Kryptozoologia
 
Obecny czas: 04 Gru 2024, 06:51

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 19 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 18:17 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Temat o Dodo coprawda już jest ale myślę że dla tych relacji można utworzyć nowy (patrz liczba tematów z Chupacabrą w roli głównej).

W 1990 roku szkocki podróżnik i badacz Bill Gibbons (obecnie mieszka w Kanadzie) skontaktował się z doświadczonym kryptozoologiem B. Heuvelmansem i poinformował go o planowanej wyprawie na Mauritius (archipelag Maskarenów). W odpowiedzi otrzymał list oraz artykuł, który ukazał się ostatnimi czasy w kolorowym dodatku do londyńskiej gazety The Mail on Sunday. Bohaterem artykułu był pewien Anglik, który twierdził, że podczas wakacji na Mauritiusie zauważył pewnego wieczoru drepczącego wzdłuż plaży ptaka o dziwnym wyglądzie i był przekonany, że widział dodo. Nic dziwnego, że nikt mu nie uwierzył. Dwa lata wcześniej o spotkaniu z tym ptakiem na Mauritiusie donosił również pewien Francuz.
Sam Gibbons słyszał pogłoskę, że w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się port lotniczy, znaleziono wyglądające na stosunkowo świeże szczątki dodo pół wieku po tym, jak gatunek ten oficjalnie uznano za wymarły. Jeszcze bardziej intrygujących informacji dostarczyli mu przyjaciele oraz znajomi jego żony, pochodzącej z Mauritiusu. Twierdzili, że ptaki podobne do dodo widywano w ostatnich latach o zmierzchu i świcie podczas spacerów wzdłuż plaży w sąsiedztwie odizolowanego dużego rejonu lasów deszczowych, zwanego Plain Champagne. Do dziś tropikalna gęstwina pozostaje w znacznej mierze niezbadana. Z rzadka zapusczają się tam tubylcy w poszukiwaniu małp uchodzących za miejscowy przysmak.
czy to możliwe, że na Mauritiusie nadal żyją ptaki dodo? Wydaje się to wielce nieprawdopodobne, a Gibbons otwarcie przyznaje, że nawet jeśli potwierdzone przypadki spotkań z tymi ptakami są prawdziwe, należy wziąć pod uwagę mozliwość błędnej identyfikacji innych gatunków, jak choćby wielkiego ptaka morskiego, zwanego petrelem olbrzymim [Macronetes giganteus]. A jednak w przeszłości potwierdzały się liczne, nawet wielce nieprawdopodobne hipotezy kryptozoologiczne. Dlatego Gibbons ma nadzieję, że dobrze przygotowana wyprawa na Mauritius przyniesie rozwiązanie zagadki ostatnich ptaków dodo. Badacz zamierza również wyruszyć na rzadko odwiedzane mniejsze wysepki archipelagu Maskarenów, takie jak Cargados Carajos Shoals, których fauna i flora nie zostały jeszcze dokładnie zbadane.
Tekst pochodzi z forum http://www.niewyjas.fora.pl
Co myślicie? Może właśnie o tym pisał kiedyś Ivellios?


Ostatnio edytowany przez nikifoor, 16 Sie 2006, 19:16, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:12 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
A mi sie wydaje, ze dla tych relacjii nowy temat utworzony być nie powinien....
Zresztą o tym przypadku, że mógł być to jakiś gatunek ptaka morskiego takiego jak petrel to była już mowa....


 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:16 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Jeżeli chcesz możesz je jakoś ujednolicić. W każdym razie relacje są!


 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:21 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Mógłbym je ujednolicić, ale za bardzo jak to nie wiem....tyle fajnych jest bajerów w panelu administracyjnym, że trudno się połapać....
Póki co zostanie.

Wracając do tematu, moim zdaniem, wątpie, żeby ten dosyć spory ptak, żył do dzisiejszych czasów...
Jak już wspominałem w 1 topicu o dodo, archipelag Maskarenów, jest masowo odwiedzany przez turystów...taki tłok drontowi by dobrze nie zrobił...o ile tam jest.


 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:23 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Ale zauważ że niektóre wyspy nie są do końca poznane. A ja te relacje streszcze poszukam trochę grafik i bedzie z tego fajny artykulik, co?


 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:36 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Byłby dobry...ale jak go czytam, to taki znajomy jest...moze już gdzieś jest tu taki artykuł.
Jakbyś mógł podaj DOKŁADNY LINK, tego artykułu.


 Profil 
 
 Temat postu: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 16 Sie 2006, 19:49 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Mówisz i masz! http://www.niewyjas.fora.pl/about141.html Teraz jestem pewien że to o tym wspominał Ivellios w temacie "Słuchajta".

[size=9px][ Dodano: 2006-08-16, 21:57 ][/size]
http://www.antoranz.net/CURIOSA/ZBIOR2/ ... 7_dodo.HTM Tutaj jest trochę niekryptozoologicznych wiadomości o gołąbku.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 01 Lut 2015, 21:28 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 01 Lut 2015, 13:54
Posty: 90
nikifoor napisał(a):
Jeszcze bardziej intrygujących informacji dostarczyli mu przyjaciele oraz znajomi jego żony, pochodzącej z Mauritiusu. Twierdzili, że ptaki podobne do dodo widywano w ostatnich latach o zmierzchu i świcie podczas spacerów wzdłuż plaży w sąsiedztwie odizolowanego dużego rejonu lasów deszczowych, zwanego Plain Champagne. Do dziś tropikalna gęstwina pozostaje w znacznej mierze niezbadana. Z rzadka zapusczają się tam tubylcy w poszukiwaniu małp uchodzących za miejscowy przysmak.
czy to możliwe, że na Mauritiusie nadal żyją ptaki dodo? Wydaje się to wielce nieprawdopodobne, a Gibbons otwarcie przyznaje, że nawet jeśli potwierdzone przypadki spotkań z tymi ptakami są prawdziwe, należy wziąć pod uwagę mozliwość błędnej identyfikacji innych gatunków, jak choćby wielkiego ptaka morskiego, zwanego petrelem olbrzymim [Macronetes giganteus].


To na Mauritiusie żyją małpy? Chyba je ktoś tam musiał przywieźć, bo nie ma ich nawet na dużo bliższym lądu Madagaskarze. Zresztą gdyby tam żyły dawniej, to gołębie nie utraciłyby umiejętności latania.
Mnie, jako staremu traperowi, to wychodzenie o zmierzchu i o świcie na brzeg zdecydowanie nie kojarzy się z mewopodobnymi ptakami morskimi, takimi jak petrele. To jest obyczaj płochliwych ptaków (i w ogóle zwierząt) leśnych. Ptaki mewopodobne mają dzienny tryb życia, stale są związane z brzegami i stale przebywają na otwartej przestrzeni, więc nie mają w zwyczaju krycia się. Chronią swoje lęgi przed drapieżnikami, gniazdując w miejscach trudno dostępnych i tworząc kolonie. Istnieje jednak możliwość, że ktoś się tak zasugerował opowieściami o dodo, że ptaki spotykane na wybrzeżu również w dzień przy słabszym świetle uznawał za dronty.
To wygląda na sprawę bardzo łatwą do rozwikłania przy odrobinie dobrej woli, skoro to nie jest jakaś niedostępna głusza, tylko miejsce, gdzie ludzie chodzą na spacery.

-- 02 Lut 2015, 14:10 --

Dodo (http://m.inmagine.com/image-ptg01053567 ... Ocean.html) wygląda rzeczywiście trochę jak karykatura petrela (a dokładniej petrelca) olbrzymiego (http://m.inmagine.com/image-ptg01053567 ... Ocean.html).


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 02 Lut 2015, 16:31 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
Traper Bemowski napisał(a):
To na Mauritiusie żyją małpy? Chyba je ktoś tam musiał przywieźć, bo nie ma ich nawet na dużo bliższym lądu Madagaskarze. Zresztą gdyby tam żyły dawniej, to gołębie nie utraciłyby umiejętności latania.


Żyją, makaki jawajskie, zawleczone tam przez człowieka.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 11 Mar 2015, 15:16 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Gru 2011, 17:20
Posty: 260
Dodo uchwycone w.. Kostaryce! :D
https://www.youtube.com/watch?v=t4mJtj7KJWU

Co sądzicie o nagraniu i o samej możliwości występowania endemicznego Dodo w lasach Kostaryki?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 11 Mar 2015, 15:47 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 08 Lip 2009, 11:43
Posty: 82
Miejscowość: Śląsk
Jakoś zbyt ładne toto dodo było


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 11 Mar 2015, 18:49 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Sie 2014, 15:20
Posty: 61
coś mi sie wydaje ze autor tego filmu celowo przybliza nam percepcje jaszczurki aby zaburzsycnam wyglad wylmu komputerowego nałozonego na powierznie


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 12 Mar 2015, 16:09 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
A skąd miałoby się owo dodo w Kostaryce wziąć? Toto wygląda zresztą jak animacja komputerowa.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 13 Mar 2015, 17:09 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 08 Lip 2009, 11:43
Posty: 82
Miejscowość: Śląsk
W porównaniu z jaszczurem, jest jakiś taki gładki, i nie chodzi mi o to, że nie ma łusek, tylko pióra


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 14 Mar 2015, 15:19 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 01 Lut 2015, 13:54
Posty: 90
Wygląda to oczywiście bardzo podejrzanie, ale nawet wykonane przez zawodowców animacje mają nienaturalnie płynne ruchy - tutaj tego nie widać. Może ktoś użył jakiejś nowatorskiej techniki, np. "podkładu" z kury? Poza tym, jak na fałszerstwo to wybrał sobie wyjątkowo mało wiarygodne miejsce. Musiał być wielkim nie tyle ignorantem, co naiwniakiem. Oczywiście, możliwy jest też żart.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 25 Mar 2015, 23:04 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
Interesujący film. Czy możliwe jest żeby dodo wzięło się w tamtym miejscu?


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 26 Mar 2015, 21:04 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Sie 2011, 21:59
Posty: 138
Jeżeli ktoś jest zainteresowany tym filmem z Dodo, powinien zobaczyć jego dalszą część... https://www.youtube.com/watch?v=fPkB5Hs_f4E


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 27 Mar 2015, 20:43 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 08 Lip 2009, 11:43
Posty: 82
Miejscowość: Śląsk
OK, podoba mi się puenta :)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Relacje o spotkaniach z Dodo!
PostWysłany: 30 Mar 2015, 10:11 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 01 Lut 2015, 13:54
Posty: 90
Czyli, istotnie, żart :D.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 19 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:


cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group