Kryptozoologia
 
Obecny czas: 19 Kwi 2024, 20:00

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 22 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 09:29 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Tak więc, coś wystraszyło moją sukę, Belę. Jeśli przeczytacie do końca, poznacie wszystkie szczegóły sytuacji.

Godzina ok. 08:30, ulica Borowska we Wrocławiu. Wracałem z moją suczką (średniej wielkości mieszaniec labradora, 3 lata, właśnie ma cieczkę przez co jest trochę bardziej agresywna w stosunku do innych suk, ostatni raz szczepiona w maju tego roku, ostatni miesiąc jest na lekkiej diecie odchudzającej) z porannego spaceru (ok. 20 – 30 minut chodzenia po parku i okolicach). Pies jak zwykle tryska energią, węszy, ciągnie za smycz, chce się bawić, etc. Nagle przystaje (ok. 6 m od przejścia dla pieszych przez które właśnie przeszliśmy) i zaczyna bardzo intensywnie węszyć.
Z początku pociągnąłem lekko za smycz chcąc ją ponaglić, ona jednak (inaczej niż zazwyczaj) stawiła opór i dalej węszyła w trawie, mam wrażenie że wtedy (stałem przodem do psa i jezdni a tyłem do blokowiska) coś przebiegło trawnikiem po drugiej stronie chodnika (oddzielało mnie od niego 3 metry chodnika i ścieżka rowerowa). Gdy się odwróciłem, nic nie zobaczyłem (na trawniku wala się tam mnóstwo śmieci, ocieplają budynki niedaleko).
Pies nagle oszalał ze strachu (Bela nie boi się żadnych psów, koni, gryzoni, kotów, ptaków... Boi się tylko krzyku kogoś z rodziny i ludzi niosących jakieś duże przedmioty), podkuliła ogon, sierść na jej grzbiecie i karku się zjeżyła, zaczęła się obracać i szukać czegoś wzrokiem jak szalona... Bela mieszka u mnie już 2 lata i nigdy nie widziałem jej w takim stanie, dobermany, amstafy, pitbule, czy inne (czasami 2 razy większe od niej) psy zazwyczaj wolą ustąpić gdy ona zaczyna warczeć czy nawet próbuje je pogryźć. Nigdy nie widziałem by się bała, zawsze to ona była stroną dominującą (a gdy druga strona starała się opierać Bela pokazywała „kto tu rządzi”).
Teraz pytanie, co to mogło być? Z zwierząt żyjących w tym rejonie miasta moge wymienić:
- Szczury,
- Myszy,
- Gołębie, wróble, wrony, etc.
- Psy,
- Koty,
- Fretki,
- Żaby,
- Wiewiórki,
- Krety,
- Jeże.
Wszystkie te zwierzęta Bela zna i uważa co najwyżej iż są dobrymi partnerami do zabawy lub czymś co warto pogonić. Nigdy się ich nie bała, teraz siedzi już 3 godzinę skulona i podrywa się na każdy odgłos.

Podsumowując:
- Na ulicy nie było samochodów a na chodnikach ludzi,
- Ja widziałem tylko ruch, sam nie wiem czy to było żywe,
- Bela jest psem który nie należy do strachliwych a teraz jest przerażona,
- Została zabrana z ulicy na Słowacji i przywieziona do Polski 2 lata temu,
- Ma 3 lata, jest dość młoda,
- Nie była ostatnio szczepiona, więc omamy po lekach odpadają,
- Jest na diecie lekkostrawnej, odchudzającej, ale nie chodzi głodna (to dla Ciebie Chupas)
- To coś zostawiło wyraźny ślad zapachowy, inaczej Bela przeszłaby nad starym tropem nie myśląc nawet o nim,
- Raczej nie znała tego czego się przestraszyła,
- Kilkakrotnie zdarzało się już że warczała na coś co powąchała, jednak to było w parku (spory kawałek od domu), myślałem wtedy ze czuje zapach innej suki.
- Leży wciąż przy drzwiach, jakby czegoś pilnowała, jednocześnie kuli się za rogiem szafy, jakby się chowając,
- Przed tym incydentem zachowywała się zwyczajnie,
- Mieszkamy w blokowisku, dookoła tylko wielkopłytowce i supermarkety,
- Do ZOO jest kawał drogi,
- Do ogrodu botanicznego też,
- Borowska w dni powszednie jest bardzo uczęszczaną ulicą,
- Park jest raczej średni, brak tam stawu ale zdarzają się żaby,
- Ostatnio sporo gołębi ginie (ale to pewno sprawką kotów),
- Nic mi nie wiadomo o podobnych sytuacjach z udziałem innych osób i zwierząt.

Image
Mapka.

To tyle, liczę że ktoś z was ma jakieś rozsądne wyjaśnienie (fanom teorii „pustego księżyca” podziękuje...). Trochę mnie niepokoi stan Beli, jak poradzicie coś i na to będę bardzo wdzięczny.

Pozdrawiam,
Mangel.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


Ostatnio edytowany przez Mangel, 05 Paź 2008, 09:37, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 11:39 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
powiem ci, że nie wiem co mogło przydażyć się twojemu psu, ale artykuł bardzo opisowy i ciekawy, takie powinny być inne. Powiedz mi tylko jeszcze, jak daleko znajduje się to zoo i ogród botaniczny oeaz jakie zwierzęta się w nim znajdują, to może coś pomogę. A i czy byłeś z nią u weterynaża, jeśli tak to co powiedział?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 13:13 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
U weterynarza nie byłem, ale Bela powoli wychodzi zza szafy. Coś zje i wraca tam.

ZOO Wrocławskie jest na drugim końcu miasta, a co do zwierząt... ponoć mamy najbardziej zróznicowany gatunkowo ogród zoologiczny w Polsce. Poszukajcie strony, ja musze iść.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 13:42 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Stawiam swój miesięczny dochód, że było to coś znacznie mniejszego od niej, czego nie jest w stanie ogarnąć wzrokiem. Czyli prawdopodobnie jakiś owad. Psina może nie być strachliwa w stosunku do dużych zwierząt, bo zna ich ruchy/zamiary. Jednak gdy łażąca po trawie osa czy nawet szerszeń dziabnie ją kłujką w nos (to tylko przykład, w przypadku owadów możliwości jest tyle, ile gatunków), to pies przeżywa mały szok bo nie wie co się mu stało ani jak powinien zareagować. Mógł to być owad wydzielający jakiś specyficzny zapach, co wytłumaczy węszenie w trawie (choć węszenie może być całkowicie nie związane z tą sprawą).

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 15:52 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
Chupas napisał(a):
Stawiam swój miesięczny dochód, że było to coś znacznie mniejszego od niej, czego nie jest w stanie ogarnąć wzrokiem. Czyli prawdopodobnie jakiś owad. Psina może nie być strachliwa w stosunku do dużych zwierząt, bo zna ich ruchy/zamiary. Jednak gdy łażąca po trawie osa czy nawet szerszeń dziabnie ją kłujką w nos (to tylko przykład, w przypadku owadów możliwości jest tyle, ile gatunków), to pies przeżywa mały szok bo nie wie co się mu stało ani jak powinien zareagować. Mógł to być owad wydzielający jakiś specyficzny zapach, co wytłumaczy węszenie w trawie (choć węszenie może być całkowicie nie związane z tą sprawą).

W sumie możliwe, Bela węszyła w trawie, coś ją w owej trawce ugryzło i nie wiedziała co to,a teraz przeżywa lekki szok. Skoro pomału zaczyna się uspokajać to znaczy, że jej przejdzie niedługo.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 16:40 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Ja bym ją jednak zabrał do weterynarza... To może był owad, ale cholera wie jaki, czym ją dziabnął albo jakie to ma skutki...

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 05 Paź 2008, 20:06 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
skoro, go znalazłeś nie możesz być pewien czy nie jest uczulony na toksyny owadów.... chyba, że robiłeś mu takie badania, a to mże być jeden z objawów, osamotnienie, osowienie itp. itd.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 08:42 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Ok, weterynarz odpracowany, wniosek: Brak jakichkolwiek schorzeń, problemów z zębami, robaków czy śladów po ugryzieniach.
Po mojej sugestii sprawdziła jej nawet łapy, nic nie znalazła ale za to Bela już niema zachowuje się normalnie. Teraz tylko nie chce podchodzić do tamtego miejsca.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 13:34 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
czylijeden wnosie coś ją musiało przestraszyć sowją obecnością, tylko co?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 14:18 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Albo po prostu akurat przechodził ktoś mający tzw. odstraszacz zwierząt, czyli urządzenie emitujące niesłyszalne dla człowieka dźwięki (chyba infra), od których psy i niektóre inne zwierzęta uciekają.

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 14:43 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
tak ale czy aż tak by to długotrwale działało na psa? (ja się na tym nie znam)


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 15:35 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Sobota rano, na serio myślicie że ktoś przeskoczył obok mnie tak ze nie zauważyłem? Wiecie, ja nosze okulary ale aż tak źle ze mną nie jest, przypominam też że takie urządzenia działają do 5 metrów (z tego co pamiętam bo sam taki miałem).

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 06 Paź 2008, 15:50 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
czyli jesteśmy w punkcie wyjścia, może go wystraszył ten zapach?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 08 Paź 2008, 17:52 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 947
Miejscowość: Przemyśl
Wiesz moje psy jak zobaczyły jaszczurkę to tak zaczęły piszczeć i bać się jej że hej... a potrafią zabić kunę wielkości ich i zagryzły raz lisa który był 2 razy większy od nich. Niekiedy łapią ptaki w locie (co tydzień zakopują na działce jakieś nieszczęsne zwierze... Ostatnio to był kot ale po stanie rozkładu nie mogłem wywnioskować...) niemal co tydzień mają coś na sumieniu.

_________________
<i><b>"ale większość to prawdopodobnie gatunki typu "co ty tu k***a robisz" - czyli takie, które normalnie zamieszkują/zamieszkiwały inny rejon świata"</b></i> <i>[size=120]Ivellios[/size]</i>


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 10 Paź 2008, 19:11 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Mar 2008, 14:30
Posty: 41
Co do owadów... Może pluskwa? Wydziela silny zapach a z bliska i dla zwierzęcia o silnym węchu to może by naprawdę nieprzyjemne doznanie. Potem zszokowana psina posiedziała chwilkę za szafą, i zapomniała. ;)

_________________
,,Wszyscy leżymy w rowie, ale niektórzy patrzymy w gwiazdy..."


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 11 Paź 2008, 08:34 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
ale ona nawet teraz nie chce tam wracać


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 16 Paź 2008, 12:17 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Paź 2008, 12:12
Posty: 143
Mam parę możliwości:

-skunks
-pomórnik
-duży robal
-zabawka
-spadły jakieś śmierdzące śmieci (przecież to było przy koszu)
-żmija
-spadły kasztany
-pies wyczuł coś paranormalnego


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 16 Paź 2008, 14:35 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
1) Skąd Ci skunks w środku miasta? Twierdzisz że go nie widziałem? Toż to większe od mojego psa jest.
2) Środek Wrocłąwia.... poraz kolejny.
3) Strasznie szczegółowe wyjaśnienie....
4) Jaka kurde zabawka? Kostka do gry ją chciałą pogryźć?
5) Jakiego kubła?
6) I znów środek 500000 miasta.
7) Kasztanowce są, ale kawałek dalej.
8) Ciupakable? Duśka? Może Harrego Pottera?

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 16 Paź 2008, 16:13 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
Widze, że z kinder niespodzianki wykluwają się teraz pokemony. Ale co do jednego sie nie zgodze Mangel żmija w parku może występować :) (niekoniecznie sama mogła tam przywędrować)


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 16 Paź 2008, 18:42 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Ale gdzie jest park a gdzie druga strona Borowskiej? Ta żmija by raczej się zaszyła w parku niż "przechodziła" sobie przez jezdnie.

_________________
Odpoczynku przyjdzie czas...
szable, miecze i sztandary,
z krwi oczyścić przyjdzie nam.
A legenda tej kampanii,
przetrwa wieczny czas...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 17 Paź 2008, 10:53 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
chyba, że w ten sposób zwracam honor...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Pomysły co wystraszyło mi psa?
PostWysłany: 17 Gru 2008, 02:38 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 13 Gru 2008, 04:06
Posty: 22
Ja stawiałbym na kunę,ew.na tchórza,gdyby nie ta godzina.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 22 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:



cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group