Szwędając sie ostatnio w necie...natrafiłem na pewny film na dvd dostępny w Polsce...."Pterodaktyle"...cóż...zapewne to horror....lecz jak zwykle tego typu horrory są, krótko mowiąc do bani czyli inaczej do d***.

Jest taki film opowiadający o grupce ludzi, która natyka się w lesie na Sasquatcha... Widziałem to kiedyś w wypożyczalni, ale tytułu nie pamiętam.

Kiedyś był jakiś serial w którym jakaś rodzina trzymała w domu małpoluda. To chyba była Wielka Stopa. Dodam że był to serial komediowy.

Jeszcze był film "Harry i Hendersonowie" (leci od czasu do czasu (co rok, dwa) na TVN), od razu dodam ze komedia. :sindbad:

O tym serialu to już mówiłem na samej górze...widać że nikifoor nie czyta zbyt dokładnie, albo poprostu ma krótką pamięć...
o WS jest też pełono filmów familijnych typu: "Przyjaciel z lasu" itp filmy które kończą się "hepi endem".

Ach. Przepraszam. Ale to musiało lecieć na TV 4 bo ja RTL 7 nie mam już ładnych 7 lat.

RTL 7 już nawet nie istnieje, tak nawiasem mówiąc

Przemienił sie w tvn7...notabene, i tu i tam zawsze nudy leciały....licząc też H i H.

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Kryptozoologia - doczekaliśmy się hasła na Nonsensopedii. Świadczy to o popularności kryptozoologii w Polsce.

Cóż to było pewne i dla mnie to nic nowego.
Ciekawe kto tylko dał takie hasło....hasło to jest już od dawna na nonsensopedii.

Nie od tak dawna. Parę tygodni. Pamiętam jak było w "najnowszych artykułach".

Ja wiem spyriusz Kasjusz skrajno debilusz

http://www.youtube.com/watch?v=ncGeXadh ... ed&search=
http://www.youtube.com/watch?v=K2QGTaq13ds
2 ciekawe reklamy TOYOTY.

Fajne te reklamy :grin: Ale pewnie dane nam będzie je oglądać tylko w wersji anglojęzycznej, na NG, lub w Eurosporcie

Zdaje się że chyba w pierwszym odcinku Monty Pythona w skeczu o pewnym muzyku z pseudonimem "Dwie szopy" przez chwilę wyświetlano rzekome zdjęcie nessie. Czy mi się to przyśniło czy to było naprawdę?

Cóż...ja tam MP nie oglądam, ale od niedawna zaczeli puszczać w TV.
Moze jednak ci sie to nie przyśniło.

http://www.cryptomundo.com/cryptozoo-ne ... g-cryptid/

Szykuje się film o kryptydzie pt: "Cryptid"
Szczegóły wyżej....

Zbliżają się święta....a tu coś pod choinkę.

No nie powiem....ale Whisky jest chyba najlepsze z tego grona...dzięki niemu obserwacje Nessie, staną się łatwiejsze .

Za niedługo okaże się że wszystkie relacje o Nessie dotyczyły pływających w jeziore pijakach...

Ano możliwe, ale też przy wiekszej ilości tegoż eliksiru, nam samym moze się wydawać, iż widzimy Nessie...choćby w wannie...w umywalce....w herbacie
Im więcej doniesień o nessie tym lepiej .

Mały rebus.

Japończyki + serpent +hybryda + kamera = http://www.chud.com/TheHost_finalweb_highres.mov

pewnie to bedzie kolejna japońska bzdura ;p oni nigdy nie robili dobrych filmow

Tym bardziej jeśli występują w nim żółtki. ;/

Osobiście czekam na film "The Cryptid".

Cóż ten film, cieszy się dobrą sławą zarowno jak w Azjii, jak w i w USA i mi nie przeszkadza, że występują w tym filmie japończycy.
Jak oglądałem wszystkie filmy z Godzillą, to jakoś mi nie przeszkadzali .....

Mi, przyznam się, przeszkadzałby ich brak

ale przyznajcie ze godzilla mimo swoich lat to jedna wielka klapa bez fabuły z dennymi aktorami i ogólnie denną historią. Jak ktoś mówi jaki to nie był zajebisty film to mnie to wkurwia bo w tym czasie było wiele lepszych filmów a godzilla była na szarym końcu a mimo to zyskała wielu fanów ... tak ja powiedzmy dzisiaj American pie ;p

Z tym się zgodze, aczkolwiek coś ciagnelo mnie to obejrzenia tych 20 części.
Chyba ciekawość czy koleś w przebraniu wreszcie zginie .
A fabuła ?
Taka sama: pojawia się godzilla, niszczy miasto, pojawia się bad potwór, walka w której godzilla prawie przegrywa i wkońcu Godzilla wygrywa.
Rzeczajsna czasem fabuła ulegała zmianie, bowiem raz godzilla była dobra, a raz zła .
No coż, ale mimo tych wad i niedociągnieć, ma wielu fanów na całym świecie...ba, nawet ma swoją "gwiazde" w Hollywodzie .

@Rads0n
Mylisz się, a za porównanie Godzilli do America Pie powinieneś dostać metalowym pretem między nogi
Moim zdaniem to film świetny, ale w swojej klasie. Oczywiście, że do dzieł Bergmana, Coppoli czy innych wielkich reżyserów się nie umywa ale w porównaniu do wszelkiego rodzaju Van Hellsingów czy X-Man stary gumiak wyprzedza je o kilka długości. Owszem, fabuła jest schematyczna (jak zauważył Kiedrzu) ale tak naprawdę tego ludzie od filmu oczekiwali - że ich ulubiony potwór będzie się prał z innym, a ludzie mniej lub bardziej będą mu przeszkadzać (a czasem pomagać). Podchodzenie do Godzilli niczym do kandydata do Oscarów to z pewnością pomyłka.

Z części na część godzilla stawała się coraz denniejsza to był hit dla idiotów jakim w dzisiejszych czasach jest American pie wiem że to skrajne porównanie ale taka prawda. Może dzisiaj coś w tym filmie można odkryć ale w latach kiedy miał premierę to było gówno w czystej postaci