KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Drapieżniki.
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=478
Strona 5 z 7

Autor:  Chupas [ 04 Gru 2007, 20:29 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

A co powiesz o graczach bbmmorpg? Oni też teoretycznie nic wartościowego nie robią, żadnych przychodów z tego nie mają itd... "Gdybanie" w tym temacie ma ten sam powód co gry bbmmorpg czy choćby gra w szachy - po prostu LUBIĄ to robić. I tyle...




A w ogóle co ma bycie adminem/modem do dyskusji na forum...? Jeśli nie wykracza poza granice kultury nikt Ci nie może dać warna/zbanować/etc. tylko dlatego, że nie zgadza się z Twoim zdaniem. Ludzie, pomyślunku troche.... to nie jest jakiś stalinowski obóz gdzie wszyscy mają myśleć tak samo a wychylenie grozi śmiercią...

Autor:  Kiedrzu [ 04 Gru 2007, 21:40 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Cytuj:
wydaje mi sie po prostu iz na tym forum zestawianie egotycznych dla siebie par drapieznikow i dywagacje nad tym który "wygra" jest malo fajna sprawa

Dla ciebie może nie, ale dla mnie jest to jak najbardziej "fajowa" i ciekawa rzecz.
O takich rzeczach, pojedynkach, myślałem już w podstawówce.
Oczywiście wtedy o szansach rosomaka w starciu z szympansem, nie myślałem....ale ciekaw byłem, bodajże pojedynków lwa z tygrysem.
Mnie to ciekawi i mimo swych lat na karku, takie rzeczy będą mnie interesować.



Cytuj:
nie sam jeden mam watpliwosci czy taka dyskusja powinna miec miejsce na forum gdzie 100% uztkownikow deklaruje sie jako milosnicy swiata zwierzat.


A co ma jedno wspólnego z drugim ?
Czy przykładowy user, choćby JA, który piszę ciągle o tym, co by było gdyby X tłukł się z Y, kto by wygrał itp. nie musi być od razu miłośnikiem fauny ?
Lubię gadać na takie tematy i tyle, fauną się interesuję od dawna i interesować się będę.
O tego typu wątkach, tez wiele razy sobie myślałem.
Bez większej wiedzy na takie tematy, to bym tego wątku po prostu nie kontynuował.
I nadal będę o tym dyskutował....niestety, a może stety... ::)

Również pozdrawiam.

Autor:  tardon [ 05 Gru 2007, 00:43 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Jak dla mnie, jak najbardziej stety!
Powiem krotko, kazdy rozmawia, wymieniajac sie opinia z innymi na temat ktory go ciekawi.
Ja rowniez od dosyc dawna ogladajac filmy przyrodnicze, zastanwialem sie ktory drapieznik poradzilby sobie lepiej w konfrontacji z innym.
Na tym forum jest okazja zeby porozmawiac na ten temat, dowiedziec sie czegos nowego, poznac zdanie innych osob ktore sie tym interesuja!
Mysle ze kazdy ma swoich ulubiencow wsrod drapieznikow.
Panowie, moglibyscie nabrac troszke wiecej dystansu, niemyslec o tym ze jak ktos to przeczyta to bedzie dazyl do tego, zeby organiowac takie walki (bo takie myslenie jest absurdem) tylko wtypowac swoich faworytow z wymienionych wczesniej par.
Chyba nie bedziecie musieli pojsc po tym do spowiedzi :P
Pozdrawiam administratora ktory bez kompleksu do tego przystapil!
Kolejna para do wytypowania Kiedrzu, tym razem sa to obydwa wymarle juz niestety gaunki:
Tygrys Szablastozebny vs Lew Workowaty?
Obydwa zwierzeta potrafily upowalic sporo wieksza o siebie zwierzyne...
Ja bym raczej postawil na szablozebnego kota, pamimo duzej sympatii dla torbacza.
Hmmm, a wymarly drapierzny wieprz dalby sobie wedlugo Ciebie rade niedzwiedziem krotkopyskim?
Opisz jak wedlug Ciebie moglyby wygladac takie walki.
Ja w drugim starciu stawiam na misia, porzadny cios lapa lamie kark swiniakowi...
Jakie sa jeszcze ciekawe drapiezne ssaki z tych ktore juz wyginely?
Ktory z nich jest wart tego, by sie nim szerzej zainteresowac?

Autor:  Kiedrzu [ 05 Gru 2007, 08:59 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Kiedyś owszem....interesowałem się prehistorią(kolekcja 41 numerów czasopisma "Dinozaury", jest umieszczonych na "honorowej półce" :P), ale dziś, zainteresowanie to spadło.

Tygrys szablozębny(szablastozębny, obie nazwy są brane pod uwagę)....dla każdego, był to wielki kot, z potężnymi zębami, którymi siał postrach podczas epoki lodowcowej.
Okazuje się jednak, że jego nacisk kłów, wynosił, tyle co nacisk, dzisiejszego jaguara.
Jednak, z dużymi ofiarami radziły sobie nieźle, lecz z mniejszymi był kłopot.
Całkiem ciekawy art, na ten temat : http://www.ava.nazwa.pl/dinozaury/index ... Itemid=616

A wracając do tematu, to spoglądając tylko na rozmiary obu ssaków, mamy zdecydowanego zwycięzce.
Lew Workowaty, jest nieco większy od psa(a mimo tego przegrał rywalizacje z psami dingo), a Smilodon jest wielkości dzisiejszego lwa, tyle że bardziej masywny.
Więcej pisać nie trzeba.

Entelodont - niedźwiedź krótkopyski
jako, że o obu ssakach, wiem mało, posłużę się statystykami.
Dla niedźwiedzia, który polował na bizony i mamuty, "sporawa" świnia, nie była by problemem.
Była by dla niego łatwą ofiarą.
Entelodont, był bardziej wszystkożernym ssakiem, niż drapieżnym, stąd, ten ssak bardziej musiał uważać na swoje życie(polowały na niego np. Hyeodony), niż gonić za swoimi ofiarami.

Autor:  tardon [ 05 Gru 2007, 09:58 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Ciekawe jakby wyglądała potyczka olbrzymiego kodiackiego grizzly z aligatorem amerykańskim...
Tu już gad mógłby sobie nie poradzić tak jak z baribalem...

Autor:  Kiedrzu [ 05 Gru 2007, 20:54 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

No w tym starciu, porządny kodiak, raczej na pewno dałby radę aligatorowi.
Ze wszystkich drapoli na świecie, spotkania z Kodiakem napewno bym nie chciał.
Film "Lekcja przetrwania"(zresztą polecam ten film) swoje zrobił  ::), a kodiak był tam wręcz, postacią pierwszoplanową.
Kodiak od baribala, jest znacznie większy...jestem pewny, że jest on w pierwszej piątce największych lądowych drapieżników.
Z nim raczej żartów nie ma.


dodane potem....
W filmie o którym wspomniałem, kodiaka nie było, to był grizzly, ale gdy oglądam ten film, to mam wrażenie, że  "miś" w tym filmie, to nie grizzly, lecz właśnie kodiak.

Autor:  tardon [ 06 Gru 2007, 19:53 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

A Ty jakich starć jesteś ciekaw?
Potyczki jakich zwierząt zapowiadałyby się najciekawiej według Ciebie?
Opisz przy okazji na kogo stawiasz i dlaczego.

Autor:  Kiedrzu [ 06 Gru 2007, 21:34 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Jest jedno starcie, które z chęcią bym obejrzał.....ba, takie starcie ma miejsce w świecie przyrody.
Największy zębowiec vs największy głowonóg.....
czyli
Kaszalot vs Kałamarnica olbrzymia/gigantyczna
Wiemy, że takie starcia na pewno mają miejsce....najprawdopodobniej, to ssak jest zwycięzcą w większości starć.
Mimo tego, chyba każdy by chciał zobaczyć, starcie 2 morskich bestii.

Jednak jak wiemy, takie starcie na żywo, jest wręcz nie do zobaczenia...chociaż, jest pewne światełko w tunelu.
Swego czasu, przymocowanego kamerę do kaszalota....po pewnym czasie kamera odczepiła się, ale było to już w rejonach, gdzie kałamarnice olbrzymie mogą żyć. Kamera ta, miała właśnie na celu, uchwyceniu w kadr kałamarnicy olbrzymiej.
Może następnym razem, kamerka uchwyci coś więcej, niż inne kaszaloty i dziwne "światełka" w otchłaniach głębi....

Dodam jeszcze, że taki eksperyment był wykonany, również na kałamarnicach humboldta (to też są spore sztuki).....w tym przypadku byl swego rodzaju sukces....kamera zarejestrowała atak jakiejś innej kałamarnicy na swego krewniaka.
Najprawdopodobniej, atak przeprowadziła kałamarnica olbrzymia.

Autor:  Domimen1991 [ 07 Gru 2007, 13:13 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Moim marzeniem było od zawsze zobaczenie walki stegozaura z allozaurem, lub ankylozaura z innym drapieżnikiem... A ze współczesnych zwierząt? Ciekawe jak wyglądałoby starcie krokodyla nilowego z żarłaczem białym!

Autor:  Chupas [ 07 Gru 2007, 15:12 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Ostatnio odkryłem u siebie dziwne zainteresowanie chrząszczami.

Nie, żebym akurat coś takiego popierał, ale warte zobaczenia: http://youtube.com/watch?v=n1nDMInStvk

Autor:  Kiedrzu [ 07 Gru 2007, 16:04 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Cytuj:
A ze współczesnych zwierząt? Ciekawe jak wyglądałoby starcie krokodyla nilowego z żarłaczem białym!

Na pierwszej, czy drugiej stronie tego tematu, jest link, do komputerowej walki żarłacza białego z krokodylem różańcowym.
Jest to jedna walk, która była w programie na Discovery.
Nie wszystkie walki mi się podobały i jakoś nie przekonywały mnie co do wyniku....ale akurat ten pojedynek, mógłby wręcz tak samo wyglądać w naturze.
Zamieńmy tylko k. różańcowego na k. nilowego i mamy walkę.
Carcharodon, to dla nilowego zbyt ciężki orzech do zgryzienia.

Autor:  Kruk [ 07 Gru 2007, 16:32 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Ja lubię kruki.Bardzo inteligentne ptaki.Wychowane przez człowieka wykazują duże przywiązanie a niekiedy potrafią bronić właściciela.

Autor:  Kiedrzu [ 07 Gru 2007, 19:43 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Wszystkie krukowate są bardzo mądre.
Dziś miałem okazje, po raz kolejny w swoim życiu, obserwować próby zrzucenia orzecha na chodnik przez kawkę. Za drugim razem, orzech pękł.
Zresztą gawrony i wrony też tak potrafią. Kruki pewnie też....

Jeśli już mamy mówić o drapieżnictwie krukowatych, to warto wspomnieć o tym, że sroki i wrony, coraz lepiej radzą sobie w miastach...niewątpliwie, przyczyniają się do malenia liczby "drobnicy" w miastach.
Zresztą niedługo będzie "trio" krukowatych w miastach.
Coraz śmielej do miast wprowadzają sie sójki.

Gawrony i kawki też mieszkają w miastach, lecz to nie one, powoduję spadek liczby np. wróbla w miastach.
Kruki natomiast zamieszkują obrzeża miast....właśnie z stamtąd wyparły wrony, które teraz przeprowadziły się do miast.

Głównie nawiązuje tu do sytuacji, jaka jest w Warszawie....w Łodzi, wrony trzymają się obrzeży, kawek jakoś zauważyłem, że jest mniej, a gawronów najwięcej jest jesienią i zima.
Srok rzeczjasna jest najwięcej.

Autor:  tardon [ 09 Gru 2007, 15:53 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Kałamarnica olbrzymia mogłaby jedynie poranić kaszalota, ale uśmiercić by go nie zdołała.
Tak uważam.
Jest zbyt wielki.
Ciekawie mogłaby wyglądać jej walka z żarłaczem białym albo z orką.
Albo ogromnego rekina białego z orką.
A co myślicie o czupakabrze...?
Gdyby to stworzenie istniało, ciekawe jak ono by sobie radziło z najgroźniejszymi drapieżnikami na naszej planecie...
Jaki uwczesny drapieżnik zbliżony do niego masą mógłby mu zagrozić...?
Apropo krukowatych, ja również widziałem ostatnio jak te ptaki zrzucały z wosokości orzech by go rozbić.
Widziałem też, jak ten ptak wyjął ze śmietnika zgniecioną w kulkę papierową torebkę po kanapkach, rozderł ją i dobrał się do będących w niej okruchów.
Najdziwniejsza akcja jaką widziałem zdarzyła się u mnie na podwórku... nagle usłyszałem zza okna straszny hałas, wyjżałem i okazało się że to krukowate atakują z impetem kota który złapał jednego z ptaków.
Przestraszony kot w końcu zostawił swoją ofiarę i uciekł...
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem!!

Autor:  Chupas [ 09 Gru 2007, 16:12 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

tardon napisał(a):
Gdyby to stworzenie istniało, ciekawe jak ono by sobie radziło z najgroźniejszymi drapieżnikami na naszej planecie...
Jaki uwczesny drapieżnik zbliżony do niego masą mógłby mu zagrozić...?

No z tego co pamiętam, to w jednej z relacji Chupę jakiś przydomowy kundel odstraszył, więc baribala w starciu z Chupciem najwyraźniej nie trzeba...

Autor:  tardon [ 09 Gru 2007, 16:20 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Apropo owadów, widziałem kiedyś w jakimś programie przyrodniczym walkę szarszenia z modliszką...
Z tego co pamiętam modliszka była trochę większa.
Jak uważacie, to zwyciężył?

Autor:  Kiedrzu [ 09 Gru 2007, 17:44 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Wygrał szerszeń...oglądałem ten program.
Cytuj:
Ciekawie mogłaby wyglądać jej walka z żarłaczem białym albo z orką.

Kalmar - rekin 1x
Kalmar - orka  x2
Cytuj:
Albo ogromnego rekina białego z orką

rekin - orka 2
Mimo wszystko, orki wygrywają w pojedynkach z żarłaczami białymi(wszak ten rekin może się tylko równać z ssakiem). Takie pojedynki czasami mają miejsce.....orki są wtedy górą.

Autor:  tardon [ 11 Gru 2007, 11:26 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

A orka vs kaszalot?
JAk dla mnie zarówno jerden jak i drugi ssak, miałby problemu z pokonaniem przeciwnika.
Jaki kaszalot może mieć nacisk szczęk?
Większy od krokodyla różańcowego?
Jakie zwierza ma najsilniejszy nacisk?

Autor:  Kiedrzu [ 11 Gru 2007, 14:46 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Cytuj:
A orka vs kaszalot?

Ciężko stwierdzić....akurat o tym 2 nadal mało wiemy, jednak rozmiar robi swoje, i stawiam na kaszalota.
Orka - Kaszalot 2
warto też wspomnieć też o innym rozwiązaniu :
Orki - Kaszalot 1x
Cytuj:
Jaki kaszalot może mieć nacisk szczęk?

Nikt tego nie sprawdzał :P.
Cytuj:
Większy od krokodyla różańcowego?
Jakie zwierza ma najsilniejszy nacisk?

Tu sie nie wypowiem, gdyż jako tako konkretnych danych na ten temat nie mam.
Choć wydaje mi sie, że krokodyle mają najsilniejszy nacisk szczęk.
Zresztą dokładniejszych informacji nie mam.

Autor:  tardon [ 11 Gru 2007, 18:01 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

A w starciu pomiędzy niedźwiedziem polarnym a hipopotamem na kogo byś postawił?
Jak według Ciebie wyglądałaby taka walka?
Ja uważam że skończyłaby się podobnie do opisanego przez Ciebie starcia nosorożca z niedźwiedziem brunatnym ...
Niedźwiedź polarny jest najbardziej drapieżny ze wszystkich niedźwiedxiowatych i zarazem największym przedstawicielem swojej rodziny.
Z tego co mi wiadomo, jest też największym drapieżnym ssakiem na naszej planecie.
Potrafi zabić morsa który jest niekiedy wagi hipopotama...
Niedźwiedź Polarny: 300 - 600kg, długość: 2,4 - 3m, wysokość w kłębie: 1,3 - 1,5, jak stanie na dwóch łapach to może mieć ponad 3m.
Rekordzista ważył 1002kg.
Hipopotam Nilowy: 1500 - 1800kg, wysokość w kłębie: 1,5m, długość: 3,5 - 5m, stare samce mogą ważyć nawet 3000kg.

Autor:  Kiedrzu [ 11 Gru 2007, 20:02 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Uważam, że takie starcie, byłoby bardzo podobne do konfrontacji "polara" z morsem.
Można stwierdzić, iż mors i hipopotam, to podobne zwierzęta.
Oba są bardzo duże, oba są świetnymi pływakami i oba mają swoje "asy w rękawie", czyli kły.
Oba ssaki, mają też pewne wspólne "minusy", a jest nimi spora nieporadność tych ssaków na lądzie(zwłaszcza płetwonóg).
Dlatego stawiam na niedźwiedzia w tym starciu.
Jeśli na lądzie, dorosły hipopotam nie jest w stanie pozbyć się jednego lwa, który zaatakował go od strony pleców, to co dopiero by było w starciu z niedźwiedziem polarnym.
Jednakże, w wodzie, sytuacja zmienia się na korzyść hipopotama, który wg. mnie, jest w stanie co najmniej poturbować, jeśli nie zabić niedźwiedzia polarnego. Porównując kły morsa i hipopotama, uważam że ten drugi może zrobić z nich większy pożytek....zwłaszcza w wodzie.

Autor:  tardon [ 11 Gru 2007, 20:18 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Kurcze nie mogę wstawić fotek do wpisu, pomimo że obydwa mają mały rozmiar i są w formacie jpeg!
Ciekawe czemu?

Autor:  Kiedrzu [ 11 Gru 2007, 20:26 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Próbuj dalej....a o jakie foty chodzi ?

Autor:  tardon [ 11 Gru 2007, 21:32 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Chciałem wstawić fotki zwierząt.
Próbowałem chyba z 10 razy ...

Autor:  Kiedrzu [ 11 Gru 2007, 23:19 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Weź fotkę do imageshack wrzuć i daj tu link do tej foty.
Tak będzie najłatwiej i najlepiej....

A w jakim celu chciałeś dać te fotki ?
Może nie są potrzebne.....nie róbmy offtopu.

Autor:  Pawel [ 13 Gru 2007, 20:05 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Macie jakieś dziwne informacje... ja słyszałem ze dzisiejsze niedźwiedzie mają max 450-500Kg a ten wjeżdża z 600kg... przesada... Pozatym zgadzam się z Kiedrzem że hipcio  zabiłby niedźwiedzia skoro w Afryce kiedy zebry i gnu przechodzą przez rzeke często zabijają je a niekiedy nawet zjadają.

Autor:  Chupas [ 13 Gru 2007, 21:07 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Pawel - najcięższy brunatny ważył 1100 kg. Dorosły samiec spokojnie 700 wyciągnie. Więc nie dziw się, że polarki mają tylko nieco mniej...

Autor:  Kiedrzu [ 13 Gru 2007, 21:45 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Cytuj:
Macie jakieś dziwne informacje... ja słyszałem ze dzisiejsze niedźwiedzie mają max 450-500Kg a ten wjeżdża z 600kg... przesada... Pozatym zgadzam się z Kiedrzem że hipcio  zabiłby niedźwiedzia skoro w Afryce kiedy zebry i gnu przechodzą przez rzeke często zabijają je a niekiedy nawet zjadają.


W wodzie, owszem hipopotam ma wielką przewagę nad niedźwiedziem, ale na lądzie.....to wogóle co innego.
A tak poza tym, to z tym "zjadaniem", to mocno przesadzone informacje....
"Zdarzały się też obserwacje zachowań mięsożernych[...]. Anatomia żołądka hipopotamów dowodzi, że nie są to zwierzęta przystosowane do trawienia mięsnego pokarmu, a mięsożerność tych zwierząt może być związana z nieracjonalnym zachowaniem lub niedostatkiem pożywienia".

Tak więc wspominając o tym bardzo dziwnym zachowaniu tego ssaka, nie myślmy o nim, że jest on ssakiem, który niczym krokodyl, dopada swe ofiary w wodzie.
Zresztą, najczęściej ssaki te "gustują" w padlinie....póki co nie słyszałem o tym, by hipopotam, naprawde zabił jakieś zwierze, a naste[nie nim się pożywił.

Cytuj:
Pawel - najcięższy brunatny ważył 1100 kg. Dorosły samiec spokojnie 700 wyciągnie. Więc nie dziw się, że polarki mają tylko nieco mniej...

Jakaś oficjalna informacja na ten temat, mogła by sie przydać....
Największym drapieżnym ssakiem lądowym, jest póki co niedźwiedź polarny(w wodzie rzeczjasna sytuacja się zmienia, niejednokrotnie w żołądkach ork, odnajdywano szczątki "polara"). Dorównuje mu tylko kodiak, notabene podgatunek brunatnego.

Autor:  tardon [ 14 Gru 2007, 08:41 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

To są dane które znalazłem w wikipedii, jak nie wierzysz to poczytaj niedowiarku.
A słyszeliście o przypadku w którym orka zaatakowałaby człowieka?
Nie wliczając filmu SF o orce zabujcy.
Słyszałem że te ssaki nie atakują ludzi...

Autor:  Kiedrzu [ 14 Gru 2007, 13:04 ]
Temat postu:  Odp: Drapieżniki.

Wspomniałeś tu o filmie, w którym orka zabijała ludzi.
Był to film a'la szczęki, czyli horror....ale nie był to taki sam film.
Ten film, nie był zły, ba to był dobry film(niektórzy mówią, że bardzo dobry)...wszystko w tym filmie było sensowne, samiec orki zabijał ludzi gdyż, ci zabili jego partnerkę. Zresztą w tym filmie, ilość krwi była znikoma....w jednej scenie była tylko, nie to co w szczękach.
Polecam obejrzeć ten film.

Do tej pory, na wolności nigdy nie było ataków orek na ludzi.
Jednak w niewoli bodajże raz był taki przypadek, ataku orki na człowieka.
Człowiekowi, nic groźnego się nie stało.

Strona 5 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/