów = to co ma Marchewa.
O pomórnikui nic nie było...ale takich spraw jak pomurnik to jest tam pełno, z całego świata rzeczjasna.
Jest to oficjalna strona kryptozoologii i wiele można się dowiedzieć, o ile zna się choć ciut anglika ;).

Autor:  Ivellios [ 24 Paź 2006, 00:05 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

"Kiedrzu" napisał(a):
O pomórnikui nic nie było...ale takich spraw jak pomurnik to jest tam pełno, z całego świata rzeczjasna.
Ja tą sprawę opisałem na ich forum. Niestety mnie coś pokusiło żeby nazwę "Pomórnik" przetłumaczyć na "The Deathmaker"...

Autor:  Chupas [ 24 Paź 2006, 04:08 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

No to wyjechałeś z grubej rury Iv :D Czemu nie od razu "Hunterkiller"? ;) Raczej wypadałoby przetłumaczyć to na jakiś inny język niż angielski (Chupacabras - Goat Sucker - moim zdaniem brzmi żałośnie...)

Autor:  Ivellios [ 24 Paź 2006, 18:51 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

"Chupas" napisał(a):
No to wyjechałeś z grubej rury Iv
Zawsze miewałem dziwne pomysły ;) A w temacie "Polish chupacabra"...

Przymierzam się od jakiegoś czasu do napisania dla jakiegoś serwisu artykułu o pomórniku po angielsku, ale póki co na zamiarach się kończy...

Autor:  Chupas [ 24 Paź 2006, 19:06 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Strata czasu, pomórnik to czysta mistyfikacja moim zdaniem. Niby nasz rodzimy, polski, ale jakoś nie chce mi się wierzyć że mamy kuzyna chupcia.

Autor:  snake [ 25 Paź 2006, 12:10 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Chup było co najmniej 3 :P

Autor:  Chupas [ 25 Paź 2006, 12:37 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

A widziałeś je na własne oczy? Coś mi się zdaje że nie... Więc skąd wiesz że na pewno było conajmniej trzy?

Autor:  snake [ 25 Paź 2006, 16:39 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

To przypyszczenia z tego co przeczytałem ze były trzy. A wogóle jakie piski zwierzęta wydaja jak się atakowane np przez chupe bo kilka dni temu byłe odprowadzić wójka na przystanek autobusowy i przeszłem sie troche w stronie działem i usłyszałem takis przeraźliwy pisk jakiegoś zwierzęcia tak jakby coś go obierało ze skóry lub inne okropności. Odrazu podskoczyłem i zwiewałem co tchu.

Autor:  Schnappi [ 25 Paź 2006, 19:39 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ja myślę, że chupa ukatrupia tak szybko, że ofiara nie zdąży nawet pisnąć....... :wink:
Gdyby atakowane zwierzęta piszczały, ktos usłyszałby to i przepędził ją. A przecież hodowcy zwierząt są stawiani przed faktem dokonanym - martwymi zwierzętami z wyssaną krwią. :|

Autor:  Chupas [ 25 Paź 2006, 20:37 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Wyssaną krwią... To mnie trochę dziwi, bo o ile wiem, to hodowcy znajdowali te zabite zwierzęta rakiem. Więc jeśli chupas atakował w nocy, te zwierzęta mogły się po prostu wykrwawić do rana, a krew wsiąknąć w ziemię.

Autor:  Schnappi [ 25 Paź 2006, 21:16 ]
Temat postu:  Odp: Teoria co do chupacabry

Ale kawałki wątroby chyba nie wsiąkły by w ziemię...... :)

Strona 3 z 20 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/