Kryptozoologia
 
Obecny czas: 18 Kwi 2024, 01:07

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 588 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna

Czym według ciebie jest Chupacabra ???
Jest to istota z kosmosu/pozostałość po wizycie obcych 7%  7%  [ 9 ]
Jest to normalne zwierze(pies lub dziki kot) 18%  18%  [ 24 ]
Jest to wymysł ludzi 8%  8%  [ 10 ]
Jest to wybryk eksperymentów naukowych 34%  34%  [ 44 ]
Trudno powiedzieć 18%  18%  [ 24 ]
Coś innego... 15%  15%  [ 20 ]
Razem głosów : 131
Autor Wiadomość
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 26 Sie 2007, 19:10 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 947
Miejscowość: Przemyśl
Jak ostatni to ja  :D
Według mnie Chupa KAŻDA to są łyse psy z wadami genetycznymi zabijające zwierzęta gospodarskie. Chupy nie ma, są tylko zwierzęta które nazywamy "Chupasami" (bez skojarzeń Chupek  ;)).

_________________
<i><b>"ale większość to prawdopodobnie gatunki typu "co ty tu k***a robisz" - czyli takie, które normalnie zamieszkują/zamieszkiwały inny rejon świata"</b></i> <i>[size=120]Ivellios[/size]</i>


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 26 Sie 2007, 19:34 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Cytuj:
Chupa KAŻDA to są łyse psy z wadami genetycznymi zabijające zwierzęta gospodarskie.


A właśnie, że nie  :P.
Chupacabra jest tylko jedna.
To ludzie z różnych zakątków świata, ubzdurali sobie, że u nich też chupy po podwórkach chodzą.
Tak jak w Polsce choćby w 1996-1997.
Zresztą jak wszyscy wiemy, chupacabry jako takiej nie ma....
I jeszcze jedno...na Portoryko - miejscu pochodzenia tej kryptydy, nie spotkano jak dotąd, żadnych lisów/psów z objawami choroby Samsona(czy jakoś inaczej), która sprawia, że lisy wyglądają jak bestie z kosmosu.
Oficjalnie, winą za szkody w gospodarstwach, obarcza sie psy, rezusy(małpy), tudzież wspominano o kotach oraz(niedawno wyczytałem w necie) mangusty(w tamtych rejonach, przywieziono mangusty - by zwalczyć bodajże albo gryzonie lub owady...skutek mizerny, a tamtejsza fauna mocno na tym ucierpiała).

_________________
Image


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Wrz 2007, 10:12 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Kolejne dziwne zwłoki psowatego znalezione, kolejny Chupacabra ogłoszony -> http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/cuero-chupa/

_________________
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. Marek Aureliusz


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Wrz 2007, 21:34 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
Virgo C. napisał(a):
Kolejne dziwne zwłoki psowatego znalezione, kolejny Chupacabra ogłoszony -> http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/cuero-chupa/


Wydaje mi się, że jest to tylko sprytna mistyfikacja. Tak jak przypadku dziwnego stworzenia z Bośni, które okazało się kuną obdartą ze skóry.
http://kryptozoologia.w.interia.pl/

Tak samo w tym przypadku moim zdaniem ktoś najprawdopodobniej posłużył się zwłokami zwykłego psa, które zręcznie spreparował. Na pierwszy rzut oka to nie wygląda na nowy gatunek, a tymbardziej na chupacabre  ;).

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


Ostatnio edytowany przez Ajris00, 02 Wrz 2007, 21:37, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Wrz 2007, 16:05 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Oczywiście, że nie jest to nowy gatunek ani "chupacabra"... to jakiś canid, podjęte testy DNA wykarzą konkretnie jaki gatunek.

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Wrz 2007, 16:16 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
To mi troche wygląda na jakiegoś wilczura.

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 04 Wrz 2007, 21:20 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2303
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=11305

_________________
https://www.ivellios.com/


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 04 Wrz 2007, 22:06 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Super dyskusja na tym forum... zwłaszcza koleś, który hołduje zasadzie "potwór nie potwór byle miał otwór". I zdaje się piersi...

Chociaż przyznaje, było tam kika normalnych postów. A najbardziej rozsądnym był ten, w którym autor zasugerował, że teraz byle potrącony kot na poboczu może zostać obwołany Chupą.

_________________
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. Marek Aureliusz


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Wrz 2007, 08:57 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
Cytuj:

A najbardziej rozsądnym był ten, w którym autor zasugerował, że teraz byle potrącony kot na poboczu może zostać obwołany Chupą.


Niby tak, ale ten koleś pisze także:

Cytuj:

Ale na bank to nie Chupa przecież co ze skrzydłami, zapachem siarki, i podobno miała większe oczy i łeb i nie miała siersci tylko łuski czy coś błyszczącego.


Z tego co widze ludzie na paranormalium mają spaczone wyobrażenie Chupy, szukaja w nim bardziej kosmity niż nowego, nieznanego stworzenia.

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Wrz 2007, 14:39 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
Ajris00 napisał(a):
Z tego co widze ludzie na paranormalium mają spaczone wyobrażenie Chupy, szukaja w nim bardziej kosmity niż nowego, nieznanego stworzenia.


Nie na paranormalium tylko na paranormalne.pl...nie myl przyzwoitego serwisu o zjawiskach paranormalnych, jakim jest paranormalium z syfem, jakim jest strona paranornalne.pl...  ::) :P

_________________
Ta demokracja to piękny stan, bo w niej się każdy czuje jak pan, bo w niej się każdy czuje jak gość, póki go hołotą nie nazwie ktoś!

www.azyl.schronisko.net - Pomagajmy bezdomnym kotom!


Ostatnio edytowany przez Schnappi, 05 Wrz 2007, 14:41, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Wrz 2007, 22:37 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
??? Sorki  myślałam, że to jedno i to samo...;)

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 28 Wrz 2007, 15:54 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2006, 18:55
Posty: 1114
Miejscowość: Konin
http://abcnews.go.com/US/story?id=1666701&page=1

Strona o Chupacabrze. Troche informacji itp.

_________________
Są dni, są chwile, są ludzie i są debile!

Powyższy post to jeden z najbardziej elokwentnych wpisów na forum. Zastanów się dziesięć razy zanim się do niego odwołasz i ciesz się wiedzą z niego płynącą.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 17 Kwi 2008, 17:14 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
NIE WIEM CZY WIDZIELISCIE TEN FILMIK ALE WYDAJE MI SIE ZE WARTO GO ZOBACZYC http://pl.youtube.com/watch?v=zI8s65tC_ ... re=related

_________________
Są rzeczy na niebie i ziemi o których sie fizjologom nie sniło


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 18:08 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Jako że sam jestem w trakcie pisania artykuł (nie o tym wyssysaczu kóz ale jednak) trochę poczytałem, trochę pomyślałem i nawet coś wymyśliłem.

A jeśli źle to wszystko kojarzymy? Jeśli chupacabra nie jest wielka, włochata i to nie ona jest widywana w czasie mordów w zagrodach ameryki i Karaibów?

Kiedyś (kilkanaście ładnych lat temu) zostałem wysłany na wieś na kilka miesięcy. Z nudów bawiłem się z miejscowymi dziećmi w lesie i zawsze natykałem się na odrapane z kory drzewa. Nic nie mówiłem bo jaki szczyl zwraca uwagę na drzewa w czasie gry w berka? Jednak pewnego dnia zobaczyłem w okolicy sporego kota, jak na dzisiejsze i ówczesne standardy był wielki (nie tylko wysoki w kłebie(?) ale i spasiony) więc jego uznałem za "odrapywacza drzew". Dopiero kiedy podrosłem i wróciłem w tamte rejony pojąłem że to dziki odrapywały korę z drzew, zaś kot-bydlak był zwyczajnym spryciarzem i podążał za nimi ilekroć były w okolicy. Zjadając resztki po ich ucztach (wszak dzik je jak świnia) dorobił się swoich gabarytów, co więcej jego dzieci (bydlak okazał się kotką) również podłapały ten zwyczaj kroczenia za dzikimi świniami i podjadają im pewnie i teraz.

Czy ktoś kiedyś przedstawił pogląd że chupacabra może być czymkolwiek innym niż się ją przedstawia a zaobserwowane zwierzęta są tylko ich kompanami w drodze? Jeśli np (Chupas pozwolisz że Cię częściowo zacytuje) "ten alienowaty stworek pokryty kolcami" wcale nie pije krwi kóz tylko zjada to co jest właśnie za to wysysanie odpowiedzialne? Są gatunki ptaków podążające za słońmi, tylko po to by wyjadać pasożyty z ich skóry. Są ryby żyjące w skrzelach rekinów, są tam tylko po to by wyjadać resztki pożywienia ich gospodarzy. Jeśli i tu zachodzi taka zależność? Co jeśli chupacabra jest (pozwólmy działać wyobraźni) "big moskito" a alien/wychudzony kojot/bezpańskie psy/pierzasty wąż majów/wstaw co chcesz tylko za nimi podąża? To tłumaczyłoby taki odsetek wyjaśnionych przypadków. Zwyczajnie łapano złe ogniwo łańcucha pokarmowego podczas gdy prawdziwy ssacz pozostawał w ukryciu.

Jest jeszcze jedna rzecz która w mojej teorii (o ile nikt na to wcześniej nie wpadł) wygląda dość mocno. Mianowicie wiele mówi się że chupacabra to w większości chore zwierzęta, może fakt złapania tylu chorych zwierząt powinien dać nam do myślenia? Wszak chory zwierzak połaszczy się zawsze na coś czego normalnie by nie zjadł, kojot z egzemą w stanie "jezus-maria-chyba-ciągnie-jelitami-po-ziemi" na pewno woli łatwą zdobycz. Tu może wchodzić w grę np poraniona przez prawdziwą chupacabre koza. Z tego co kojarzę było chyba kilka przypadków okaleczenia (po za rzecz jasna wyssaniem do czysta).

Co o tym myślicie?

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:04 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Mangel napisał(a):
Jeśli np (Chupas pozwolisz że Cię częściowo zacytuje) "ten alienowaty stworek pokryty kolcami"

A kiedy i gdzie ja tak powiedziałem...?

Mangel napisał(a):
Co o tym myślicie?

Czytam, czytam... i za cholere nie mogę wyłapać, kto jest w końcu (Twoim zdaniem) tym właściwym wysysaczem... o ile dobrze pojąłem, to:
a) jakieś zwierze atakuje i wysysa bydło/etc.
b) jakieś inne zwierze tylko za nim podąża i żywi się resztkami ze stołu i jest widywane przez ludzi jako "ta evul Chupacabra"

No i gdzie tu sens a gdzie logika?


Mangel napisał(a):
Z tego co kojarzę było chyba kilka przypadków okaleczenia (po za rzecz jasna wyssaniem do czysta).

Nigdy nie było przypadków wysysania do czysta w miejscach, gdzie widywana była wersja Chupacabry, któą znamy dziś... za takimi stały tylko i wyłącznie "stworzenia" (?) posiadające w otworze gębowym (?) "coś" w kształcie rurki (spiczastej, innym razem zaokrąglonej, haczykowatej). Wtedy rzeczywiście dochodziło do niemal 100%-owych pozbawień krwi. Dorosła krowa ma średnio 151,4 litra krwi w organiźmie... a w tych przypadkach krew była wyssana nawet z siatkówkowych naczyń kapilarnych - żadne znane ziemskie stworzenie nie jest zdolne do czegoś takiego... a już na pewno nie do rozcinania ciała między ścianami komórek i zabijania przyszłego pożywienia (?) bez uszkodzeń mechanicznych skóry (mam na myśli bezpośrednie czynniki zewnętrzne wpływające na wykończenie/śmierć).

_________________
Kryptozoologia


Ostatnio edytowany przez Chupas, 21 Maj 2008, 19:24, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:19 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Cóż, nie moge teraz tego znaleźć ale to chyba ty pisałeś że chupacabra to "alienowate coś [...] najlepiej zeby miało kolce...".

A co do chupacabry, zastanawia mnie czy to nie może być tak że coś te kozy wysysa a inne zwierzaki jedzą resztki lub/i samych wyssysaczy. Tu jest ta logika :P.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:28 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Mangel napisał(a):
Cóż, nie moge teraz tego znaleźć ale to chyba ty pisałeś że chupacabra to "alienowate coś [...] najlepiej zeby miało kolce...".

Coś kojarze... ale pisałem to z sarkazmem na temat współczesnych pożalsięboże czytelników, którzy najchętniej widzieliby właśnie coś w tym stylu... "i jeszcze laser w oczach i strzelające kolce... trujące..."

Mangel napisał(a):
Tu jest ta logika :P.

A raczej jej brak... Nagle pojawiło się zwierzę, które wysysa, i równie nagle z nim pojawili się jego komensale/mutuale? Bezsens...

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:41 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Chupas wiem że to był sarkazm, podobnie ja tego użyłem powołując się na twój.

A co do pojawiania się jego kompanów, miałem na myśli znane zwierzęta które podążają za nieznanym zwierzakiem. Już rozumiesz?

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:53 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Mangel napisał(a):
A co do pojawiania się jego kompanów, miałem na myśli znane zwierzęta które podążają za nieznanym zwierzakiem. Już rozumiesz?

No to pokaż mi takie, którym by się chciało dreptać za jakimś wynaturzonym stworem (którego intencji nie są pewne) i żreć po nim... no właśnie, co? A, że to niby te "mangy dogs, wolves & spółka z Zoo"? Jak dla mnie to szukanie dziury w całym, bo zapominasz... co w końcu jest tą Chupacabrą? I czy nie sensowniej jest to wyjaśnić tak, że to ona/ono/on jest widywane jako "ten alienowaty stworek z kolcami"? Ta Twoja teoria wyjaśnia jedynie (od biedy) psy/wilki/itd. ze świerzbem, które są widywanie w poblizu okaleczanych zwierząt (nawet już nie czepiam się tej nagłej plagi świerzbowca)...

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 21 Maj 2008, 19:59 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Chupas kto szuka dziury ten szuka :P. Ja staram się wyjaśnić przynajmniej dlaczego chupacabra (jesteście spokrewnieni? ;> ;) )tak często okazuje się zwykłym zwierzakiem. Co do intencji stwora, mam wrażenie że kojot idący za czymś od kilku dni jest już chyba dość obeznany? Zwierzęta lepiej od nas wyczuwają zamiary innych zwierząt. A co do chupakabry, nie napisałem że wiem czym ona jest, ale usunięcie zbędnych informacji (o kojotach, złych moderatorach, ect. :P) rozjaśnia obraz dotyczący sedna sprawy.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 22 Maj 2008, 11:30 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Ja bym powiedział tak. Chupacabra nie ma kompana który za nią podąża. Lecz gdy już zabije swoje ofiary zapach krwi itp zwabia mięsożerców które mają apetyt na mięsko. Prawdziwy uciekł a ludzie widzą tylko to co się żywi padliną.

P.S
Może otworzymy temat "Teoria co do chupacabry" ?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 22 Maj 2008, 13:49 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2008, 14:18
Posty: 283
Miejscowość: Olsztyn
Niezbyt realne, w końcu chupa nie zostawia poogryzanych kości, tylko ciałka z wypompowaną krwią. I z tego co wiem, kiedy widziano tych "mięsożerców" znajdowano takie same, wypompowane ciała.

_________________
Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 22 Maj 2008, 14:05 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Kiedyś coś w Nie do wiary słyszałem że niekiedy coś tam wyjadała.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 22 Maj 2008, 19:37 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 Kwi 2006, 12:25
Posty: 47
Ludzie sami szukaja dziury w calym.I wymyslaja postacie 2m wzrostu.Pierdzace kwasem i plujace ogniem.Dajcie spokoj.To jest normalne zycie a nie kiczowaty horror z dzialu za dwa zeta.dlaczego nikomu sie nie udalo nagrac tej chupacabry??na necie jest pelno filmikow BF,nessie i innych monsterow.Dlaczego jest ich pelno.Bo latwo takie cos podrobic.a tutaj ludzie sami nawet nie wiedza jaki wyglad nadac temu stowrzeniu.Jedni gadaja ze ma skrzydla inni ze ogon trzeci ze kolce.kazdy cos dodaje.Poprostu nie ma czegos takiego jak chupacabra a w szczegolnosci nowego gatunku zwierzyny ktora przetrwala tyle czasu w miejscach zamieszkanych przez ludzi bedac nie odkryta.Takie jest moje zdanie na ten temat.

_________________
Howay the Lads, Howay the Lads...

You can hear the Geordie roar,
Everytime the Magpies score,
We're the most United team in all the land


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 23 Maj 2008, 10:34 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Cytuj:
Meksyk: Powrót Chupacabras    PDF    Drukuj    Email
18.04.2008.
fot. Vanguardia

Właściwie kolejny powrót… Zjawisko znane pod nazwą „Chupacabras” daje o sobie znać po raz kolejny, tym razem nawiedzając Północ i Wschód Meksyku. Poszkodowani właściciele zwierząt, które tajemnicza istota pozbawiła życia, wspominają, iż zwierzęta wyglądają na nietknięte, poza dwoma niewielkimi otworami w szyi, przez które pozbawiono je krwi. Niektórzy mieszkańcy wspominają o tajemniczej istocie, która sieje przerażenie wśród meksykańskich rolników.

za: Diario Yucatan, yucatan.co.mxO Chupacabras…

Mieszkanka Pustunich pokazuje miejsce, w którym zaobserwowała dużą istotę. Twierdzi, iż przypominała wyglądem psa, choć posiadała długi język, za pomocą którego piła wodę. Była ponadto ogromnych rozmiarów (za: Diario Yucatan)

Zjawisko Chupcabras dobrze znane jest wszystkim osobom zainteresowanym kryptozoologią. Podczas gdy najbardziej znane są przypadki Chupacabras z Portoryko, gdzie mieliśmy do czynienia z humanoidalną istotą odpowiedzialną za śmierć zwierząt na wyspie sprzed 10 lat, także inne kraje Ameryki Łacińskiej borykają się z tym problemem.

W kwietniu b.r. do serii podobnych wydarzeń doszło w Meksyku. Podczas gdy wiele osób skłania się do uznania wszystkich ataków Chupacabras za dzieło dzikich zwierząt (np. odżywiających się krwią nietoperzy) lub psów, nikt nie potrafi w sposób wystarczający wyjaśnić z jednej strony faktu, dlaczego i w jaki sposób ofiary Chupacabras pozbawiane są krwi (przy czym brak innych śladów obrażeń) a z drugiej, czym są istoty widywane przy okazji ataków.

Przypomnijmy, iż Chupacabras to zbiorcza nazwa istot oskarżanych przez latynoamerykańskich rolników o zabójstwa zwierząt, przynoszące im nieraz poważne szkody. Nie jest to także zjawisko nowe – do podobnych wydarzeń dochodzi od kilkudziesięciu lat. Obecie Chupacabras atakuje północno-wschodni stan Meksyku, Coahuila oraz sąsiadujące ze sobą stany Yucatan i Campeche (leżące na Półwyspie Jukatan). Ich mieszkańcy mówią, iż odpowiada za nie wielka pokryta futrem istota (podobnych opisów dostarczyli rolnicy z Portoryko w czasie podobnego ataku Chupacabras w 1991)

Zabite przez Chupacabras owce (fot. za: Vanguardia)

Wszystkim osobom zainteresowanym historią zjawiska Chupacabras, polecamy artykuł „Noc Chupacabras” autorstwa Scotta Corralesa.

Charakterystyczne ślady

Gazeta Vanguardia donosi o śmierci 50 zwierząt w regionoe Parras de la Fuente w meksykańskim stanie Coahuila. Poszkodowany rolnik, Antonio Davilla uważa, iż odpowiedzialna jest za to „Chupacabras”, gdyż na ciałach zwierząt widnieją punktowe rany, przez które coś pozbawiło je krwi. Poza tym ich ciała są nietknięte.

Do zdarzenia doszło we wczesnych godzinach porannych dnia 6 kwietnia. Mężczyzna wspomina, iż nie tylko on został poszkodowany przez tajemniczego oprawcę. Na podwórzu sąsiada ujrzał bowiem 16 padniętych zwierząt a także pokryte krwią zagrody.

Dwa dni wcześniej, 4 kwietnia, Aurelio Tamay z Campeche widział dziwne stworzenie wychodzące z zagrody, gdzie trzymano drób. Ptaki wydawały się być nietknięte. Coś jednakże pozbawiło je krwi.

Spotkanie Mario Suareza

Dziennik Diario de Yucatan w wydaniu z 14 kwietnia pisze o ciemnej i przypominającej wyglądem wilka istocie, która zaatakowała Mario Suareza z Champoton. Mężczyzna przyznaje, iż 12 kwietnia b.r. istota zaatakowała go, kiedy ten udał się sprawdzić, co dzieje się z jego zwierzętami. Wiadomo także, iż kilka tygodni wcześniej inny mieszkaniec okolicy donosił o podobnych incydentach.

Inspektor sanitarny bada zabite rzekomo przez Chupacabras zwierzę (za: Diario Yucatan)

Około północy Mario Suarez zauważył, jak istota w ciemnym kolorze atakuje jego drób. Kiedy ten starał się ją przepędzić przy pomocy kija, istota (nie wydając żadnych dźwięków), odwróciła się w jego stroną i zraniła pazurami w klatkę piersiową.

Suarez jest zaskoczony sposobem, w jaki istota zabiła jego zwierzęta. Pojawia się niespodziewanie, zabija błyskawicznie i znika tak szybko, jak się pojawiła. Ogrodzenie domu mężczyzny jest wysokie na niemal dwa metry, ale drapieżnik nie miał trudności z pokonaniem go.

- Niemożliwe, aby jakiekolwiek zwierzę mogło go przeskoczyć - mówi.

Jego żona również wspomina, iż zdarzenie to jest co najmniej dziwne. Miejscowi mieszkańcy boją się ataków Chupacabras ponieważ pojawia się on w najmniej oczekiwanym momencie.

Chupacabras w Pustunich

Mieszkańcy Pustunich (stan Yucatan) również obawiają się o swój dobytek, po tym jak w okolicy zaczęły ginąć zwierzęta hodowlane i drób, zaś niektórzy obserwowali tam „ogromne i pokryte sierścią zwierzę”.

Ligia Couoh obok zagrody, którą zaatakowała Chupacabras (za: Diario Yucatan, yucatan.co.mx)Do ataków doszło m.in. w gospodarstwie Ligii Couoh.

Ligia Couoh obok zagrody, którą zaatakowało Chupacabras. Mieszkam tu 47 lat i czegoś takiego nie widziałam - mówi.

- Zwierzęta nie miały żadnych obrażeń, a jedynie dwa niewielkie otwory w karku. Na ziemi nie znaleziono kropelki krwi – mówi kobieta. Tego dnia to coś zaatakowało trzy owce, co musiało mu wystarczyć, gdyż czwarta posiadała jedynie zadrapania. Mimo wszystko zdechła następnego dnia. Zawiadomiłam policję – mówi, zaś na miejsce wkrótce przybył weterynarz. Lekarka powiedziała, że otwory w szyjach zwierząt były głębokie i wykonane przy pomocy zakrzywionych pazurów.

Ligia Couoh zwraca również uwagę na fakt, iż wydaje się jakby zwierze posiadało zdolność latania, bowiem ślady krwi znajdowały się w różnych, odległych od siebie miejscach.

Zobacz: Film poświęcony zjawisku Chupacabras. Zawiera liczne zdjęcia jej ofiar: 1 / 2 / 3 ... (YouTube)

- To, w jaki sposób to coś zabiło moje zwierzęta, napełnia mnie strachem. Mieszkam tu od 47 lat i nigdy nie widziałam czegoś podobnego.

Ligia Couoh dodała także, iż kiloro miejscowych obserwowało nocą wielkie owłosione stworzenie. Inni mieszkańcy donosili z kolei o pozbawionych krwi kaczkach i indykach.

Czym zatem jest Chupacabras? Po wyeliminowaniu przypadków, gdzie winę za zdarzenia ponoszą dzikie zwierzęta, wciąż pozostaniemy z wieloma charakterystycznymi śladami, jakie pozostawia po sobie Chupacabras, czymkolwiek jest. Istoty odpowiadające za ataki na zwierzęta w gospodarstwach Ameryki Środkowej i Karaibów, wciąż pozostają nieuchwytne. Do żywotności zagadki Chupacabras przyczynia się fakt, iż do masowych ataków dochodzi niespodziewanie i mają one nieregularny charakter.

Jak na razie Chupacabras nie udało się oficjalnie zidentyfikować, ani też schwytać. Nie istnieją niestety żadne wiarygodne fotografie przedstawiające domniemanego drapieżnika.

Wszystkich, którzy wątpią w realność tego, jak bardzo lokalne społeczeństwa zaniepokojone są działaniem Chupacabras, odsyłamy do artykułu S.Corralesa pt. „Noc Chupacabras”.

Serwis NPN

Źródło: S.Corrales – “Inexplicata – the Journal of Hispanic Ufology”. Fot.: Diario Yucatan, Vanguardia

News znalazłem na http://npn.ehost.pl/serwis/index.php?op ... &Itemid=60



Wiem wiem. Że dodałem to też w tamtym wątku ale niech i tu będzie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 28 Maj 2008, 16:24 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Czemu u licha jest taka rozpiętość gabarytów jej ofiar? Tu koza, tam kura... Jakie zwierze atakuje tak różne stworzenia? Kojoty, wilki, rysie, ogólnie zwierzęta cztero nożne o sylwetce i możliwościach znanych większości ludzi na ziemi (wymieniając te zwierzaki mam na myśli racjonalne wytłumaczenia dla chupacabry z wielu rejonów świata). Dlatego tak mnie zastanawia czy faktycznie te zwierzaczki nie są tylko konsumentami drugiego rzedu... ew. reducentami...

PS. Moja nauczycielka biologii jest powalająca, na pytanie "Czym wedle pani jest chupacabra?" rzuciła bez namysłu "Nietoperzem gigantem."...

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 28 Maj 2008, 19:25 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Może wcina (to znaczy wysysa) co popadnie. Czy kilka krów czy kilkanaście kur ?. Wygląda na to że nie ma różnicy.

No chyba że małe Chupacabras polują wiecie na kury większe na kozy, a dziadki na krowy.  :laugh:

Z tego co pamiętam El Chupacabras to znaczy "wyssysacz kóz" czyli chyba najczęściej kozy. Nie wykluczone też że niektóre przypadki to po prostu bujda na kiju (inspiracja by Chupas ) i wtedy tez widzimy że zabija inne zwierzęta.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 28 Maj 2008, 21:09 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
jest jeszcze opcja ze Chupa lubi zrónicowane menu :P ile byś mógł jesc ciagle krowy?? :P a tak na serio to nie wydaje mi sie ze jest to az tak dziwne...powiedzmy lwice polujące na sawannach..polują na rózne zwierzeta nie tylko na zebry czy antylopy...ptactwo tez czasem bywa ich łupem...wydaje mi sie ze nie ma jakiegoś konkretnego jednego rodzaju ulubionego dania Chupy

_________________
Są rzeczy na niebie i ziemi o których sie fizjologom nie sniło


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 28 Maj 2008, 21:13 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2008, 14:18
Posty: 283
Miejscowość: Olsztyn
Mangel, moja nawet o chupie nie słyszała...

swoją drogą filmik, może niektórzy widzieli, nie wiem:
http://pl.youtube.com/watch?v=RzSN7he2BUE

_________________
Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 29 Maj 2008, 12:06 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Ona po prostu je co po padnie. Znajdzie kozę czy kurę. Bo jakoś nie słyszałem że przyszłą zabiła np kury 2 a pełno owiec i kóz zostawiła.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 588 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:



cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group