KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Shunka warak'in
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=37&t=116
Strona 1 z 1

Autor:  Pawfunia [ 29 Gru 2005, 17:44 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Co o niej myslicie???

Autor:  Domimen [ 29 Gru 2005, 18:53 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Warto byłoby o tym cuś napisać, nie :) ?

Pod koniec XIX wieku, rodzina Hutchinsonów przeprowadziła się do Montany i zamieszkała nad brzegiem rzeki Madison River, w hrabstwie County. Wkrótce potem doniesiono o spotkaniach jej członków z tejamniczą bestią najprawdopodobniej spokrewnioną z psowatym (Canidae). Jednym z potomków tego rodu był zoolog Ross Hutchins. W 1977 roku napisał książkę pt.: ,,Tropy tajemnic natury: życie pracującego przyrodnika." W dziele tym opisał wiele tajemniczych kryptozoologicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Ameryce Północnej. Z książki tej pochodzi taki cytat: ,,Jednego z zimowych poranków, mój dziadek został zaalarmowany przez szczekające psy. Odkrył, że wilkopodobna bestia ciemnego koloru goniła gęś mojej babki. Strzelił do zwierzęcia ze strzelby, ale chybił. To pobiegło w dół rzeki, ale kilka dni póĽniej znowu było widziane w czasie świtu. Widywano je kilka razy wokół naszego domu, jaki i innych, jakieś piętnaście mil w dół rzeki. Cokolwiek to było, było doskonałym piechurem... Ci, którzy dobrze przyjrzeli się zwierzęciu, opisywali je jako prawie całkowicie czarne, z wysokimi przednimi łapami, z tylnymi o wiele niższymi, podobnie jak jest u hien. Jednego poranka w póĽnych dniach stycznia, mój dziadek ponownie został zaalarmowany przez psy i tym razem udało mu się zabić zwierzę. Tylko czym było stworzenie, ciągle pozostawało otwartą kwestią. Po jego zabiciu, zostało ono podarowane człowiekowi o nazwisku Sherwood posiadającym sieć sklepów spożywczych i muzeum w Henry Lake w Idaho. Ciało zwierzęcia zostało wypchane i wystawiane tam przez wiele lat. Nazwano je ringdocus."
Indianin z Iowy, Lance Foster poinformował w 1995 Lorena Colemana o tradycji z jego plemienia o zwierzęciu nazywanym przez Indian shunka warak'in (,,zabierający psy"), które wydaje dĽwięki takie jak człowiek, kiedy jest zabijane. Opis Fostera przypominał bardzo hienę i zwierzę wystawione w muzeum w Idaho, co udowadnia, że jest to shunka warak'in.
Coleman spekulował, że zwierzę jest prehistorycznym ocaleńcem z gatunku znanego jako Borophagus, pojawiły się również teorie mówiące, że mogło to być inne oficjalnie wymarłe zwierzę, przypominający bardzo hienę Hyaenodon montanus.

Autor:  JanPe [ 30 Gru 2005, 12:27 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

To jedna z moich ulubionych kryptyd. Dzika Ameryka! Widzdicie, nawet duże zwierzę umknie oczom hamburgersów. Jeśli Shunka warak'in stąpała lub stąpie po tamtejszej Ziemi, to bigfoot istnieje. :wink:

Autor:  Gollum [ 10 Sty 2006, 08:30 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Oj, wiele jeszcze roboty przed amerykańskimi kryptozoologami... Chętnie bym ich wspomógł...

Autor:  Ivellios [ 10 Sty 2006, 13:36 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Offtopic:
Jak ktoś już kopiuje tekst z innej strony, to niech przynajmniej poda źródło... :?

Autor:  Aslan [ 04 Lut 2006, 20:29 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

A pewnie mutacja psa i nic nadzwyczajnego.

Autor:  Kiedrzu [ 05 Lut 2006, 09:10 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Ja widziałem, zdjęcie tego stworzenia , wystawionego w muzeum.
Jak dla mnie była to hiena pręgowana, żyjąca obecnie w Afryce.....jedyne co mnie zdziwiło to to, że była ona dość duża ??(może hiena brunatna).
Hiena mogła się znaleźć tam, za pomocą człowieka. Wlazła do statku z Afrykańskimi niewolnikami i wyladowała w Ameryce....

Autor:  Anonymous [ 05 Lut 2006, 20:17 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

nie przetrwała by nawet miesiaca w takim klimacie
Uwazam ze to hiena jaskiniowa

Autor:  Kiedrzu [ 06 Lut 2006, 15:21 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Przetrwała by na luzie.....jeśli we Francji przez pewien czas żyła sobie Hiena(chodzi mi oBestie z Guevand), to tam , też by se poradziła.....

Autor:  Pawel [ 10 Mar 2006, 10:14 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Tam jest troche cieplej niz w Ameryce a pozatym one zywia sie padlina. Hieny centkowana poluja a brunatna tak nie wyglada jak to cos na zdjeciu

Autor:  Spuriusz Kasjusz [ 09 Kwi 2006, 12:16 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

"JanPe" napisał(a):
To jedna z moich ulubionych kryptyd. Dzika Ameryka! Widzdicie, nawet duże zwierzę umknie oczom hamburgersów. Jeśli Shunka warak'in stąpała lub stąpie po tamtejszej Ziemi, to bigfoot istnieje. :wink:
Własnie to jest dowód na to, że nie może tak być. W 250 milionowym kraju nie może się po prostu schowac przed ludzmi duże zwierze, a zwłaszcza drapieznik. Drapiezniik by wykorzystał możliwość polowania na zwierzęta domowe i już dawno by znaleziono jego ślady obecnosc.

Echhhh......powtarzam po raz enty.....puma to też duży ssak, ale jakoś się jej często nie widzi....
A i tak wydaje mi się , że ta hiena już padła w USA z przyczyn naturalnych, trafiła tu przez przypadek i koniec.

Autor:  Papuga [ 09 Kwi 2006, 15:35 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

W stanach wszystko może się schować... cały środkowy zachód jest pusty, są tam prerie itp. więc coś dziwnego się może uchować...
Mi ten stwór, shunka warak'in, kojarzy się z "bestią z Wogezów"...

Autor:  Spuriusz Kasjusz [ 09 Kwi 2006, 15:43 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Tylko, że wcale nie jest to tak puste jak się wydaje, są farmy, autostrady, pasa się krowy. Gdyby to było to całkiem już by zostało odkryte.

Autor:  Papuga [ 09 Kwi 2006, 15:44 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Ale stale to nikt tam nie przebywa...

Autor:  Pawel [ 09 Kwi 2006, 18:04 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Posluchaj gdyby tak czesto atakowaly drapiezniki ludzi to by niedzwiedzie wygladaly jak Freddy z Ulicy Wiazów! Drapiezniki to nie zabujcy ktorzy zabijaja co zobacza! W takim razie pies sasiada wygryzl by z 20 osob! Pozatym nie sa ich tysiace! Kojoty zabijaja duzo a te ktore sa zabite przez Shunka warak'in sa posadzane np. o kojoty!

Autor:  Spuriusz Kasjusz [ 09 Kwi 2006, 20:02 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Tylko, że kojota jakoś odkryto przez te 150 lat bytnosci białego człowieka tam. A tego
czegoś nie.
Cytuj:
Posluchaj gdyby tak czesto atakowaly drapiezniki ludzi to by niedzwiedzie wygladaly jak Freddy z Ulicy Wiazów! Drapiezniki to nie zabujcy ktorzy zabijaja co zobacza!
Ameryki nie odkryłeś tym stwierdzeniem. Duże zwierzę się nie może ukrywać w nieskończonosc, a zwłaszcza w USA, okapi znaleźli w Kongo a to są dużo mniej przez ludzi spenetrowane tereny od Montany.

Autor:  Papuga [ 10 Kwi 2006, 13:40 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Tylko że ludzie pchali się do Konga żeby odkrywać, bo wiedzieli że coś może się tam czaić, w końcu to wielka dżungla. A czego spodziewać się po Montanie, która jest wielkim, skalistym, zakurzonym zadupiem...

Autor:  Spuriusz Kasjusz [ 10 Kwi 2006, 21:11 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Tylko dużo więcej ludzi łaziło po Montanie niż po Kongo i nikt tego czegoś nie znalazł.

Autor:  nikifoor [ 02 Lis 2006, 15:13 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

"Spuriusz Kasjusz" napisał(a):
A i tak wydaje mi się , że ta hiena już padła w USA z przyczyn naturalnych, trafiła tu przez przypadek i koniec.

W tym wypadku chyba się będę musiał zgodzić ze Spuriuszem. Kiedy były ostatnie obserwacje? Dawno temu. Gdyby tam występowała naturalnie to chociażby byłyby jakieś nowsze wieści.

Autor:  quatl pietrzak [ 24 Lis 2006, 11:03 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Shunka warak'in to według mnie hiena brunatna która mogła ucieć z zoo, albo jakaś dzika swinia najprawdopodobniej dzik, i po co tyle szumu.

Image
Image

http://www.naturfoto.cz/fotografie/sevc ... scrofa.jpg
http://outdoors.webshots.com/photo/1507 ... 6394tFwpWw

Autor:  Schnappi [ 10 Gru 2006, 11:36 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

"nikifoor" napisał(a):
jakieś nowsze wieści.


Proszę bardzo.
Oto bardzo nowe wieści, wg niektorych mogące mieć właśnie związek ze sprawą Shunka warak'ina. W Montanie zastrzelono ponoć dziwne, wilkopodobne zwierzę, którego nie udało się jak dotąd zidentyfikować - http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-news/mccone-shunka/

Autor:  quatl pietrzak [ 11 Gru 2006, 09:19 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Schnappi, mi się wydaje że chodzi tu o mieszańca wilka z psem. Takie przypadki zdarzają się w USA często. Nie zdziwie sie że okaże sie że to był duży mieszaniec Canis lupus occidentalis x lupus familiaris.
McCone County to hrabstwo w północno-zachodniej części stanu Montana, znajdującego sie przy granicy z Kanadą. Tam żyja duże wilki, a większość stanu pokrywa park narodowy Yellowstone.
Już kiedyś była sprawa o zwierzęciu zabitym gdzieś na jakieś autostradzie, naukowcom udało sie jednak rozwiązać sprawę-chodziło o mieszańca.

Autor:  Chupas [ 11 Gru 2006, 09:33 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Ja w ogóle nie widze sprawy :? Jakaś hiena/wilk/pies/etc. mieszaniec skądś uciekł i pojawił się w rejonie w którym nie występuje i tyle.

Autor:  Schnappi [ 12 Gru 2006, 13:14 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Moje zdanie też jest takie, że to hiena brunatna. Co do tego danego przeze mnie linka: sory, po prostu nie miałem czasu (i właściwie mi się też nie chciało.. :P ) dokłądnie przeczytać, wkleiłem, bo zawierzyłem tytułowi: ,,Czy to był Shunka warak'in?"
Ten wypchany okaz jest bardzo podobny do hieny brunatnej.....wychodziłoby na to, że to rzeczywiście okaz tego gatunku zbiegły z zoo....tylko co sądzić o tych indiańskich legendach, opowiadających o prawie takim samym zwierzęciu?

Autor:  Schnappi [ 12 Gru 2006, 15:03 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Hmm....dopiero teraz jak sie dobrze temu wypchanemu okazowi przyjrzałem, dostrzegłem rzeczywiście duże..nawet bardzo duże podobieństwo do dzika...jakoś wcześniej nie zauważyłem...widać jakby wielkie dolne kły, takei jak u dzika..czaszka też wydaje się być krótsza niż u hieny, a do tego od poziomu uczu do końca pyska schodzi bardziej stopniowo, niż u hieny.
Ale to nadal za bardzo nie wyjaśnia tych indiańskich legend........

Autor:  Kiedrzu [ 12 Gru 2006, 20:17 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Ciut wiecej o tajemniczym stworzeniu z Montany...]
http://www.newwest.net/index.php/main/a ... it_breeds/
Jedno jest pewne to nie jest wilk...tak wykazały badania DNA....

Autor:  quatl pietrzak [ 13 Gru 2006, 19:53 ]
Temat postu:  Shunka warak'in

Badania nie zostały przeprowadzone do końca.....poczekajmy do końca rozwikłania ej zagadki.
Może gdyby było jakieś zdjęcie może byśmy wstępnie zidentyfikowali zwierze, a tak można tylko spekulować.

Są takie główne założenia:
Wilk
oraz hybrydy
wilko-kojot lub kojoto-wilk
wilko-pies lub pso-wilk)najbardziej prawdopodobne)
kojoto-pies lub pso-kojot

Zwierze charakteryzuje się ponoć zbyt jasna maścią jak na wilki żyjące w tej części USA (pomarańczowo-zółto-czerwone)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/