KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Gable Film "2"
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=30&t=2067
Strona 5 z 7

Autor:  Tensor [ 20 Sty 2010, 20:29 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

http://www.youtube.com/watch?v=j9ufxT2S ... re=related lub to ktos ogladal??

Autor:  szymon21krakow [ 20 Sty 2010, 21:42 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

może nie wszyscy wiedzą ale osoba która wygrzebała GB 2 i wstawiła go na youtube miała potem prawdopodobnie jakies problemy z prawem, dokładnie nie pamiętam o co to chodziło, a co do powiązania obu filmików GB to sądzę że pickup, kamera, krajobraz oraz ofiara które są widoczne na obu filmikach są wystarczającym dowodem na ich bezpośrednie powiązanie

Tensor - bardzo ciekawy filmik, z początku nie chciałem uwierzyć że ostatnie ujęcie to to samo miejsce gdzie stała "bestia" ale porównałem sobie oba ujęcia (nienałożone na siebie bo to trochę przymusza do zobaczenia podobieństwa) i faktycznie szczegóły się zgadzają, tak jak pisze na końcu wygląda na to że ucieczka została zedytowana, aczkolwiek cały GB jest pourywany w wielu miejscach, widać ktoś się przy tym bawił zanim trafiło to do neta, specjalnie ktoś zatuszował przebieg ucieczki, ale cóż począć skoro nie mamy calutkiej wersji GB... powiedzmy że zostało to sklejone z prawdziwych nagranych ujęć, bez żadnego retuszu itp., ciekawi mnie w takim razie to, że kamerzysta był nawet bliżej miejsca gdzie potem stała bestia a dopiero potem ona się tam znalazła, puśćmy wodze fantazji (i tak nie wiemy jak to było i co jest prawdą), może kamerzysta próbował podejść do tego stworzenia ale ono go zauważyło i poczęło iść w jego kierunku, facet zaczął się powoli wycofywać aż do punktu gdzie zaczyna się scena z "misiem" w GB, wtedy zwierzę postanawia zaatakować nieszczęśnika... może to właśnie tak było?

Autor:  szymon21krakow [ 20 Sty 2010, 21:47 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

a co do chłopca to już to widziałem, zastanawia mnie tylko co się z nim stało gdy bestia zaatakowała prawdopodobnie jego krewnego...

Autor:  szymon21krakow [ 20 Sty 2010, 21:52 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

a może to co napisał facet wstawiający GB 2 na YouTube czyli: "Został nawet zatrudniony (nieodpłatnie), by pomóc Michigańskiemu Departamentowi Zasobów Naturalnych w zbadaniu i udokumentowaniu ataku niedźwiedzia, na północ od Bellaire." oznacza że ustalono wtedy że to po prostu był niedźwiedź (może go nawet schwytano?)

Autor:  szymon21krakow [ 20 Sty 2010, 21:58 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

dowiedziałem się że w Bellaire jest nawet drużyna football'owa o nazwie "Bellaire bears", niewiem czy to coś wnosi do sprawy ale pewnie niedźwiedzie są tam powszechne :D

Autor:  szymon21krakow [ 20 Sty 2010, 22:25 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

sorry że tyle postów pod postem ale nie mam opcji edytuj... otóż tak trochę pooglądałem właśnie różnych filmików i właściwie to wydaje mi się że osoba która uciekała przed tym stworzeniem zrobiła tak jakby kółko i faktycznie zbliżyła się to miejsca gdzie wsześniej stał zwierz, może podyktowane było to miejscem gdzie zaparkowany był samochód? w końcu na GB 2 widać jak policjanci kierują w lesie kamerzystę by trafił on na miejsce zdarzenia więc prawdopodobnie auto stało gdzieś daleko i niekoniecznie za plecami ofiary z GB

Autor:  aniridia [ 21 Lut 2010, 20:42 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Tak sobie czytam ten wątek... Myślę że jednak film przedstawia niedźwiedzia. To jedyne zwierzę, które jest jednocześnie wielkie, masywne, ciemne, agresywne, czworonożne i występuje w amerykańskich lasach. A tyle wiemy na pewno. Kamera którą zwierza nakręcono była niedoskonała i tyle. Nie był to jednak grizzly tylko mniejszy i szczuplejszy baribal czyli niedźwiedź czarny. Jego uszy są trochę większe i wyżej położone na głowie i mogą przypominać rogi ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Baribal ). A co najistotniejsze - grizzly nie występuje w stanie Michigan, a baribal owszem. Ataki tych zwierząt na ludzi także ze skutkiem śmiertelnym nie należą do rzadkości. Zwłaszcza samce w okresie rozrodczym, gdy na danym terenie jest  za duże zagęszczenie niedźwiedzi potrafią aktywnie polować na ludzi w celu konsumpcyjnym. 
Pozostaje kwestia zębów i to czy na Gable 2 to "ciąg dalszy". Przemyślę to i odezwę się nazajutrz. Może uda mi się przez ten czas znaleźć zęby baribala w necie.

Autor:  Tensor [ 22 Lut 2010, 16:41 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

nie ma sensu szukac ukladu zebów,poniewaz w filmie chwila ataku została sfałszowana.

patrz tutaj http://www.youtube.com/watch?v=12DGqbhI6OI

zaczynam uwazac,ze ten film to jeden wielki pic

Autor:  dopler [ 23 Lut 2010, 09:10 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Jak niżej, Tensor ma rację. Poza tym co da porównanie zębów baribala z tymi na filmie? Jeśli będą różne to jaki wniosek? Wiadomo, że nic nie wiadomo. A jeśli będą takie same to co z tego? Taki sam wzór zębowy mają wszystkie niedźwiedziowate i spora liczba ssaków drapieżnych (zwłaszcza jeśli chodzi zęby z przodu szczęk).

Autor:  Tensor [ 23 Lut 2010, 19:32 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

dopler nie wiesz,ze tensor ma zawsze racje? co do filmu, niedzwiedz,pies, barribal itd. albo zwykly pic. nakrecone w dzisiejszychh czasach i zedytowane,zeby zrobic sensacje. koniec tematu. a teraz moze gable film 3

Autor:  Sierżant [ 27 Lut 2010, 22:34 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Panowie, wybaczcie, że się wtrącę, ale nie zauważyłam, żeby któryś z Was zwrócił na to uwagę: scenerią pierwszego filmu był zaśnieżony las, drugiego – las porośnięty zieloną trawką i mchem.
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale czy w tle pierwszego pojawiającego się policjanta nie widać zielonych drzew liściastych? Sami policjanci też paradowali li jedynie w koszulach, bez żadnych kurtek, co sugeruje dość przyjazną aurę. W sumie niby nic dziwnego, w końcu śnieg mógł stopnieć, wiosna mogła nadejść, zwłoki mogły poleżeć jakiś czas... Tylko czemu wyglądają na tak cholernie świeże? Wybaczcie mi to niskie porównanie, ale nawet w lodówce mięsko gnije. A tu wokół flaczków radośnie czerwieni się krew. Koszula też czyściutka, włosy czyste, ramię czyste.

Skupię się na chwilę na zwłokach. Nie ma śladu ciągnięcia dolnej partii naszego bohatera, a przecież się nie zdematerializowała. Stworzenie z pierwszego filmu nie sprawiało wrażenia na tyle dużego, by podnieść spory kawał człowieka, na przykład w pysku, albo zarzucić sobie na plecy i odmaszerować radosnym truchtem. Dlaczego też żadne zwierze nie zainteresowało się flaczkami naszego denata? Taki kąsek się psuje! Padlinożercy nie powinni zostawić gołego szkieletu zamiast nienaruszonego kadłubka? Główny bohater nie miał też żadnych widocznych ran na ręce, którą można dostrzec, a przecież naturalnym odruchem obronnym jest osłanianie się rękami. Czyż nie powinna być poważnie poraniona? Szybka śmierć? Włochacz go zadźgał, czy zastrzelił? Musiałby mu przegryźć tętnicę, więc bohater by się bronił ze wszech sił zasłaniając się właśnie ramionami, prawda?

Co do pierwszego filmu – nie ulega raczej wątpliwości, że obecne przy tym były dwie osoby: dzieciak i „wujek”. Można założyć, że dzieciak uciekł, ale raczej mało prawdopodobne, żeby zrobił to pieszo. Czy „gaz do dechy i byle dalej” nie jest odruchem? Uciekł pieszo i co? Zamarzł błądząc po okolicy? Dostał się do miasta i zawiadomił policję? To dlaczego mundurowi pojawili się dopiero po stopnieniu śniegu?

Autor:  Pawel [ 27 Lut 2010, 23:04 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Piwo dla tego pana powyżej! Według mnie 1 film oraz 2 nie mają W OGÓLE związku ze sobą,

Autor:  Sierżant [ 27 Lut 2010, 23:34 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Khem, dla pani. Sierżant jest kobietą :)

A związek jako taki jest, jak podejrzewam. Mają ze sobą mimo wszystko zbyt wiele wspólnego. Jednak o ile pierwszy film może (ogromne MOŻE) być prawdziwy, o tyle "oryginalność" drugiego wydaje się być mocno wątpliwa.
Byłoby ogromnym zbiegiem okoliczności spotkać trupa w okolicznościach tak podobnych do pierwszego filmu. Bo i samochód po części się zgadza, wygląd denata się zgadza, kamera się zgadza... Zbyt dużo punktów stycznych. Na moje oko wygląda to jak zwykła ustawka i chęć popłynięcia na fali popularności pierwszego filmu.

Autor:  drego [ 28 Lut 2010, 10:40 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Witam panią podoficer:)

Szczerze mówiąc o ile 1 część filmu mogła być prawdziwa to druga chyba dla wszystkich jest podejrzana. To o czym powiedziałaś to tylko kilka sprzeczności które eliminują film jako kontynuacje 1. Już sie ludzie czepiali wszystkiego.
na yt jest więcej teorii niż na niejednym forum, dlatego pisaliśmy wcześniej, że jakieś sensowniejsze wnioski można wyciągnąć dopiero po porównaniu faktów z filmu z faktami z rzeczywistości. Ktoś pisał o tym, żeby zlokalizować miejsce ataku i popytać ludzi w okolicy, ale widocznie nikomu sie nie spieszy bo mogło by to zakończyć legende gable film. Brawo za bystre oko:)

Autor:  szymon21krakow [ 28 Lut 2010, 12:36 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Ja zaprzeczę głównemu argumentowi koleżanki. Otóż uważam, że atak stworzenia jak i GF 2 były nagrywane w niedługim odstępie czasu czyli o tej samej porze roku. Podczas kręcenia ataku nie widać nigdzie śniegu a w oddali widać (podobnie jak w GF 2) liście na drzewach. Po prostu temperatura barw w GF 1 jest bardzo niska i obraz ma mał nasycenie kolorów. Uważam że policjanci byli na miejscu nie później niż 3 dni po ataku.

Autor:  Sierżant [ 28 Lut 2010, 13:11 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Niskie nasycenie barw, powiadasz? W sumie możesz mieć rację. Zasugerowałam się wcześniejszym psem biegającym po śniegu.

Załóżmy, tak dla porządku, że pierwszy film jest prawdziwy i nikt go nie modyfikował, dobrze?
Co z brakiem obrażeń obronnych na ręce? Skoro kamera uwieczniła wnętrze paszczy naszego futerkowca, to ofiara musiała się nią zasłonić. Krzyżowanie rąk przed twarzą i chronienie głowy jest odruchem bezwarunkowym, więc nasz potworek powinien pogryźć, albo podrapać przeszkodę na drodze do tętnicy, czyż nie? I co z samą kamerą? Nie wygląda na mocno zniszczoną, a przecież bestia nie otworzyła paszczy, żeby się pochwalić uzębieniem.
W jaki sposób nasz milusiński ukatrupił bohatera filmu? Przegryzł tętnicę, co jest w zasadzie najprostszym i najszybszym sposobem? Wspomniany już brak obrażeń na ręce. Może "na żywca" go rozerwał? Bohater stracił przytomność ze strachu i się nie bronił? Gdyby było inaczej, czy nie znaleziono by kłębów sierści w zaciśniętej dłoni denata? Poza tym jakie stworzenie dysponuje siłą zdolną rozerwać dość sporego, dorosłego faceta w tak czysty sposób? Nawet koszuli mu nie podarł, siłacz nasz. Idąc dalej, czy w lesie nie było żadnego padlinożercy, że flaczki tak malowniczo wylewające się z ofiary zostały niemal nienaruszone? I dlaczego tak mało krwi w okolicy?

Kto wezwał policję? Chłopiec z pierwszego filmu? Jak w takim razie dostał się do miasta, skoro samochód zostawił? Skoro widział, co się dzieje z "wujkiem", to bestia też powinna go zauważyć, a raczej usłyszeć, bo nie sądzę, żeby nastolatek był na tyle opanowany, żeby cichaczem się wycofać, bez krzyków i biegów. Jeśli nie chłopiec wezwał policję, to kto? Ktoś przejeżdżający zauważył zwłoki? Jak, skoro leżały w sporej odległości od drogi? Stojący na poboczu samochód denata nie powinien wzbudzić większego niepokoju, bo może po prostu kierowca skoczył w krzaki. Do sikających w lesie się policji nie wzywa, prawda?

Autor:  Tensor [ 28 Lut 2010, 17:02 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

:police:Ten film to pic , jak z reszta wiekszosc tematow na tej stronie. jak zwykle wiecej pytan niz odpowiedzi. wiem jedynie,ze ten film pasuje jedynie do jakiegos shitowego horroru o atakach jakis zmutowanych zwierzatek. koniec tego zdebilalego tematu :hihi:

Autor:  szymon21krakow [ 28 Lut 2010, 18:03 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Zataczamy koło... Niewiem czy przeglądałaś poprzednie strony wątku ale zaglądnij na stronę poprzednią i na wypowiedź 109, tam poruszyłem część tych pytań. Dodam tyko że zasłanianie się nie jest odruchem bezwarunkowym. Jest podyktowane jedynie osobniczymi cechami w usposobieniu danego człowieka. Według mnie ujęcie zębów jest prawdopodobnie sfałszowane przez osobę sklejającą gable film. Nawet jeśli to prawdziwy fragment to nie czy że zwierzę miało pogryźć kamerę - nie ona była celem ataku. Do tego na GB 2 nie ma tak dobrej jakości by można było zobaczyć na kamerze ślady zębów itp. W każdym razie poczytaj poprzednie wypowiedzi.

Autor:  dopler [ 28 Lut 2010, 19:55 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Ja tylko dodam, to do PANI sierżant  :), ostrożnie z określeniami typu "na pewno", "musiała się zasłonić" itp. Skoro na filmie niewiele widać to można tylko spekulować. Nic, absolutnie NIC nie jest tu pewne! Co do zasłaniania się rękoma. Poza tym jak napisano niżej nie jest to odruch bezwarunkowy to wyobraź sobie atak na nogi. Czy ręce będą poranione? Albo atak na brzuch! Albo jeszcze inaczej - ofiara uciekała więc atak był z tyłu - nie było możliwości zasłonięcia się rękoma. A może po prostu zwinny drapieżnik był szybszy i dopadł gardła zanim ofiara zdąrzyła się zasłonić? Nie można też wykluczyć paraliżującego strachu ofiary. I tak dalej ... Aaaa i jeszcze o padlinożercach. Zimne powietrze nie sprzyja roznoszeniu się zapachów i po prostu nie zdąrzyły przed policją  ;) Możliwe że tamte okolice nie zamieszkują żadne zwierzęte zainteresowane taką padliną lub jest ich bardzo mało. A może drapieżnik który zabił ofiarę (zakładając że filmy to prawda) przez jakiś czas przebywał w pobliżu zwłok i nie dopuszczał innych amatorów mięska? Nie prawdą jest,  że więcej jest pytań niż odpowiedzi. Ja nie widziałem jeszcze ŻADNEJ odpowiedzi. Za to pytań wciąż przybywa, tylko czy te fimy są warte dalszych analiz i dyskusji?

Autor:  Tensor [ 28 Lut 2010, 20:11 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

koniec tego zdebilalego tematu  . nie bede wiecej tutaj marnowal swojej inteligencji,bo i tak przewyzszam was wszystkich. potraficie tylko gdybac,i zadawac sobie nawzajem pytania,ja wam moge odpowiedziec na jedno wilekie pytanie " czy ten film jest prawdziwy?" . Przeciez to chyba dziecko by wiedzialo,ze to  tzw. "pic" wiekszosc podobnych tematow na tej stronie typu "super wielki gad" czy jakies tam 'super wielkie zmije" to tylko wymysly prymitywnych ludzi,ktorzy zyli w ziemankach i zobaczyli dzika.. jestem tu od dluzszego czasu,i takie tu nieraz smieszne historyjki mozna sobie poczytac,ze niezle by byly na kabaret lub komedie. mowie "wiekszosc" czyli nie wszystko,bo zaraz pewnie ktos o wielkim iq sie doczepi,ze nie wszystko.  a powracajac to tego zabobonnego filmiku o zmasowanym ataku (krwiozerczych?) szczurow, to dajcie sobie spokój z tym. jezeli to bylo w 77 to juz nie ma co sobie (ludzie?) nerwów szarpać. lepiej zajmijcie sie tematem "nasze gębusie" , - tematem typu 'nasza-klasa".  jakies pytania dotyczace filmu>? ja juz na wszystkie odpowiedzialem prostym zdaniem.  :!:  :D

Autor:  dopler [ 28 Lut 2010, 20:19 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Do wszystkich forumowiczów. Ciiiiiiicho, nie drażnić Tensora, ma zły dzień  ;)

Autor:  Tensor [ 28 Lut 2010, 20:28 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

dopler,zamiast pisac o kims,o kim sie nic nie wie,to lepiej pisz na temat.

Autor:  Sierżant [ 28 Lut 2010, 20:50 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

dopler napisał(a):
Do wszystkich forumowiczów. Ciiiiiiicho, nie drażnić Tensora, ma zły dzień  ;)


Zły dzień? Raczej umysłowy Durchfall.

Wracając do filmu.
@szymon21krakow:
>Nawet jeśli to prawdziwy fragment to nie czy że zwierzę miało pogryźć kamerę - nie ona była celem ataku
Owszem, nie była celem ataku. Ale ja wykorzystałabym ją jako broń, okładałabym nią futerkowca po pysku, ewentualnie starałabym się wepchnąć mu ją do paszczy mając nadzieję, że się nią udławi. Kamera nie jest celem ataku, ale przeszkodą, której należy się pozbyć. Skoro zwierze rozerwało człowieka na pół, to powinno też zmasakrować kamerę, prawda?

>W każdym razie poczytaj poprzednie wypowiedzi.
Przeczytałam jeszcze przed zabraniem głosu w temacie. Jeśli powtarzam kwestie z poprzednich wpisów, to wyłącznie z powodu niepamięci, lub dlatego, że uznałam pewne kwestie za na tyle ważne, że można o nich wspomnieć ponownie.

@dopler:
>ostrożnie z określeniami typu "na pewno", "musiała się zasłonić" itp.
Masz rację. Obiecuję, że więcej do hipotetycznych rozważań nie będę wpychała pewników ;)

>wyobraź sobie atak na nogi.
Wyobrażam sobie. I nijak nie pasuje mi do tego ujęcie wnętrza paszczy naszego milusińskiego. Zwróć uwagę, że założyłam, że pierwszy film jest w całości prawdziwy i na tym założeniu oparłam dalsze rozważania.

>ofiara uciekała więc atak był z tyłu
I nawet ślicznej koszuli mu nie podarł?

>Nie można też wykluczyć paraliżującego strachu ofiary.
Można. Skoro uciekał, to nie był sparaliżowany. Chyba, że był to paraliż wybiórczy, obejmujący jedynie górne partie ciała ;)

>Nie prawdą jest,  że więcej jest pytań niż odpowiedzi. Ja nie widziałem jeszcze ŻADNEJ odpowiedzi.
I to właśnie jest w tym wszystkim najwspanialsze! :D

>tylko czy te fimy są warte dalszych analiz i dyskusji?
Osobiście wychodzę z założenia, że dopóki przynajmniej dwóm osobom chce się je analizować i o nich dyskutować, to jak najbardziej są ich warte.

Autor:  Tensor [ 28 Lut 2010, 20:58 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

sierżant, wspaniala wypowiedz. Ale teraz juz Pani/Panu podziekujemy,bo nic czego nie wiedzialem nie wpisales/as. ja ta sprawa zajmuje sie od wiekow , badalem ta sprawe,pisalem wczesniej co o niej mysle patrz strona 3 lub 4,a teraz wkurzaja mnie wasze komentarzyki,ktore nic nie wnosza.

Autor:  drego [ 28 Lut 2010, 21:15 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Tensor wyluzuj każdy może sie wypowiedzieć co do tematu....

Próbowałeś założyć, że obydwa filmy dotyczą jednego zwierzęcia, ale 2 ataków? Bo jeśli nie to jest taka opcja, że ofiara na drugim filmie wcale nie jest osobą kręcącą pierwszą część. Jeżeli w lesie żyje zwierze takich rozmiarów to wątpie żeby przez całe swoje życie zjadło tylko 1 człowieka, tym bardziej, że las znajduje się blisko drogi. Takie założenie wyjaśniałoby bardzo dużo, ale ja i tak uważam, że to wszystko jest fake

Autor:  Tryk [ 28 Lut 2010, 21:32 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Tensor napisał(a):
nie bede wiecej tutaj marnowal swojej inteligencji,bo i tak przewyzszam was wszystkich

Powiem Ci tak. Raz, że Twoje wywyższone ego raczej nikogo nie interesuje. Dwa Sokrates powiedział kiedyś "Cóż komu z tego, że zjadł wszystkie rozumy, jeśli nie ma własnego. "

Autor:  Tryk [ 28 Lut 2010, 21:34 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

ale zgadzam się z Tobą co do tego, że jest to pic.

Autor:  Sierżant [ 28 Lut 2010, 21:48 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Tensor napisał(a):
sierżant, wspaniala wypowiedz. Ale teraz juz Pani/Panu podziekujemy,bo nic czego nie wiedzialem nie wpisales/as. ja ta sprawa zajmuje sie od wiekow , badalem ta sprawe,pisalem wczesniej co o niej mysle patrz strona 3 lub 4,a teraz wkurzaja mnie wasze komentarzyki,ktore nic nie wnosza.

Nie wiem, jakim trzeba być ślepcem, żeby nie zauważyć, że jestem kobietą. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, mój drogi geniuszu. Chyba, że usiłowałeś być złośliwy. W tajemnicy Ci powiem - nie wyszło.
Mam wrażenie, że dostajesz wściku jąder, bo nie masz ostatniego słowa. Cóż, i tacy ludzie są potrzebni, nie wszyscy moją być normalni, prawda?

drego napisał(a):
Próbowałeś założyć, że obydwa filmy dotyczą jednego zwierzęcia, ale 2 ataków? Bo jeśli nie to jest taka opcja, że ofiara na drugim filmie wcale nie jest osobą kręcącą pierwszą część. Jeżeli w lesie żyje zwierze takich rozmiarów to wątpie żeby przez całe swoje życie zjadło tylko 1 człowieka, tym bardziej, że las znajduje się blisko drogi. Takie założenie wyjaśniałoby bardzo dużo, ale ja i tak uważam, że to wszystko jest fake

Nie wiem, czy zwracasz się do mnie, ale zaryzykuję ;)
Generalnie nic nie wyklucza dwóch różnych ataków jednego stworzenia. Musiałby być to jednak ogromny zbieg okoliczności graniczący niemal z cudem. Obie ofiary miały długie, ciemne, rozpuszczone włosy i takie same samochody. Poza tym tylko ofiara i samochód łączą te dwa filmy. Zakładając, że to różne ataki - nie ma podstaw, żeby wiązać je z tym samym stworzeniem.

Najprawdopodobniej to fake i co do tego wszyscy się zgadzamy. Istnieje jednak mimo wszystko mała szansa, że oba filmy są prawdziwe. I to czyni sprawę szalenie interesującą, nieprawdaż?  ;D

Autor:  Tensor [ 28 Lut 2010, 21:52 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

po co spac,jak mozna grac....

Autor:  Daviddo [ 28 Lut 2010, 22:02 ]
Temat postu:  Odp: Gable Film "2"

Witam!
Ja tu nowy, ale czytam ten temat już całkiem długo.
W każdym bądź razie stawie kolejne 2 pytania i małą uwage co do tej kamery.
http://www.youtube.com/watch?v=4fDeT8H2CwQ
3:17 - w ułamku sekundy widać coś niebieskiego. Czy to może być kawałek ubrania? Załóżmy że tak. Widać po lewej stronie większą część (możliwe że spodnie) a po prawie podłużną część niebieskiego czegoś (co może być rękawem). Na GF 2 ofiara nie ma rękawów...
Chwila gdy pojawia się szczęka bestii, chwile potem kamera upada. Czyli Bestia dopadła kamerzyste. Kamerzyście wypadła kamera z rąk. Bestia pożera kamerzyste. Ok. GF 2 kamera leży z 10 metrów od trupa ( tak naprawde to jest zmiana ujęcia i niewiadomo jak daleko leżała ta kamera ). On tą kamerą w niego rzucał czy jak?
A teraz kwestia zniszczenia kamery. Co prawda kamera nie była celem. Ale jak już stwór zaatakował a ten sie zasłonił kamerą to kamera musiała jakoś ucierpieć. Przecież nie zatrzyma sie w powietrzu przed kamerą i "czekaj weź tą kamere bo mi przeszkadza". Jak już leciał z zębami to odrazu kamere jakoś tam trącił.
Dziękuje. To na tyle ^^

Strona 5 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/