KryptoZoo
Witaj w KryptoZoo, serwisie poświęconym w całości kryptozoologii, czyli dziedzinie zajmującej się zbieraniem informacji na temat nieznanych nauce i niezbadanych gatunków zwierząt. Tutaj dowiesz się, czym naprawdę są zwierzęta pokroju Chupacabry czy Yeti, a także... które z nich faktycznie istnieją. Podstawowe informacje o kryptozoologii w pigułce znajdziesz tutaj.
Kryptydy Wysp Salomona
(dodano: 26 Jul 2009, 14:25)



[Dzisiejszy artykuł jest swego rodzaju „exclusivem”, gdyż zdobycie tak szczegółowych informacji o tej kryptydzie graniczy z cudem (i to nie tym nad Wisłą). Serdeczne podziękowania dla naszego infodawcy, Pana Wojciecha Bobilewicza.]

Czytałem gdzieś i kiedyś, że jakiś naukowiec powiedział, że w lasach Ameryki Północnej może się ukrywać nawet 100 tysięcy Wielkich Stóp. Cóż, ja naukowcem nie jestem i zadowoliłbym się znalezieniem zaledwie dwóch sztuk... Na przykład na Wyspach Salomona.

Najbardziej lubię te kryptydy, których prymitywna ludność tubylcza w ogóle nie traktuje jak coś niezwykłego, ale jak element otoczenia, normalne, zwykłe zwierzę. W przypadku hominidów często podnoszą się głosy wszelakich Obrońców Praw Człowieka I Innych Takich Mu Podobnych, że to niby „już” nie zwierzęta, ale „jeszcze” nie ludzie, choć pomimo tego wg nich hominidy powinny posiadać status człowieczeństwa i tak należy się o nich wyrażać. Widziałem już takich, co z szympansa chcieli robić „obywatela” (ba, nawet takich, co z małpy robili „towarzysza”). Proponuję zostawić spory moralne w tyle, do czasu aż ich podmiot zostanie faktycznie złapany. Zajmijmy się więc owym łapaniem – a ściślej, teoretycznym udowadnianiem możliwości istnienia.  Łapaniem faktycznym zajmiemy się potem.

Dzięki uprzejmości Pana Wojciecha Bobilewicza, który w ubiegłym roku odwiedził Wyspy Salomona – ojczyznę dzisiejszego 'przedmiotu' moich kryptozoologicznych wywodów – mam okazję napisać ten artykuł. Owym przedmiotem są dwa rodzaje (gatunki?) hominidów zamieszkujących lasy tych wysp – tzw. Giganty i Kakamory.

Czytaj więcej
Komentarze | Napisz komentarz
 

Badacz zagadki Mothmana i autor książki "The Mothman Prophecies" nie żyje
(dodano: 09 Jul 2009, 15:51)

3 lipca w Nowym Jorku w wieku 79 lat zmarł John Alva Keel. Był on jednym z najbardziej zasłużonych badaczy zagadki tzw "człowieka-ćmy" oraz autorem bestsellera "The Mothman Prophecies". Keel od dłuższego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi, a ostatnio praktycznie nie opuszczał domu. Kilka dni przed śmiercią został przewieziony do szpitala Mount Sinai w Nowym Jorku, gdzie pod opieką lekarzy doczekał swoich ostatnich dni. Przeczytaj notkę biograficzną o Johnie A. Keel'u na Cryptomundo
Komentarze | Napisz komentarz
 

Pogłoski o zmumifikowanym okazie thunderbirda w Spanish w Kanadzie
(dodano: 08 Jul 2009, 21:46)

Dr Karl Shuker: W 1998 roku otrzymałem następującą fascynującą informację dotyczącą tajemnicy północnoamerykańskiego thunderbirda lub - jak kto woli - ogromnego ptaka. Tym razem mamy do czynienia z czymś o wiele ważniejszym, niż zaginione zdjęcie gromoptaka - chodzi bowiem o zaginione zmumifikowane ciało thunderbirda!

W emailu do mnie z 19 października 1998 roku profesor Terry Matheson z Saskatchewan University w Kanadzie napisał, co następuje:

"Wiele lat temu mój przyjaciel, który mieszkał niegdyś w północnej części prowincji Ontario, powiedział mi, że w miasteczku Spanish w Ontario znajduje się zmumifikowany okaz wielkiego ptaka, którego nikt nie był w stanie zidentyfikować. Ptak ten (jak mniemam) został zaobserwowany i zastrzelony przez któregoś z mieszkańców. Napisałem do władz miasta list w tej sprawie, nie otrzymałem jednak żadnej odpowiedzi, i choć przysiągłem sobie zbadać sprawę gdy tylko będę w pobliżu Spanish, nigdy nie miałem takiej okazji. Kto wie? Choć do niczego nie doszedłem, nie otrzymałem odpowiedzi od żadnej osoby kompetentnej w takich sprawach, może uznany ekspert taki jak pan pomógłby znaleźć odpowiedź. Może to być sprawa warta zbadania".

Uznałem, że warto tą sprawę zbadać, dlatego też nie omieszkałem skontaktować się z władzami wspomnianego miasteczka Spanish, nie otrzymałem jednak od nich żadnej odpowiedzi. Również jakiekolwiek próby otrzymania bardziej szczegółowych informacji drogą emailową spełzły na niczym.


dr Karl Shuker
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios
Komentarze | Napisz komentarz
 

Nowy film mający rzekomo przedstawiać Champa
(dodano: 07 Jul 2009, 17:22)

Kolejne meldunki nadeszły z Oakledge Parku w USA. Autor filmu pisze: "W niedzielę 31 maja o godzinie 05:30 [nad ranem] zobaczyłem coś niesamowitego na jeziorze Lake Champlain, udało mi się nagrać to stworzenie, ale nie wiem doprawdy, co to jest".

Na filmie widać coś, co do złudzenia przypomina klasycznego Nessie. Na wydrę lub płynącego psa ma to coś za dużą głowę, dokładnie widać to w momencie nagrania 1:31. Także wielkość fali pozwala przypuszczać, że zwierzę to musi być pokażniejszych rozmiarów.

Obejrzyj film na: http://www.youtube.com/watch?v=YT49LQMxthg

Kilka dni póżniej autor przedstawił oficjalnie dziennikarzowi swoje obserwacje.

Nazywa się Eric Olsen, ma 37 lat, a na platformie Youtube jest zarejestrowany jako "mookiebone". Eksperci wciąż próbują dociec, jakie zwierzę widać na filmie. Mówi się, że może to być łoś. Film jest uznawany za autentyczny, jednak to co na nim widać nie ma wytłumaczenia.

4 lipca wędkarz Carl Roberts wraz z swoimi kompanami łowił ryby w pobliżu Wilcox Docks, gdy oczom wszystkich ukazało się dziwne zwierzę. Do godziny 20:00 ryby brały wyśmienicie, gdy nagle to się zmieniło. Jezioro było spokojne, bez najmniejszego wiatru. W odległości 100 metrów pokazło się to coś. Wądkarze szacują długość na 15 m, widzieli dokładnie nawet wystający grzbiet. Grupa obserwowała, jak zwierzę płynie w kierunku portu. Nie płynęło ono jak wąż, ani jak delfin. Wędkarze umieli dokładnie opisać czarnozieloną skórę zwierzęcia. Przed półwyspem stwór zniknął pod wodą i już więcej nie wypłynął...

Opracowanie: Arek, Paranormalium
Komentarze | Napisz komentarz
 

Wkrótce zostaną zbadane tajemnicze zwłoki znalezione na brzegu jeziora Okanagan
(dodano: 07 Jul 2009, 17:25)

Wydawany w Kolumbii Brytyjskiej dziennik "Daily Courier" podał, iż dwóch naukowców zgodziło się zbadać szczątki tajemniczego zwierzęcia, znalezione na przegu jeziora Okanagan. Tkanki zostaną wysłane do laboratorium jednego z badaczy w Ontario (Kanada), drugi z badaczy, pracujący w prowincji Alberta, otrzyma pozostałe szczątki.

Szczątki odnalazł dwa tygodnie temu mieszkaniec miejscowości Kelovna, Dan Poppoff, gdy przepływał swoim kajakiem po jeziorze Okanagan, niedaleko drogi Lakeshore Road. Obecnie Poppoff przechowuje mierzące ponad metr długości szczątki w zamrażarce w swoim domu.

Poppoff wykazuje sceptycyzm wobec stwierdzeń, że tajemnicze zwłoki mogą należeć do okazu Ogopogo, legendarnego zwierzęcia zamieszkującego jezioro Okanagan. Jest jednak żywo zainteresowany zbadaniem tych szczątków i określeniem, do kogo one należą. Skontaktował się nawet z Arlene Gaal, mieszkanką Kelovna, która przez wiele lat opisywała obserwacje Ogopogo.

Gaal opracowuje teraz zalecenia dotyczące wysłania tkanek i szczątków do obu badaczy, unika jednak nadawania tym zwłokom jakiejkolwiek nazwy.

"Gdybym je jakoś nazwała, ludzie natychmiast by to łyknęli i przestaliby się interesować dochodzeniem, do kogo te szczątki mogą należeć. Mogę zapewnić, że obydwaj badacze to bardzo kompetentni ludzie, będący ekspertami w swoich obszarach badań. Obydwaj pracują na uniwersytetach", powiedziała Gaal w wywiadzie udzielonym w czerwcu dla prasy.

Gaal nie wie, kiedy wyniki badań zostaną ujawnione, ma jednak nadzieję, że stanie się to szybko.

Źródło: Cryptomundo

Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios
Komentarze | Napisz komentarz