Kryptozoologia
 
Obecny czas: 28 Mar 2024, 12:13

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 90 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 23 Cze 2010, 04:05 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 18 Cze 2010, 23:16
Posty: 44
Dzięki Drego,
Ta teoria zawarta tam w art. że megalodony żyłyby tylko w gŁębinach a na powierzchnię dostają się raczej przypadkowo poprzez opisane tam turbulencje wyjaśniałaby wszystko.
Jednakże gdyby tak było musi także w głębinie znajdować się dużo odpowiedniego pokarmu, bo skorupiakami to on się na pewno nie odżywia, a jego barwy ochronne byłyby trochę inne niż na rysunkach się przedstawia.
Przeważnie czyta się że jacyś rybacy niedaleko jakiegoś wybrzeża zaobserwowali coś. Błędnie jest sądzić że taki gatunek musi także mieszkać w wodach bliskich wybrzeżom. Rybacy nie wypuszczają się gdzieś daleko (ok, trałowce tak :P ) łowią po blisku i tam właśnie zaobserwują to i owo. Być może rekiny takie przebywają (przebywały) chętniej na dalekich otwartych wodach, a te które zauważono przy wybrzeżach mogły się po prostu tylko zawieruszyć?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 23 Cze 2010, 07:48 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
artykuł dość ciekawy ale dalej nie uwierzę że taka ryba ma 30 metrów być może ludzie widząc 12-14 metrowego rekina czyli ponad 2 razy większego od rekina białego błędnie oszacują jego wielkość zresztą sprawa odbicia światła itp może powodować złudzenie większej ryby niż jest w rzeczywistości. Zainteresował mnie fragment okaleczanych kaszalotów i żarłaczy białych o ile wiem rekin biały nie jest w stanie zaatakować zwierza porównywalnej wielkości jak on sam i myśle że z megalodonem było tak samo chyba żeby polował stadnie a rekinom białym to się zdażało (kiedyś widziałem program w tv) ale dalej byłbym sceptyczny takich napaści mogły dokonać orki.

_________________
... W morzu świec
Płynie łódź
Stoję w niej
Z grzechów mych
Napinam łuk
Strzelam w obłok...


KAT-Robak


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 24 Cze 2010, 04:40 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 18 Cze 2010, 23:16
Posty: 44
W art. jest wskazówka oraz zdjęcie że w pobliżu Australii......, szukałem obecnie w necie więcej wiadomości o tym ale nic tam nie ma. Może te zdjęcie to jakaś podróba?.
Tak, także sądzę że wymiary 30m. to trochę przesadzone


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 24 Cze 2010, 07:36 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
To zdjęcie to w 100% fotomontaż z prostej przyczyny ten rybak zobaczywszy taką paszcze nie stał by tak spokojnie , choć trzeba przyznać że zdolnie to zrobiono

_________________
... W morzu świec
Płynie łódź
Stoję w niej
Z grzechów mych
Napinam łuk
Strzelam w obłok...


KAT-Robak


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 26 Cze 2010, 00:55 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 18 Cze 2010, 23:16
Posty: 44
Wiesz, powiem ci że masz rację, chyba nikt by tam nie stał przy takiej paszczy :D . Nawet ja nie chciałbym w takiej sytuacji odpiąć haczyka, więc to chyba zwaczajmy fake

-- 07 Lip 2010, 06:06 --

dcdd

-- 07 Lip 2010, 06:07 --

Image

-- 07 Lip 2010, 06:15 --

Przeglądam stare wiadomości i wpadł mi do ręki ten art. o 3,5metrowym rekinie (nieżywym rekinie) którego wyciągnięto niedaleko brzegów Australii. Coś go zaatakowało i miało na pewno niemałe rozmiary. Ale pooglądajcie sami te zdjęcia
http://grenzwissenschaft-aktuell.blogsp ... i-vor.html


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 19 Lis 2010, 21:49 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 19 Lis 2010, 21:43
Posty: 5
Związku z tym zdjęciem to ja myślę że to był po prostu większy rekin widać po śladach szczęk :)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 30 Gru 2010, 18:39 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
Tego rekina zaatakowała Orka .


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 10 Maj 2013, 15:17 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 10 Maj 2013, 14:55
Posty: 1
Siema Wam,
Megalodon naprawdę istnieje; poniższy film jest moim zdaniem najlepszym dowodem na istnienie tego gigantycznego rekina (ok.22m) http://www.youtube.com/watch?v=1gKYmQZlFXI
P.S: Nie sądzę, aby wizerunek rekina był zmontowany komputerowo lub z zastosowaniem jakichkolwiek animacji symulatorskich.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 10 Maj 2013, 19:44 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 947
Miejscowość: Przemyśl
To film dokumentalny trollu...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 14 Lis 2013, 21:20 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
http://www.youtube.com/watch?v=8XFLh-pY6nA a co powiecie na ten film.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 14 Lis 2013, 22:56 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
piotrln napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=8XFLh-pY6nA a co powiecie na ten film.


Powiemy, że nie jesteśmy zbytnio pewni. Ale od początku: humbak na plaży ma ogon ucięty równiutko. Prędzej bym podejrzewała zderzenie zwłok z jakimś statkiem, niż robotę rekina. Pomijam fakt, że ta plaża, tonąca w gęstej mgle i z ubożuchną wegetacją ni cholery nie chce wyglądać na Hawaje.

Co do zdjęcia rekina atakującego wieloryba, to bardzo bym chciała wiedzieć tak jakiej podstawie te sześć stóp wyliczono. Ponadto informuję, że u dorosłych samców orki płetwa grzbietowa może osiągać zbliżone wymiary. A orki znane są z tego, że polują na wieloryby wszakże.

Zdjęcie numer trzy, czyli u-booty i płetwy. Też bym chciała wiedzieć skąd się bierze to wyliczenie odległości między płetwą grzbietową i ogonową na 64 stopy (czyli cirka ebałt 19,5 metrów). Widoczne na pierwszym planie okręty podwodne, to u-booty typu drugiego, mające mniej więcej 43 metry długości. Gdyby na zdjęciu nie ucięto całego kawąłu dziobu i rufy najlepiej widocznego u-boota, widać byłoby, że odległość między płetwami nie jest aż tak porażająca i może się spokojnie mieścić w przedziale właściwym dla długoszparów.

Co do ostatniej części, to nawet komentować mi się nie chce za bardzo, bo widać tylko, że coś wielkiego przepłynęło pod łodzią, a oszacować rozmiarów nijak się nie da. Oraz nie wierzę w facetów w grubych kurtkach z kapturami, u wybrzeży Brazylii, w listopadzie, czyli na początku lata na półkuli południowej. W facetów w grubych kurtkach pętających się po strefie równikowej nie wierzę tym bardziej.


.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 15 Lis 2013, 06:28 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2010, 14:43
Posty: 754
Po pierwsze wieloryb na plaży: Na zdjęciach z morza jest trochę inaczej ułożony niż na zdjęciach z lądu. Poza tym wygląda jak fotomontaż (jest trochę inaczej oświetlony i wygląda strasznie "płasko"). Na zdjęciu z plaży mógł to być gumowy model/


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 18 Lis 2013, 16:26 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Wrz 2010, 14:48
Posty: 267
Wiedźma napisał(a):
Powiemy, że nie jesteśmy zbytnio pewni. Ale od początku: humbak na plaży ma ogon ucięty równiutko. Prędzej bym podejrzewała zderzenie zwłok z jakimś statkiem, niż robotę rekina. Pomijam fakt, że ta plaża, tonąca w gęstej mgle i z ubożuchną wegetacją ni cholery nie chce wyglądać na Hawaje.


Co do ogona się zgadzam. Dodałbym do tego,że rekiny(zwłaszcza z tak wielką paszczą jak megalodon)atakują raczej tułów ofiary, nie ogon. A co do plaży to być może nie wszystkie wyglądają jak na zdjęciach w internecie. Nie wiem, nigdy nie byłem na Hawajach,ale to jest archipelag wysp pochodzenia wulkanicznego. Jeśli plaża leży na dość młodej wyspie to plaża ma prawo tak wyglądać,a mgła może być spowodowana porą roku(styczeń) i konkretną porą dnia.


Wiedźma napisał(a):
Co do zdjęcia rekina atakującego wieloryba, to bardzo bym chciała wiedzieć tak jakiej podstawie te sześć stóp wyliczono. Ponadto informuję, że u dorosłych samców orki płetwa grzbietowa może osiągać zbliżone wymiary. A orki znane są z tego, że polują na wieloryby wszakże.


Takie obliczenia wylicza się na podstawie perspektywy. Jeśli znamy wielkość jakiegoś objektu i znamy mniej więcej odległość innego to możemy obliczyć jego wielkość. Nie wiem czy to płetwa orki,bo zazwyczaj ich płetwy są bardziej podłużne/trójąkt równoramienny. Ta natomiast wygląda na typową rekinią.

Wiedźma napisał(a):
Co do ostatniej części, to nawet komentować mi się nie chce za bardzo, bo widać tylko, że coś wielkiego przepłynęło pod łodzią, a oszacować rozmiarów nijak się nie da. Oraz nie wierzę w facetów w grubych kurtkach z kapturami, u wybrzeży Brazylii, w listopadzie, czyli na początku lata na półkuli południowej. W facetów w grubych kurtkach pętających się po strefie równikowej nie wierzę tym bardziej.


A czy na morzu warunki nie są inne niż na kontynencie? Na nagraniu jest napisane wybrzeże Brazylli,ale Brazylia ma bardzo długie wybrzeże i na pewno warunki na wyb. płn a płd się różnią i te kurtki nie muszą być wcale przesadzone.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 19 Lis 2013, 18:08 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
Nevada napisał(a):
Co do ogona się zgadzam. Dodałbym do tego,że rekiny(zwłaszcza z tak wielką paszczą jak megalodon)atakują raczej tułów ofiary, nie ogon. A co do plaży to być może nie wszystkie wyglądają jak na zdjęciach w internecie. Nie wiem, nigdy nie byłem na Hawajach,ale to jest archipelag wysp pochodzenia wulkanicznego. Jeśli plaża leży na dość młodej wyspie to plaża ma prawo tak wyglądać,a mgła może być spowodowana porą roku(styczeń) i konkretną porą dnia.


Toż Hawaje mają klimat tropikalny (i nic dziwnego, zważywszy na szerokość geograficzną, na której leżą), więc temperatura jest tam stała i dosyć wysoka przez cały rok, więc kwestia ewentualnego zamglenia nijak się ma do stycznia. Co do roślinności, żadna z zamieszkałych wysp (a za plażą widać pokaźnych rozmiarów miasto) nie jest tak młoda, żeby dopiero co porastać florą. Wschodnia strona wysp, na której taka mgła mogłaby się trafić, jest bardzo wilgotna i kipi zielenią. Strona zachodnia (tam gdzie leci Kauai Hike na przykład) jest bardzo sucha, z małymi szansami na taką mgłę, a i tak flora tam jest znacznie bardziej zróżnicowana niż ta widoczna na nagraniu. Zwłaszcza wokół siedzib ludzkich.
Nie wspomnę o tym, że architektura nie chce nijak przypominać hawajskiej, bardziej raczej skandynawską. Gdybym miała zgadywać, powiedziałabym, że to Islandia.



Cytuj:
Takie obliczenia wylicza się na podstawie perspektywy. Jeśli znamy wielkość jakiegoś objektu i znamy mniej więcej odległość innego to możemy obliczyć jego wielkość.


Wiem. Ale czy widzisz na zdjęciu jakikolwiek obiekt o znanej wielkości?

Cytuj:
Nie wiem czy to płetwa orki,bo zazwyczaj ich płetwy są bardziej podłużne/trójąkt równoramienny. Ta natomiast wygląda na typową rekinią.


A tu masz rację.


Cytuj:
A czy na morzu warunki nie są inne niż na kontynencie? Na nagraniu jest napisane wybrzeże Brazylli,ale Brazylia ma bardzo długie wybrzeże i na pewno warunki na wyb. płn a płd się różnią i te kurtki nie muszą być wcale przesadzone.


Najbardziej na południe wysunięta część Brazylii to okolice 30 równoleżnika. Minimalne temperatury lipca (czyli w ichniej zimie) - 12 stopni. No tak, to latem grube kurtki są wręcz niezbędne.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 20 Lis 2013, 18:46 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Wrz 2010, 14:48
Posty: 267
Wiedźma napisał(a):
Wiem. Ale czy widzisz na zdjęciu jakikolwiek obiekt o znanej wielkości?


Na pierwszy rzut oka nie ma tam nic co można porównać,ale pomyślałem,że zdjęcie jakoś wykonano..no nie wiem,ze statku? Więc teoretycznie choć tego nie widzimy, jest co porównać.



Wiedźma napisał(a):
Najbardziej na południe wysunięta część Brazylii to okolice 30 równoleżnika. Minimalne temperatury lipca (czyli w ichniej zimie) - 12 stopni. No tak, to latem grube kurtki są wręcz niezbędne.


Więc albo to nie wybrzeże Brazylii, albo to nie dokońca wybrzeże tylko w pełni otwarte morze. Być może napisali wybrzeże, bo chcieli jakoś ustosunkować to wydarzenie do konkretnego kraju. Myśle,ze mozliwym jest noszenie takich kurtek na morzu nawet w Brazylii.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 01 Gru 2013, 02:36 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
Oglądałem film na animal planet,próbowali udowodnic ze Megalodon żyje.Choć mnie nieprzekonali,to jednak zaczepili nadajnik, jakiejś rybie która bardzo szybko zeszła na prawie 2km w głąb oceanu.Tylko pytanie ,czy wchodziliby do klatki wiedzac ze Megalodon pływa.Jak oceniali mial jakies 19-22 metry.A Megalodon wcale nienalezal to rodziny Carcharadon. Nie jest przodkiem Rekina białego.W roku 1989, producent Mikel Bright wypuścił dokumentalny film pt. „Morskie giganty”. Włączono doń kadry, które zostały nakręcone przez amerykańską ekspedycję oceanograficzną w 1988 roku. I tak w Pacyfiku, na dużej głębokości znaleziono dwa zęby: jeden o długości 10 cm był całkiem „świeży” i jego wiek wynosił 2-4 tys. lat, zaś drugi o długości 11 cm miał około 11.000 lat. Wiek określono metodą pomiarów radionuklidu 14C. Znaleziska bardzo przypominają zęby megalodonów.




W tym filmie jest jeszcze jeden ciekawy epizod. Niejaki Rhett Chandler, właściciel niewielkiego jachtu, opowiedział przed kamerą o swym spotkaniu w roku 1982 z gigantycznym rekinem. To wydarzenie miało miejsce u brzegów Kalifornii. Potwór zerwał linę kotwiczną i pływał krążąc wokół jachtu, podnosząc falę. Ogromna ryba miała jednoznacznie wrogie zamiary. Tylko duża pływalność jachtu uratowała go przed zatonięciem. Rekin krążył wokół niego przez godzinę, a potem odpłynął. Chandler oświadczył, że potwór otwierał paszczę demonstrując ogromne zęby. Kiedy świadkowi pokazano skamieniałe zęby megalodona, on powiedział to, co wtedy zauważył – straszydło atakujące jacht miało dokładnie takie same zęby zarówno w rozmiarach jak i w formie!


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 01 Gru 2013, 20:35 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
piotrln napisał(a):
Oglądałem film na animal planet,próbowali udowodnic ze Megalodon żyje.Choć mnie nieprzekonali,to jednak zaczepili nadajnik, jakiejś rybie która bardzo szybko zeszła na prawie 2km w głąb oceanu.Tylko pytanie ,czy wchodziliby do klatki wiedzac ze Megalodon pływa.Jak oceniali mial jakies 19-22 metry.A Megalodon wcale nienalezal to rodziny Carcharadon. Nie jest przodkiem Rekina białego.


Dla ścisłości, nauka nie jest pewna, czy megalodona należy klasyfikować razem z żarłaczem białym do rodziny Carcharodon, czy też, razem z kilkoma gatunkami kopalnymi do rodziny Carcharocles. W tej chwili jest to kwestia nierozstrzygnięta.

Cytuj:
I tak w Pacyfiku, na dużej głębokości znaleziono dwa zęby: jeden o długości 10 cm był całkiem „świeży” i jego wiek wynosił 2-4 tys. lat, zaś drugi o długości 11 cm miał około 11.000 lat. Wiek określono metodą pomiarów radionuklidu 14C. Znaleziska bardzo przypominają zęby megalodonów.


Ząb dorosłego żarłacza białego, z tych żyjących obecnie, ma długość 5-7 cm. Zważywszy na to, że w materiale kopalnym trafiają się egzemplarze większe od tych żyjących obecnie, mogą to wcale nie być ząbki megsa.


Cytuj:
W tym filmie jest jeszcze jeden ciekawy epizod. Niejaki Rhett Chandler, właściciel niewielkiego jachtu, opowiedział przed kamerą o swym spotkaniu w roku 1982 z gigantycznym rekinem. To wydarzenie miało miejsce u brzegów Kalifornii. Potwór zerwał linę kotwiczną i pływał krążąc wokół jachtu, podnosząc falę. Ogromna ryba miała jednoznacznie wrogie zamiary. Tylko duża pływalność jachtu uratowała go przed zatonięciem. Rekin krążył wokół niego przez godzinę, a potem odpłynął. Chandler oświadczył, że potwór otwierał paszczę demonstrując ogromne zęby. Kiedy świadkowi pokazano skamieniałe zęby megalodona, on powiedział to, co wtedy zauważył – straszydło atakujące jacht miało dokładnie takie same zęby zarówno w rozmiarach jak i w formie!


Akurat kształt zębów megsa nie jest unikalny, żarłacz biały dysponuje uzębieniem o niemal identycznym kształcie, ale w mniejszym rozmiarze, rzecz jasna. Natomiast ocena rozmiarów w wykonaniu przerażonego faceta niekoniecznie musiała być dokładna.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 01 Gru 2013, 22:12 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
Nie wiem czy akurat facet moglby sie pomylic w ocenie zebów. Biały ma inne zeby od megalodona. Wystarczy obejzec zeby obu rekinów,by widziec róznice.Co do wielkosci megalodona, to mi blizej do rozmiarów 16 do 18 metrów. A waga do 10 ton.A czy zyje niewiem ale opowiesci o rekinie wielkosci autobusu atakujacy ludzi słyszałem.http://facet.interia.pl/ciekawostki/new ... nId,448516. W roku 1963, w Australii wydano książkę Davida Steada pt. „Rekiny i raje australijskich mórz”, w której odnotowano opowieść o pojawieniu się niezwykłego potwora morskiego u brzegów tego kontynentu w 1918 roku. W tym czasie, rybacy z nadbrzeżnego miasteczka Port-Stevens w ciągu kilku dni odmawiali wyjścia w morze w okolicach wyspy Broughton, gdzie odławiano dużą ilość wspaniałych i smakowitych langust. Napotkawszy tam kolosalnej wielkości rekina, Australijczycy byli potężnie wystraszeni i zrezygnowali z dobrego zarobku.




Stead rozmawiał z tymi rybakami. Dwóch naocznych świadków stwierdziło, że rekin miał długość co najmniej 19 metrów, zaś pozostali twierdzili, że 13. Kiedy drapieżnik się pojawił, to woda wokół kipiała i słychać było dziwny świst. Należy tutaj dodać, że ci Australijczycy mieli ogromne doświadczenie, nie bali się wychodzić w morze w każdą pogodę, nieraz spotykali się z rekinami i wielorybami, i mieli reputację twardych facetów. Byli oni całkowicie przekonani, co do tego, że widzieli właśnie rekina, a nie np. wieloryba czy innego mieszkańca morskich wód. Wszyscy świadkowie potwierdzili to, że rekin był biały i miał łeb wielkości barkasu....


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 01 Gru 2013, 23:40 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
piotrln napisał(a):
Nie wiem czy akurat facet moglby sie pomylic w ocenie zebów. Biały ma inne zeby od megalodona. Wystarczy obejzec zeby obu rekinów,by widziec róznice.


Image

Prosz bardzo, kopalny ząb megalodona i ząb żarłacza białego, powiększony do takiego samego rozmiaru. Ciemny kolor zęba megsa wynika z faktu, że jest to skamielina, a nie świeży ząbek, poza tym są niemal identyczne w kształcie. A w każdym razie na tyle podobne, by nie dało się ich odróżnić, rzucając przelotne spojrzenie w paszczę rekina.

Cytuj:
Stead rozmawiał z tymi rybakami. Dwóch naocznych świadków stwierdziło, że rekin miał długość co najmniej 19 metrów, zaś pozostali twierdzili, że 13.


Trzynaście metrów to mniej więcej górne rejony rozmiarów osiąganych przez długoszpary, podobne gabaryty osiągały również niegdyś żarłacze białe.

Cytuj:
Kiedy drapieżnik się pojawił, to woda wokół kipiała i słychać było dziwny świst.


A ogniem z paszczy nie zionął? Widać, że komuś tu wyobraźnia mocno popracowała.

Ja mam z megalodonem jeden konkretny problem. Otóż rekin nie mysz, potrzebuje konkretnych ilości pożywienia. Rekin rozmiarów autobusu zaś potrzebuje potwornych ilości mięsa. Skąd ma je brać? W tej chwili w oceanach nie ma tak dużych populacji waleni i innych dużych zwierząt morskich, jak w oligocenie.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 02 Gru 2013, 01:11 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
A niemógłby pozywiac sie białym np 4 metrowym??Czy tez orka?W koncu był władca oceanów.Tak samo jak widywano odcisniete macki osmiornic na orkach odcisk mierzacy 40 cm. Czyli moga tez istniec osmiornice giganty .


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 02 Gru 2013, 09:38 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Cze 2010, 07:36
Posty: 71
Miejscowość: Oświęcim
Może to poprostu przerośnięte żarłacze białe albo jakiś podgatunek?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 02 Gru 2013, 17:26 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
piotrln napisał(a):
A niemógłby pozywiac sie białym np 4 metrowym??Czy tez orka?W koncu był władca oceanów.Tak samo jak widywano odcisniete macki osmiornic na orkach odcisk mierzacy 40 cm. Czyli moga tez istniec osmiornice giganty .


Nie na orkach, tylko na kaszalotach i nie ośmiornic, tylko kałamarnic, ale poza tym wszystko się zgadza ;) I owszem, kałamarnice o gigantycznych rozmiarach istnieją, ale żyją na dużych głębokościach, dostępnych właśnie kaszalotom - mistrzom nurkowania. Megs musiałby przystosować się do życia w głębiach, a to oznaczałoby że powierzchniowe ciśnienie byłoby dla niego zabójcze.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 02 Gru 2013, 21:35 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
Megalodon to przerosniety biały haha,przynajmniej wg filmów o megalodonie tych fabularnych.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 04 Gru 2013, 13:36 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Wrz 2010, 14:48
Posty: 267
Ja też nie wiem dlaczego naukowcy uprali się na taki wizerunek,skoro nie znaleźli i nie znajdą 'szkieletu '. Co do samych relacji na jego temat to myślę,że nieznajomość gatunków robi swoje


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 04 Gru 2013, 20:58 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
Nevada napisał(a):
Ja też nie wiem dlaczego naukowcy uprali się na taki wizerunek,skoro nie znaleźli i nie znajdą 'szkieletu '. Co do samych relacji na jego temat to myślę,że nieznajomość gatunków robi swoje



Z powodu podobieństwa uzębienia, jak sądzę. Skoro ząbki podobne, to najprawdopodobniej dieta i sposób polowania z grubsza też. Dodaj do tego skamieniałe części kręgosłupa, które udało się odnaleźć i już wiesz, czemu megsa rekonstruuje się jako większą, bardziej krępą i tęponosą wersję żarłacza białego.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 05 Gru 2013, 00:32 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 30 Gru 2010, 18:36
Posty: 7
Ale biały ma 6 metrów choc wg infa niby moze osiagac 11 metrów, a megalodon 16 do 18 metrów. Jest roznica?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 05 Gru 2013, 09:01 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2008, 14:18
Posty: 283
Miejscowość: Olsztyn
Taką samą, proporcjonalną różnicę masz w rozmiarach zębów. Składając więc do kupy kształt zębów i ich rozmiar, zakłada się że megalodon z kształtu mniej więcej żarłacza białego przypominał, a rozmiarami go znacznie przerastał. Skoro zęby miał dużo większe, to i sam był dużo większy. To nie wydaje się zbytnio skomplikowane, prawda?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 05 Gru 2013, 15:38 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Wrz 2010, 14:48
Posty: 267
Wiedźma napisał(a):
Z powodu podobieństwa uzębienia, jak sądzę. Skoro ząbki podobne, to najprawdopodobniej dieta i sposób polowania z grubsza też. Dodaj do tego skamieniałe części kręgosłupa, które udało się odnaleźć i już wiesz, czemu megsa rekonstruuje się jako większą, bardziej krępą i tęponosą wersję żarłacza białego.



Ja doskonale to rozumiem, tylko fakt,że zęby są tak podobne to zakładanie z góry,że Megalodon wyglądał tak samo jak ludojad nie jest do końca czymś pewnym. Osobiście mi to nie przeszkadza,ale z chęcią bym obejrzał inny wizerunek. Ej a kojarzy ktoś jak nazywał się taki rekin pradawny co miał płetwe grzbietową w kształcie jakiegoś żelazka(?) Skąd to wiadomo skoro taka płetwa zbudowana jest z chrząstki nei z kości, chyba że się myle.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 05 Gru 2013, 20:03 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Kwi 2008, 14:18
Posty: 283
Miejscowość: Olsztyn
Oczywiście, że nie jest to absolutnie pewna rekonstrukcja. Jednak, jak pisała Wiedźma, na podstawie zębów możemy założyć prawdopodobną dietę, sposób odżywiania się i tryb życia. Dlatego też przyjmuje się, że skoro zajmował podobną niszę ekologiczną, żył w podobnym środowisku i prowadził podobny tryb życia, to najbardziej prawdopodobne jest, że miał on podobne kształty, jako najbardziej optymalne. Takie, a nie inne przedstawianie megalodona nie jest bezpodstawnym wymysłem. Z kolei z innego, kryptozoologicznego, punktu widzenia, współczesne relacje na ogół opisują megalodona właśnie jako wielkiego żarłacza białego, więc teoretycznie przyjmując ich wiarygodność, opisana wcześniej rekonstrukcja jest raczej trafna.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Carcharodon Megalodon
PostWysłany: 06 Gru 2013, 16:20 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 947
Miejscowość: Przemyśl
@Nevada - http://www.youtube.com/watch?v=5oul6wRlZgQ (: proszę bardzo.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 90 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:



cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group