KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Relacja z Suwalszczyzny
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=3147
Strona 3 z 3

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 11:36 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

trzeba sie skupic co go tak załatwił bo nie wiadobo czy to buł pies ( slady na ogonie ) mowio ze to ptak ale nie wiem czy ptak jest zdolny przeniesc bobra moim zdaniem to napewno nie były psy :( bo psy nie drapio

-- 09 Lip 2014, 12:39 --

mogły byc ale Autor o nich nie wspomniał bo mógł go ich nie widziec

Autor:  BaernMacBiail [ 09 Lip 2014, 11:57 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Wersja z gazami gnilnymi odpada: autor nie wspomina o smrodzie, zgniliźnie a wręcz wskazuje na to że zwierze wyglądało na świeże, o jezcze wilgotnym futerku

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 12:00 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

to mogł byc jakis drapieznik

-- 09 Lip 2014, 13:01 --

moze wilk ?

Autor:  BaernMacBiail [ 09 Lip 2014, 12:11 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

"To mógł być jakiś drapieżnik"

Uwielbiam takie enigmatyczne wypowiedzi. Jeśli masz taką teorię to może byś ją wzbogacił o np. o sugestię co do tego, jaki mógł być to drapieżnik, co robił w lesie i czemu bóbr miałby się znaleźć w lesie a nie np w okolicy zbiornika wodnego lub w nim samym. Lepiej napisać jednego dużego posta, zamiast co trzy wypowiedzi wrzucać jedno bliżej nie wyjaśniające niczego zdanie.

Piszę oczywiście bez spiny, nie traktuj tego jako atak, a jako radę ;D

Autor:  umbra [ 09 Lip 2014, 12:22 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

"autor nie wspomina o smrodzie, zgniliźnie a wręcz wskazuje na to że zwierze wyglądało na świeże, o jezcze wilgotnym futerku" - autor wspomina, że to bylo samo futro, kości i ogon, wiec tam nie mialo prawa nic gnić. futro może być równie dobrze mokre od rosy albo deszczu.


Nie mam zielonego pojęcia, czemu ten temat jest nadal ciągnięty. Jakiś koleś trafia w lesie na futro, kości i bobrzy ogon, podrapane przez ptaki, ze śladami ptasiej aktywności wokół a wy sie zastanawiacie "Może to wiccanie? Może sataniści?". No ludzie. Zwierzęta zdychają. Bobry nie są wyjątkiem. A inne zwierzęta je zjadają. I wszystko wskazuje, że tak też było w tym przypadku. Chyba, że ktoś oferuje fotografie, na których widać więcej.

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 12:28 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Moze wataha wilkow zatakowała tego bobra i przeniosła go do lasu ? To jest bardzo mozliwe wyobrazcie sobie jak kilka wilkow rozszarpujo tego biednego bora ? wiec to były wilki na 100%

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/imag ... NqvptWSNUw

NP tak wyglada zabita krowa przez wilki

-- 09 Lip 2014, 13:28 --

jak cos morzemy przejsc do tematu mojego ktory wstawiłem

Autor:  umbra [ 09 Lip 2014, 12:31 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Artex, jesteś trzeźwy?

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 12:32 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

? o co chodzi ???

Autor:  BaernMacBiail [ 09 Lip 2014, 13:04 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Koleżanko Umbra
Temat jest ciągnięty chyba już raczej jako zabawa myślowa, nie jako realne śledztwo, więc czysta spekulacja na temat. Niemniej jednak, rzeczywiście, niektóre argumenty, czy teorie kolegów mogłyby być trochę lepsze ;D

ps: a co do gnicia: gnić może skóra, resztki tkanki podskórnej a nawet szpik kostny więc ma co gnić, nawet na takim bez mięsnym okazie :)

Autor:  umbra [ 09 Lip 2014, 13:11 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

no niby tak.

A sluchajcie koledzy, raz znalazłam na wydmach czaszkę kota. Moja teoria jest taka, że kot zdechł, truchło zostało rozwleczone a robactwo wyjadło tkanki niemal do czysta. Jakie są wasze wersje wydarzeń, bo moze ktos chce sie spierać, że to UFO podrzuciło czaszkę kota albo że to sekta wyznawców Moona. Czekam na wasze propozycje, bo są wyborne.

Autor:  BaernMacBiail [ 09 Lip 2014, 13:20 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Niepotrzebny cynizm i sarkazm.
Jeśli nie interesuje Cię sprawa zawarta w tym temacie, jest wiele ciekawszych na tym forum. Nie musisz się katować naszymi "wybornymi propozycjami" ::) ;)

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 13:28 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Jeju tego bobra to wilki skatowały i tyle :D zobaczcie sobie krowe zabito przez wilki

-- 09 Lip 2014, 14:31 --

Moim zdaniem SPRAWA POWINNA BYC ZAMNKNETA , wszystko sie wyjasniło i tyle to nie była jakas kryptyda , a piura to pewno stat ze wczesniej został tu zabity jakis ptak i tyle ,,moim zdaniem'' ;)

Autor:  Arnubis [ 09 Lip 2014, 13:44 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Artex, uprasza się o stosowanie zasad poprawnej polszczyzny, bo już nie mogę patrzeć na twoje posty, a nie mam siły tego poprawiać. Weź używaj przeglądarki, która ci błędy podkreśla.

Autor:  Artex75 [ 09 Lip 2014, 13:52 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

SRY ale teraz siedze na laptopie ktory jest włoski i nie ma tu wielu naszych polskich liter :( :( :(

sorry ale nie poradze

Autor:  BiGi [ 09 Lip 2014, 13:56 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Pamiętacie tego trolla z wiosny? rozmnożył się.
Jak zauważył kolega Baern ( jak to się kurde odmienia :o ) cała "zagadka" traktowana jest przez nas jak zabawa myślowa. I tak nikt po tylu latach i na podstawie krótkiej anonimowej relacji nie odkryje prawdy, jaka by nie była. Czekając na poważne doniesienia, relacje itd zajmujemy się tym co jest, nie musisz brać w tym udziału, tym bardziej spinać się tu. Jest wiele innych tematów. A jeśli nie pasują to internet stoi otworem.
pozdro.

Autor:  umbra [ 09 Lip 2014, 14:03 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Nie wiem czemu BiGi uważasz że ja się tu spinam. Skoro całą sprawe traktujecie jako zabawe, równie dobrze mozna sie pobawić w dywagacje na temat kociej czachy.

Autor:  Gufno [ 09 Lip 2014, 14:09 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Proponuję zamknąć temat, chyba wszystkie możliwe racjonalne wyjaśnienia zostały przedstawione a dyskusja przekształca się w kłótnię.

Autor:  BaernMacBiail [ 09 Lip 2014, 14:32 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Nie uważasz, że samo znalezienie kociej czachy jest relacją trochę nazbyt ogoloną z interesujących obserwacji? Doniesienie, którym się tu zajmujemy posiada wiele "ale", sprzeczności i niespotykanych obserwacji, można powiedzieć, że jest jak na laika dość szczegółowe. To czyni je interesującym. Na prawdę muszę je porównywać dalej i tłumaczyć? :) Fakt, temat luźny, nienaukowy, ale nietaktownie jest podśmiewać się z kolegów forumowiczów, nie sądzisz?:)

Do Kolegi BiGi:
Baern odmienia się jak Bjorn, jest to imię. :)


Piopieram kolegę Gufno:)

Autor:  Chudy Pan [ 09 Lip 2014, 15:01 ]
Temat postu:  Re: Relacja z Suwalszczyzny

Masz rację.Temat jest już ,,wypalony". Nikt nie przyzna się przecież do błędów. Zresztą jest za mało tropów by dokłsdnie zbadać to wydarzenie. Panuje już dość duża kłótnia, więc temat można zamknąć.
A co do tych wszystkich teorii to opierają się jedynie na niepotwierdzonej informacji.

-- 09 Lip 2014, 15:03 --

To się tyczy też mojej teorii.

Strona 3 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/